Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 238899.85 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2025 button stats bikestats.pl
Rok 2024 button stats bikestats.pl
Rok 2023 button stats bikestats.pl
Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

  • DST 44.90km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska jazda. Sucho, ale nie tak ciepło

Środa, 19 maja 2021 | Komentarze 0

Słonecznie, co zdecydowanie na plus, ale temperatura nie jak na maj, bo aby zachować pełny komfort jeździłem w kominiarce. Tak czy inaczej: sucho i w miarę dobrze się poruszało na rowerze. Dojazdy na Gnaszyn (ten bliżej Lisińca), Północ i na wieczór na Wrzosowiak jeszcze po drodze z wizytą w domu. Lekko urozmaiciłem sobie trasę z Gnaszyna na Północ. Na powrocie z Wrzosowiaka również dołożyłem kilka dodatkowych kilometrów o terenowy odcinek ul. Kusocińskiego.


  • DST 59.51km

Po mieście i nocnie przez gminę Mstów i gminę Rędziny

Wtorek, 18 maja 2021 | Komentarze 0

Po dniu opadów chłodno i mokro, ale za to na plus, bo prawie bez deszczu. Zmokłem jedynie przez krótko w drodze ze Stradomia na Mirów. Na koniec dnia spontanicznie postanowiłem pojechać wyznaczoną już kiedyś trasą: Mirów, Przeprośna Górka, Siedlec, Mstów, Kłobukowice, Kuchary, Konin, Rudniki, Konin, Rędziny i Częstochowa. Całkiem przyjemne, nocne kilometry przez drogi gminy Mstów i Rędziny. Niektórymi z nich nie jeżdżę szczególnie często. Po drodze udało się zauważyć w ciemności rzepak, a także "odkryłem" w końcu pasy rowerowe w Koninie. Na samym powrocie już zmęczenie, ale nic dziwnego, bo dochodziła 1-wsza w nocy. Pomimo obaw, że mogę zmarznąć udało się zachować komfort termiczny.


  • DST 15.54km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

W deszczu najkrócej i z wydłużeniem drogi

Poniedziałek, 17 maja 2021 | Komentarze 0

Deszcz i to w dodatku intensywny. Na 3-kilometrowym dojeździe do Śródmieścia lekko przemokłem nawet w odpowiednim stroju na deszcz. Nie dość, że padało to na wiadukcie na M. Cassino dostałem konkretną "porcją" wody od przejeżdżających pojazdów (w tym szczególnie jednego). Drugi dojazd już dość krótki, bo zaledwie 0,5 kilometra, ale za to całe to ubieranie niezbyt komfortowa sprawa. Powrót wieczorem mimo deszczu wydłużoną trasą i zamiast niecałych 4 kilometrów wyszło trochę więcej. Średni komfort, ale w powietrzu przyjemnie jednak dobrze, że wiem, że jestem "inny", jeśli chodzi o poruszanie się rowerem w każdych warunkach. Nawet przy takiej pogodzie znajduję pozytywy i dodatkowe kilometry. Innym z pozytywów jest wyasfaltowana już w całości ul. Polna na Stradomiu, czyli przydatny kawałek do jazdy.


  • DST 66.50km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorówka przez Zagórze

Niedziela, 16 maja 2021 | Komentarze 0

Wieczorem wyszło upragnione Słońce praktycznie w momencie zaplanowania przez siebie wyjazdu. Znów spontanicznie ułożona trasa, ale licząca sobie okolice połowy setki. Zaplanowałem jazdę w okolicach Zagórza i Żurawia i tak też było, ale całościowo postanowiłem nieco ją zmodyfikować. Pierwszy konkretny widoczek nastąpił z ul. Dworskiej w Bukownie. Ujrzałem piękną panoramę wraz z kominami Kopalni Bełchatów i Górę Kamieńską. W tamtych okolicach udało się poznać dużo bocznych asfaltów gminy Olsztyn, których nie znałem. Tak czy inaczej jechałem pooglądać rzepak, a zobaczyłem żółte pola dopiero w Zagórzu. Zrobiłem również kółeczko wokół rzepakowego pola jadąc polną, nieutwardzoną drogą. W maju nieważne po czym, ważne, że obok rzepaku. Przeżyłem tam świetny Zachód Słońca, a z wąskiej, polnej dróżki również zauważyłem Górę Kamieńską z kominami Kopalni Bełchatów w tle. Po Zachodzie Słońca zrobiło się bardziej chłodno, ale wciąż komfortowo. Wrócić do Częstochowy postanowiłem przez Żuraw, Małusy Wielkie, Małusy Małe, Brzyszów i Srocko. W Częstochowie jeszcze na Złotą Górę zobaczyć panoramę miasta i na Plac Biegańskiego.
W Częstochowie tylko jedna przysparzająca zdenerwowanie sytuacja - facet uczący dziecko jeździć po "ścieżce" rowerowej wskazał mi że mam jechać po chodniku...




