Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 206638.65 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2023 button stats bikestats.pl

Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:3477.11 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:169:01
Średnia prędkość:20.64 km/h
Maksymalna prędkość:57.54 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:115.90 km i 5h 38m
Więcej statystyk
  • DST 57.71km
  • Czas 03:01
  • VAVG 19.13km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i Biakło Olsztyn

Czwartek, 30 czerwca 2016 | Komentarze 0


Merida - 49,03km (2:31:42)
Toskana - 8,68km (0:30:03)

--------------------------------------
Czerwiec zakończony z miesięcznym przebiegiem 3473,75km. W maju było ok. 3027km, więc w tym miesiącu o ponad 400km więcej, jeden dzień mniej w miesiącu. Dystans naprawdę konkretny. Lipiec zapowiada się również na trójkę z przodu, ale zobaczymy ile się uda przejechać. Najważniejsze dla mnie jest to, że jeżdżę bo lubię - nawet nie wiem kiedy wyskoczyła trójka z przodu.
Merida - ok. 3250km (94%)
Toskana - ok. 201km (5%)
Dema - 18,5km (1%)

Kilometrów od początku sezonu 2016, a równocześnie przejechanych przez połowę sezonu: ok. 14200km
(praktycznie połowa tego co przejechałem w roku ubiegłym - dla ciekawostki w zeszłym roku o tej porze było ok. 12650km, a również w rekordowym ale dużo mniej 2014 było ok. 11900km).

Z większych tras, które udało się zrobić w czerwcu 2016:
Częstochowa - Kraków
Kraków - Częstochowa
Częstochowa - gmina Kleszczów - Częstochowa
Częstochowa - Toszek - Częstochowa
Częstochowa - Dobrodzień - Częstochowa
Łódź - Częstochowa

Dystansów dziennych powyżej 100 kilometrów -> 15 dni
Dystansów dziennych powyżej 150 kilometrów -> 10 dni
Dystansów dziennych powyżej 200 kilometrów -> 3 dni (powyżej 190 kilometrów -> 5 dni, najwięcej 234km) 
Dystansów dziennych powyżej 50 kilometrów -> 26 dni (tylko 4 dni poniżej 50 kilometrów, najmniej - 19km)

Odwiedzone województwa: śląskie, łódzkie, małopolskie, opolskie


  • DST 237.40km
  • Czas 10:35
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 50.56km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łodź - Piotrków Trybunalski - Bełchatów - Częstochowa