  • DST 123.45km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa - Przyrów - Częstochowa

Sobota, 15 maja 2021 | Komentarze 0

Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
Wpadłem na pomysł wyjazdu w okolice św. Anny. Gdzieniegdzie w oddali widać było rzepakowe pola, ale na wyznaczonej trasie znacznie więcej było terenów leśnych. Na trasie z Małus Wielkich do Zawady odkryłem drogę z której doskonale widoczna jest Góra Kamieńska wraz z kominami Kopalni Bełchatów. Dość sprawnym tempem dotarłem do miejscowości Garnek, by tam rozpocząć jeszcze ciekawszy etap podróży. Korzystałem z zupełnie bocznych dróg, a gdy już wyjechałem na tę główną, wojewódzką to humor mi popsuła teoretycznie zamknięta droga w miejscowości św. Anna. Objazd, o którym nie wiedziałem zmieniłby całkowicie przebieg trasy. Podążałem swoim, wcześniej opracowanym śladem po gminach powiatu częstochowskiego. Wjechałem do Przyrowa, a później odwiedziłem wieś Zarębice. Towarzyszyła mi atmosfera zbliżających się opadów, ale mimo tego nie zrezygnowałem z tamtych miejsc. W końcu konkretnie mnie dopadły i intensywnie zmoczyły nieopodal Julianki. Musiałem przeczekać, a później po całkowicie mokrym asfalcie, ruszyłem także nową dla mnie drogą przez Śmiertny Dąb. Jechało się urokliwie i przyjemnie choć mocno chlapało spod kół, a i temperatura powietrza się konkretnie obniżyła. Do samej Częstochowy wróciłem w zapadającym zmroku przez Olsztyn.









Wieczorem jeszcze na małe zakupy do sklepu i przez Śródmieście, Plac Biegańskiego i Aleje do restauracji na Rynek Wieluński.


  • DST 19.34km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy miejskie po ochłodzeniu

Piątek, 14 maja 2021 | Komentarze 0

Przyszło ochłodzenie i bez Słońca. Najpierw do serwisu rowerowego zredukować "stukanie", co najprawdopodobniej się udało. Powodem była tarcza hamulcowa. Później już okrężny dojazd przez Śródmieście i Plac Biegańskiego do Śródmieścia, dalej na Wrzosowiak i Stradom. Kilometrów znacznie mniej niż ostatnio.


  • DST 45.08km

Ostatni Grosz. Dźbów i po gminie Konopiska

Czwartek, 13 maja 2021 | Komentarze 0

Mimo zapowiedzi pogorszenia pogody przyszło tylko nieznaczne ochłodzenie. I tak ciepło, bo prawie do wieczora jechało się komfortowo w krótkim rękawku. Popołudniu na Ostatni Grosz do fryzjera. Wyjątkowo kawałek bez kasku. Później już dojazdy na Dźbów i Wygodę. Na końcówce dnia rekreacyjna i spontaniczna rundka po gminie Konopiska. Trasa wyglądała tak: Wygoda, Łaziec, Rększowice, Kowale (tu jeszcze nie byłem), Rększowice, Konopiska, Wygoda i Częstochowa. Będąc w kolonii Kowale na jednym z końców dróg wjechałem dosłownie kawałek w las. Średnio ciekawe leśne drogi, ale na górski rower by się nadały i jakiś też niebieski szlak rowerowy o którym nie ma co tam myśleć, bo pozostawiany gałęziami (pewnie przed pojazdami mechanicznymi). Po chmurach i w powietrzu czuć było, że mogą zbliżać się opady, a jednak nic nie spadło z nieba. Przyjemny dzień i udane kilometry, tylko okazało się, że coś w rowerze "trzeszczy".