Środa, 29 czerwca 2016 | Komentarze 2

Większa wycieczka.
Opis
wkrótce

Dzisiaj trasa Łódź - Częstochowa. Dojazd pociągiem na 9:30 a jeszcze wcześniej dojazd na stację dworzec główny w Częstochowie. Pierwszy raz jeździłem rowerem po Łodzi. Już od samego wyjazdu z dworca PKP (od stacji Łódź Widzew) asfaltowa DDR-ka z elementami zaskakującymi: na przykład przed przejściem paski do zwalniania. Potem trochę jazdy po Łodzi głównymi ulicami, m.in. ul. Piotrkowską, która najbardziej mi się podobała. Dużo sierżantów rowerowych, jakiś pas rowerowy i kilka asfaltowych DDR. Jedno co średnio zapamiętam z tego wyjazdu to kilka kilometrów po chodniku na wyjeździe w kierunku Pabianic. Tam budowana jest prawdopodobnie DDR-ka i nawet był objazd dla rowerów, jednak niestety w większości to chodnik z dopuszczonym ruchem czy ciąg pieszo-rowerowy. Doznałem dziś jak to niewygodnie jest jeździć chodnikami. Po Łodzi średnia prędkość wyniosła w okolicy 18km/h, bez zbędnego gonienia. Łódź mi się podobała. Na pewno zapamiętam ją bardzo słonecznie i przyjaźnie dla rowerów. W wielu miejscach czułem, że rower to tu proponowany środek transportu.
Potem już wyjazd z miasta i trasa, która wiodła tak:
Większe miasta po drodze to Pabianice, Rzgów, Tuszyn, Piotrków Trybunalski i Bełchatów. Za Rzgowem wreszcie pojawiły się pola, których dziś nawet pod dostatkiem. Jakoś tak utrwalił mi się tamtejszy zapach pól. Wiele razy też przecinaliśmy większe trasy - raz betonową S8 górą, raz dołem i kilka razy DK-1. Sporo nie pomógł też wiatr - były odcinki z naprawdę męczącą jazdą na szczęście nie było tak do końca trasy. Pomagały odcinki gdzie trasa wiodła na wschód - m.in. w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego. Odcinek przed Piotrkowem na wymęczeniu. Upał nie pomagał, choć wolę jeździć w takich warunkach niż przy zachmurzonym niebie. Przede wszystkim skończyła się woda i głód dał o sobie znać. Po odwiedzeniu sklepu w Piotrkowie nieco odżyłem. Kolejny przystanek dłuższy po około 30 kilometrach - w Bełchatowie. Jeszcze kilka kilometrów przed Bełchatowem udaje się zobaczyć w oddali Górę Kamieńsk. Kominy widać lepiej.? Tuż przed samym wjazdem do miasta kostkowa, ale nawet wygodna DDR-ka. Oczywiście: czerwona. Z kolei zakazów to więcej się postawić na jezdni nie dało. Jako tako jedziemy nią sprawnie, co nie można powiedzieć o DDR-ce na przemian z ciągiem pieszo-rowerowym na wyjeździe z miasta. W Bełchatowie również uzupełnienie płynów i cukrów i przerwa na ładnie zagospodarowanym rynku. Teraz już co raz bliżej do kopalni. Pewien dość spory odcinek jedziemy drogą rowerową z prawdziwego zdarzenia. Pomijając kilka wybrzuszeń od korzeni to naprawdę finezja. Potem już zwyczajnymi drogami, aż dojeżdżamy do terenów kopalni. Udało się zobaczyć Kopalnię Bełchatów z innej strony niż do tej pory. Objeżdżamy Kopalnię i w końcu drogi rowerowe w gminie Kleszczów. Jedziemy kawałek asfaltową DDR-ką, po czym przez Czyżów i do Łękińska drogą najkrótszą, ale nie najwygodniejszą. Potem kawałek po niezbyt wygodnej (nowej z zeszłego roku) infrastrukturze, natomiast ostatnie dwa kilometry po równiutkim i lubianym odcinku drogi rowerowej do samej granicy gminy. Nawet pojawiło się na moment Słońce. Od wyjazdu z gminy Kleszczów finezja. Trochę słoneczka, piękne widoki i gdzieś za mną Góra Kamieńsk i piękny na nią widok, asfalt i pełna radość z jazdy. To samo na wojewódzkiej 483 gdzie po już ponad 150 wykręconych kilometrach daliśmy radę pojechać ze średnią 28km/h. Z kolei od samego wyjazdu z gminy Kleszczów do Placu Biegańskiego (!) tylko dwa postoje - jeden do sklepu, a drugi przez drobną pomyłkę w trasie. Jeśli chodzi o litry wody to poszło ich jeśli chodzi o mnie ponad 4l. Na Placu Biegańskiego zameldowaliśmy się przed 20:30. Powrót już samotnie przez PKP i M. Cassino. Udało się przejechać ponad 200 kilometrów za jednym razem. Nie pamiętam czy kiedyś już to miało miejsce.
Na wieczór po 22-giej jeszcze na rower. Mimo ponad 200 kilometrów przejechanych dzisiejszego dnia to jazda wieczorna po mieście to coś co uwielbiam. Sprawnym tempem do Damiana na Tysiąclecie po odbiór kart pamięci. Potem przez Warszawską i w Aleje, a następnie przez 7 Kamienic by pojechać kontrapasem i pasem na Kopernika. Potem już szybko ze Śródmieścia przez M. Cassino i Jagiellońską na posiłek do KFC. Dziś smakował bardzo. Powrót już najkrócej przez Źródlaną i Jagiellońską na równą północ.


opis do dokończenia


Na drodze z sierżantami rowerowymi w Łodzi

Łódź, ul. Piotrkowska


Droga rowerowa między Bełchatowem a Kleszczowem

W tle z Górą Kamieńsk

Na drodze rowerowej w gminie Kleszczów

W jedną stronę pociągiem. Różnica wysokości: +11 metrów
Statystyka trasy: Łódź - Częstochowa
KM KM razem Wyjazd o Powrót o Tylko jazda W sumie Bezczyn.
MAX AVG w górę w dół
199,0 KM *
203,7 KM
199,0 KM
199,0 KM
9:33
9:33
20:16
20:54
8:49:24
9:05:11
10:43:06
11:21:58
1:53:42
2:16:47
46,2 km/h
46,2 km/h
22,6 km/h
22,4 km/h
929
943
908
930
* Właściwa trasa: Łódź - Częstochowa (zakończona na Placu Biegańskiego)

Wykresówka wysokości i prędkości
Ślad GPS
Zdjęcia

Gminy:
Lp. Gmina Powiat Rej. Województwo
1 Łódź
Łódź
EL
łódzkie
2 Ksawerów
pabianicki
EPA
łódzkie
3 Pabianice
pabianicki
EPA
łódzkie

Ksawerów
pabianicki
EPA
łódzkie
4
Rzgów
łódź wschodni
ELW
łódzkie
5
Tuszyn
łódź wschodni
ELW
łódzkie
6
Grabica
piotrkowski
EPI
łódzkie
7
Moszczenica
piotrkowski
EPI
łódzkie
8
Piotrków Trybunalski
Piotrków Trybunalski
EP
łódzkie
9
Wola Krzysztoporska
piotrkowski
EPI
łódzkie
10
Bełchatów (g. wiejska)
bełchatowski
EBE
łódzkie
11
Bełchatów
bełchatowski
EBE
łódzkie

Bełchatów (g. wiejska)
bełchatowski
EBE
łódzkie
12
Kleszczów
bełchatowski
EBE
łódzkie
13
Lgota Wielka
radomszczański
ERA
łódzkie
14
Strzelce Wielkie
pajęczański
EPJ
łódzkie
15
Nowa Brzeźnica
pajęczański
EPJ
łódzkie
16
Mykanów
częstochowski
SCZ


Miasta:
Lp. Miasto
1 Łódź
2 Pabianice
3 Rzgów
4 Tuszyn
5 Piotrków Trybunalski
6 Bełchatów

Województwa:
Lp. Województwo Rej. KM
1 łódzkie
E
175,8 KM
2 śląskie
S
27,9 KM



  • DST 138.02km
  • Czas 06:27
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 45.06km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tworóg

Wtorek, 28 czerwca 2016 | Komentarze 2

Wpis
potem

w
k
r
ó
t
c
e

o
p
i
s



Kilkanaście kilometrów prosto i Tworóg

Wieża ciśnień - Brynek

Ja z wieżą ciśnień w Brynku w tle

Kontrapas (a właściwie droga rowerowa wyznaczona z jezdni) w Nowej Wsi Tworowskiej
Kontrapas (a właściwie droga rowerowa wyznaczona z jezdni) w Nowej Wsi Tworowskiej II

Toskana - 13,77km (0:45:11)
Merida - 124,25km (5:42:15)

Statystyka trasy: Tworóg i Brynek

KM KM razem Wyjazd o Powrót o Tylko jazda W sumie Bezczyn. MAX AVG w górę w dół
121,4 KM
--------------
16:41
22:53
5:40:15
6:12:46
0:32:31
42,8 km/h
21,4 km/h
881
881
Najwyższy punkt: 351 m.n.p.m. (Woźniki)
Maksymalna prędkość: 42,8km/h (Woźniki)

Wykresówka wysokości i prędkości
Ślad GPS
Zdjęcia

Gminy:
Lp. Gmina Powiat Rej. Województwo
1 Konopiska
częstochowski
SCZ

2 Boronów
lubliniecki
SLU

3 Koszęcin
lubliniecki
SLU

4 Tworóg
tarnogórski
STA


Koszęcin
lubliniecki
SLU

5
Kalety
tarnogórski
STA

6
Woźniki
lubliniecki
SLU

7
Starcza
częstochowski
SCZ

8
Poczesna
częstochowski
SCZ


Miasta:
Lp. Miasto
1 Kalety
2 Woźniki



  • DST 154.19km
  • Czas 06:55
  • VAVG 22.29km/h
  • VMAX 43.88km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opolskie pogranicze. Dobrodzień i Lubliniec