  • DST 53.62km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i nie tylko z urozmaiceniami. Rzepakowe "szaleństwo".

Środa, 12 maja 2021 | Komentarze 0

Pięknie i ciepło. Letnia aura maja. Aura taka, że aż chce się jeździć. Jedynie tylko doskwierał wiatr. Jazdę urozmaiciłem sobie o okrążenie zbiorników w Parku Lisiniec, kilka kilometrów przez teren gminy Wierzchowisko (na ul. Berberysowej jak zawsze goniły psy) wraz z "rzepakową" przerwę w pobliżu ul. Połanieckiej (w tym samym miejscu co dzień wcześniej) oraz okrężny powrót przez ul. Kusocińskiego oraz miejscowości Wrzosowa i Brzeziny-Kolonia. Na Błesznie spotkałem dwie sarny i potem jeszcze jedną dosłownie na chodniku na Stradomiu. Przyjemne dla uszu (dźwięki wodnych zwierząt) było przejechanie obok jakiegoś małego zbiornika w pobliżu ul. Sabinowskiej we Wrzosowej.


  • DST 58.20km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska jazda, Północ i rzepakowe pola w okolicach ul. Połanieckiej

Wtorek, 11 maja 2021 | Komentarze 0

Ciepełko z prawdziwego zdarzenia. W ciągu drugiej części dnia zebrało się sporo kilometrów po mieście i też nie tylko. Najpierw na Trzech Wieszczów i do Śródmieścia niekiedy z urozmaiceniem przez Plac Biegańskiego i Aleje. Później już na Północ i tak jak zaplanowałem powrót z wizytą na ul. Klonowicza wśród pól. Musiałem "rozeznać" sytuację, bo z początku zauważam dużego psa na drodze po której chciałem pojechać. W końcu pojechałem i ujrzałem stamtąd w końcu rzepak, a więc pospiesznie w okolice ul. św. Brata Alberta i Połanieckiej. Piękne, wiosenne widoki i świetna aura. W polach robię krótką przerwę podziwiając dzień chylący się ku końcowi. (Były małe plany jazdy pozamiejskiej w gminie Mstów, ale to jednak na kiedyś indziej.) Powrót stamtąd już w zapadającym zmroku przez Północ i Śródmieście oraz z wizytą w znanej restauracji na Wrzosowiaku.
Bardzo przyjemne kilometry.


  • DST 50.11km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śródmieście, na Złotą Górę i po pizzę

Poniedziałek, 10 maja 2021 | Komentarze 0

Pojechałoby się gdzieś dalej, ale koniec końców źle nie było. Po intensywnych kilometrach z dnia wcześniejszego, tego dnia trochę luźniej. Radość z jazdy przy takich temperaturach olbrzymia. Najpierw do Śródmieścia, a później po Śródmieściu i Alejach. Spotykam m.in. Kubę oraz przygotowującą się do startu grupę "Nie lubimy poniedziałków".
Na wieczór bez jazdy pozamiejskiej, bo najzwyczajniej nie było zbytnich chęci, ale za to z odwiedzinami na Złotej Górze. Tam przyjemne "posiedzenie" w otoczeniu kamieniołomu u schyłku dnia i podziwianie Zachodu Słońca. Przyszedł pomysł na poznanie nowych dróg, których nie wiadomo dlaczego jeszcze nie znam, ale zjeżdżam również standardem. Na powrocie ponownie w Aleje, gdzie znów spotykam, tym razem wracającą z jazdy ekipę z "Nie lubimy poniedziałków".
Przyjemnie i ciepło, a tydzień wcześniej jeszcze w kurtce zimowej i przy niekorzystnych temperaturach.
Na sam wieczór jeszcze po odbiór zamówionej pizzy w dzielnicę Zawodzie-Dąbie.