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 | Komentarze 0

Wczoraj Damian rzucił propozycję wycieczki do Dobrodzienia. Jako, że dawno nie jeździliśmy, jak i to miasto miałem w jakimś odległym planie to postanowiłem odpowiedzieć pozytywnie. Rano bez jazdy, za to po 14-stej dotarłem na dworzec PKP gdzie moment przerwy i dojazd pod serwis w Al. Wolności, skąd ruszamy w drogę. Jest przed 15-stą. Trasę w pełni zaplanował Damian i pojechaliśmy najpierw bardzo szybkim tempem przez krajową 46 do Blachowni (od ul. św. Barbary do zjazdu z krajówki wyszła średnia niemalże 30km/h), kawałek DW492 i wyjeżdżamy już na spokojny asfalt wiodący przez Cisie. Nastroje dopisują cały czas, jest sporo tematów do rozmowy. Jedziemy przez Jezioro i następnie wjeżdżamy w Park Krajobrazowy Lasy nad Górną Liswartą. Tu trochę terenu, ale pomijając jeden kawałek to takiego po którym się sprawnie jedzie. Jedziemy m.in. przez Łebki i to była jedyna mała miejscowość po drodze, bo reszta to same lasy. Jeden moment szczególnie utkwił mi w głowie gdy jechaliśmy obok jakiejś górki. Ładnie. Jeszcze przed miejscowością Zborowskie natrafiamy na równiutką i około 2,5 kilometrową asfaltówkę wiodącą przez las. Pod jej koniec widać skutki burzy, która przeszła niedawno koło Częstochowy. Wszystko przejezdne, ale kilka powalonych drzew. Potem przez miejscowości: Zborowskie, Ciasna i Dzielna. Tu już wjazd do województwa opolskiego, po którym jadę pierwszy raz w tym roku. Pojawiają się tabliczki z miejscowościami również po niemiecku. I tak przez: Główczyce, Gosławice i Dobrodzień (Guttentag). Przed Dobrodzieniem najpierw drogą techniczną, a następnie kawałek krajówką 46. W Dobrodzieniu chwila przerwy na Rynku, po czym trzeba jechać dalej: kawałek drogą wojewódzką 901, po czym na boczną drogę na Łagiewniki Małe. Tu trochę przyjemnej drogi między lasem, po czym przez miejscowość Bąki. Wyjeżdżamy z opolskiego (nie było znaku bo i droga nieutwardzona, nawet ze dwa mosty takie drewniane) i Łagiewniki Małe. Tu już po asfalcie i przez Skrzydłowice, Pawonków, Draliny, Lubecko i Lubliniec. Cały czas asfalt, gdzieś w oddali widać krajówkę. Jedziemy obok węzła i przez asfaltową i wygodną DDR-kę w Lublińcu. Po jakimś czasie się zmienia na kostkę, ale i tak jedzie się dobrze. Potem już na Rynek, gdzie znów moment przerwy. I powrót znów nowymi drogami: drogą wojewódzką 906 przez Sadów. Wiodła tędy kostkowa ddr-ka i o ile jako tako przejezdna to o jej stanie średnio cokolwiek powiedzieć dobrego. Jedno co mi się spodobało to oznaczenie na wiadukcie nad torami: droga rowerowa i zakaz ruchu pieszych. Odbijamy w lewo i asfaltem na Lisów. Tędy wiodła dróżka przez spory kawałek po obu stronach otoczona drzewami. Jedziemy przez Harbułtowice, Droniowice, Chwostek i Lisów. Znów kawałek krajówką, po czym w lewo i przez Taninę i Łebki. Od tego momentu podobnie jedziemy przez Park Krajobrazowy Lasy nad Górną Liswartą i tak samo przez Cisie. Zmiana polegała na tym, że jedziemy niedaleko zbiorników w Blachowni, a później boczną drogą do drogi krajowej 46, którą już sprawnie przez Gnaszyn, św. Barbary i 7 Kamienic docieramy w Aleje. W Częstochowie jak się okazało trochę popadało, a nas w całości ominęło. Powrót do domu już samotnie od Al. Wolności w zapadającym zmroku przez M. Cassino. Dziś przez ani chwilę nie wyjrzało Słońce, ale jakoś dziś mi to nie przeszkadzało. Trasa, którą można zaliczyć do udanych.
Na wieczór o 22-giej jeszcze po pizzę - przez M. Cassino i Śląską. W międzyczasie trochę po Centrum i powrót przez Kopernika, Kazimierza, Barbary, Zacisze i Piastowską. Przy nieco cieplejszym ubiorze pełna radość z jazdy i z dnia. Pękło dziś 150 kilometrów po niezbyt rowerowym wczorajszym dniu.




Województwo opolskie

Goslawitz


Na DDR z zakazem ruchu pieszych - DW901

Statystyka trasy: Opolskie pogranicze | Dobrodzień

KM KM razem Wyjazd o Powrót o Tylko jazda W sumie Bezczynność MAX AVG w górę w dół
136,5 KM
128,9 KM
14:08
21:13
6:08:47
7:05:16
0:56:29
42,2 km/h
22,2 km/h
932
932
Najwyższy punkt: 303 m.n.p.m. (Sadów)
Maksymalna prędkość: 42,2km/h (dk46, przed skrętem w dw492)

Wykresówka wysokości i prędkości
Ślad GPS
Zdjęcia

Gminy:
Lp. Gmina Powiat Rej. Województwo
1 Blachownia
częstochowski
SCZ

2 Wręczyca Wielka
kłobucki
SKL

3 Herby
lubliniecki
SLU

4 Ciasna
lubliniecki
SLU

5 Dobrodzień
oleski
OOL
opolskie
6 Pawonków
lubliniecki
SLU

7 Kochanowice
lubliniecki
SLU

8 Lubliniec
lubliniecki
SLU

9 Koszęcin
lubliniecki
SLU


Kochanowice
lubliniecki
SLU


Herby
lubliniecki
SLU


Wręczyca Wielka
kłobucki
SKL


Blachownia
częstochowski
SCZ


Miasta:
Lp. Miasto
1 Blachownia
2 Dobrodzień
3 Lubliniec

Blachownia

Województwa:
Lp. Województwo Rej. KM
1 śląskie
S
123,0 KM
2 opolskie
O
13,5 KM



  • DST 41.54km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 33.96km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leniwie, po mieście

Niedziela, 26 czerwca 2016 | Komentarze 0

Leniwa i niezbyt wykorzystana jak trzeba niedziela. Począwszy od tego, że wstałem późno to na jazdę jeszcze przed opadami nie udało się załapać. Na Kraków się nie pisałem, w dodatku godzina 6-ta rano utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie jadę. No nic: za to wczoraj w nocy była jakaś jazda. Potem opady, więc odpuściłem i w końcu o 17-stej na rower. Pojawił się przez moment zapał do pojechania w kierunku Złotego Potoku. Ta werwa skończyła się na światłach Jagiellońskiej z M. Cassino czyli po niespełna 300 metrach gdy poczułem chłód dzisiejszego dnia przy zachmurzonym niebie. Chłód jak chłód, ale wczoraj ponad 40 stopni C w Słońcu, a dziś nawet nie ma 20 stopni C. Pojechałem na światłach przez DDR-kę na M. Cassino by zobaczyć trwający nieopodal piknik. Auta zaparkowane na trawnikach, jedno nawet na DDR, poza tym impreza ładnie wyglądała. Wymyśliłem sobie, że pojadę do Lasku Aniołowskiego i tak spokojnie przez M. Cassino, wzdłuż tramwaju, kładką nad DK46, Warszawską, Pascala, kawałek Korytarzem Północnym i Lasek Aniołowski. Tu kilka kilometrów bardzo przyjemnej jazdy, w dodatku dawno tu nie byłem. Potem już powrót Warszawską, przez Aleje, Kazimierza i Zacisze. Nudzi się już ta miastowa jazda...
Po 23-ciej jeszcze na niecałą godzinkę na rower oderwać się trochę od komputera. Tym razem wymyśliłem sobie Park Lisiniec. Dotarłem tu przez Zacisze i św. Jadwigi. A powrót przez św. Barbary, Augustyna, Kopernika, przez II Aleje i M. Cassino. Chłodzik, bo 15 stopni C to prawie jak w zimę.. ;)
Jak na niedzielę mało kilometrów i zupełny brak werwy by gdziekolwiek pojechać dalej.


  • DST 83.21km
  • Czas 04:06
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 52.42km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i wieczorówka przez Kusięta

Sobota, 25 czerwca 2016 | Komentarze 0

Rano mimo zamiarów się nie zebrałem. Na krótko po mieście dopiero po 14-stej i tak przez Zacisze do Parku Lisiniec gdzie okrążenie zbiorników w upale. Na dojeździe do Parku zamknęli przejazd kolejowy i w parę chwil na liczniku w Słońcu wskoczyło ponad 40 stopni C osiągając ekstremum 44,7 stopni C. Aż tak gorąco nie było, bo spadło.. do 40 stopni C w czasie jazdy. Powrót przez Kordeckiego, św. Kazimierza i z zahaczeniem o Plac Biegańskiego gdzie powoli rozpoczynało się dopingowanie. Dalej przez II Aleję, wzdłuż tramwaju i przez M. Cassino. Wiaterek choć cieplutki to dał o sobie lekko znać jadąc w stronę południa.
Przed 20-stą znowu do miasta na kilka kilometrów. Tym razem już Słońce schowało się za chmurami, a gdzieś poza Częstochową burzowo. Miasto w pełni ominęło i udało się pojechać przy temperaturach od 31 stopni C (w cieniu) na początku do 26-27 stopni C na powrocie. Bez planu pojechałem przez M. Cassino, Al. Wolności, potem przez kładkę nad Jana Pawła II, z zahaczeniem o Jana Pawła II w kierunku węzła i nawrotką właśnie pod nim, Warszawska staromiejska i przez Aleje do Jasnej Góry, a następnie przez Kordeckiego do Parku Lisiniec. Tam znów okrążenie zbiorników i powrót do domu przez Barbary, Augustyna, Pułaskiego i M. Cassino. Lekki katar z powodu uczelnia popsuł pełną radość z jazdy.
Po zmroku ponownie na rower. Tym razem coś dalej by nie kręcić się po Centrum. Trzeci dzień z rzędu ruszyłem na taką samą sprawdzoną trasą z modyfikacją tylko pod koniec już w mieście. I tak przed późno, bo przed 23-cią pojechałem przez M. Cassino, Śląską, Kopernika, Aleje, Mirowską, Faradaya, Legionów, Koksownia, Berger, Brzyszowska, Srocko, Brzyszów, Kusięta, koło Guardiana, Korfantego, przez Zawodzie i Złotą Górę, Legionów, Faradaya, Srebrną, węzeł, Aleje, Kopernika, II Aleja, wzdłuż tramwaju, Jagiellońska. Powrót po 1-wszej, ale za to sobie pojeździłem w naprawdę komfortowych temperaturach. Niżej niż 19 stopni C nie pokazało.


  • DST 136.40km

Po mieście, Masa Krytyczna i wieczorówka przez Kusięta

Piątek, 24 czerwca 2016 | Komentarze 0

Bardzo udany rowerowo dzień.

Toskana - 15,73km (0:53:24)
Merida - 120,67km (6:18:04)


  • Czas 07:11
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście, Masa Krytyczna i wieczorówka przez Kusięta

Piątek, 24 czerwca 2016 | Komentarze 0

Bardzo udany rowerowo dzień.

Toskana - 15,73km (0:53:24)
Merida - 120,67km (6:18:04)


  • DST 81.50km
  • Czas 03:36
  • VAVG 22.64km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i wieczornie kilometry

Czwartek, 23 czerwca 2016 | Komentarze 0

Dzisiaj dzień nieco inaczej się ułożył niż zamierzałem. W planie był dłuższy wyjazd, ale z powodu pewnych okoliczności dziś nie pojechałem. Jedynie w upale o 13-stej do Centrum przez M. Cassino, a powrót wzdłuż tramwaju i Jagiellońską. Właśnie dziś pojawił się asfalt na kawałku odtworzonej drogi rowerowej przy nowej stacji paliw na Jagiellońskiej. Upalnie, nawet 38 stopni C w czasie jazdy na liczniku. Przejazd na Toskanie.
Godzina późna, myślałem czy by nie skoczyć na asfaltowe ścieżki, jednak dziś odpoczynek wodny wziął górę. Nie brakło natomiast wieczornej jazdy która już musiała się odbyć. Z powodu, że byłem umówiony na 21:15 z Kumplem na dworcu PKP to wymyśliłem sobie dwie wieczorne jazdy w stronę Olsztyna. Po 19:30 jeszcze przez ponad połowę drogi w słoneczku pojechałem przez Jagiellońską, Al. Pokoju, Kucelin, koło Guardiana, asfaltem do Kusiąt, Kusięta, Olsztyn, tu w rynku chwila przerwy, Skrajnica, Odrzykoń, rowerostrada, Bugajska, Długa, Boh. Katynia, Al. Niepodległości i PKP. Ledwo co zdążyłem, bo z Olsztyna wyjazd dopiero po 20:30. Za to w konkretnym tempie a i byłbym na luzie gdyby nie detektor który nie złapał mnie na światłach przy dk1. Po wieczornym spotkaniu odjazd o 22:25 z dworca PKP i w zaplanowaną późno-wieczorną trasę: PKP, Aleje, Mirowska, Faradaya, Legionów, Koksownia, Berger, Srocko, Brzyszów, Kusięta, koło Guardiana, Kucelin, Al. Pokoju i Jagiellońska. Od skrzyżowania za Kusiętami razem z grupką czterech terenowców wracających z kręcenia po okolicznych pagórkach. Dość konkretne tempo i klimatyczna wspólna jazda dająca pozytywnego kopa. Znów dawka konkretnej i szybkiej jazdy. Średnia podskoczyła podobnie jak i nastrój. Do tego poza miastem cudowny 18-stopniowy chłodzik. Nic tylko jeździć. Powrót kwadrans przed północą.

Toskana - 11,33km (0:37:45)
Merida - 70,17km (2:58:47)


  • DST 180.44km
  • Czas 07:52
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 43.48km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Toszek

Środa, 22 czerwca 2016 | Komentarze 0

o
p
i
s

w
k
r
ó
t
c
e

Przed Hadrą - tu jeszcze nie jeździłem

Na drodze w kierunku Tworoga

Droga w kierunku Tworogu

Powiat tarnogórski STA
Czerwcowy las

Widoki z trasy I
Widoki z trasy II
Widoki z trasy III
Toszek zdobyty
Zamek w Toszku
Dziedziniec - zamek w Toszku

Na Rynku w Toszku
Między Toszkiem a Tworogiem - bardzo słoneczny powrót w letni wieczór
Piękno trasy między Toszkiem a Tworogiem I
Piękno trasy między Toszkiem a Tworogiem II

Urok trasy w czerwcu

W kierunku Tworogu i powoli zaczynające zachodzić Słońce

Toskana - 7,72km (0:24:06)
Merida - 172,72km (7:28:12)

Statystyka trasy: Toszek
KM KM razem Wyjazd o Powrót o Tylko jazda W sumie Bezczyn. MAX AVG w górę w dół
158,5 KM
-------------
15:26
23:11
6:53:58
7:45:23
0:51:25
42,6 km/h
23,0 km/h
1182
1182
Najwyższy punkt: 351 m.n.p.m. (Woźniki)
Max. prędkość: 42,6 km/h (Woźniki)

Zdjęcia
Wykresówka wysokości i prędkości
Ślad GPS - Toszek

Gminy:
Lp. Gmina Powiat Rej. Województwo
1 Blachownia
częstochowski
SCZ

2 Herby
lubliniecki
SLU

3 Kochanowice
lubliniecki
SLU


Herby
lubliniecki
SLU

4
Koszęcin
lubliniecki
SLU

5
Tworóg
tarnogórski
STA

6
Wielowieś
gliwicki
SGL

7
Toszek
gliwicki
SGL


Wielowieś
gliwicki
SGL


Koszęcin
lubliniecki
SLU

8
Kalety
tarnogórski
STA

9
Woźniki
lubliniecki
SLU

10
Starcza
częstochowski
SCZ

11
Poczesna
częstochowski
SCZ


Miasta:
Lp. Miasto
1 Toszek
2 Kalety
3 Woźniki