Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 206638.65 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2023 button stats bikestats.pl

Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:1799.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:75:41
Średnia prędkość:17.82 km/h
Maksymalna prędkość:49.80 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:62.04 km i 3h 47m
Więcej statystyk
  • DST 83.40km
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec, Złoty Potok - wycieczki po Jurze

Niedziela, 30 czerwca 2013 | Komentarze 0

Piękne zakończenie pierwszej części sezonu rowerowego. Półmetek. Przed godziną 16:00 wyjechałem na prawdziwą wycieczkę po Jurze, choć wyjeżdżając w planach miałem zwiedzić Sokole Góry. Będąc w Olsztynie pojechałem na Przymiłowice i skręciłem w kierunku Zrębic. Dalej droga wiedzie przez Krasawę i Siedlec. Tutaj pada rekord szybkości na dziś - 49,8km/h. Nowa dla mnie trasa, mijam Pustynię Siedlecką, wiele ładnych widoków i krajobrazów. Odkrywam jedno z najpiękniejszych miejsc, które odwiedzałem jak byłem mniejszy. Udało tu się przyjechać - na rowerze! Wjeżdżam w tereny leśne i na Źródełka w Siedlcu przechadzając się po tamtych terenach. Świetne miejsce! Jedynym minusem były komary, które w tym roku są plagą. Przeszedłem źródełka i dalej w drogę, na Złoty Potok. Droga leśna, takie są najprzyjemniejsze do pokonywania. Wjeżdżam w Złoty Potok, tam nad Irydion. Miejscem docelowym podróży jest Amerykan, gdzie robię dłuższą i całkiem przyjemną przerwę. Na lody, posiedzenie nad stawem, miła przygoda. Choć trochę chłodno jest całkiem przyjemnie i słonecznie. Nie planowałem na dziś tak miłej wycieczki. Chwilę po 19:00 wyruszam w trasę powrotną już całkowicie znanymi trasami. Złoty Potok - Janów - Piasek - Skowronów - Zrębice - Przymiłowice - Olsztyn - Błeszno - Raków - Centrum. Z Centrum na Stradom. Powrót: 23,3km/h to średnia prędkość (z Częstochowy do Siedlec: 23,4km/h). Przyjeżdżam zajechany, ale w bardzo dobrym nastroju, takie wycieczki są najwspanialsze! Spełnianie pasji! Brakowało tylko jednego!
Wieczorem jeszcze za namową samego siebie wyruszam Jagiellońską, na Raków i Błeszno, Jesienna, Orkana, Jagiellońska i powrót do domu - takie 10 kilometrów podsumowujące połowę sezonu ze znakomitą wieczorną muzyką. Choć przyznam bardzo zimno jak na czerwcowy wieczór (10-11 stopni C).
Bardzo udany rowerowo dzień i świetny rekordowy czerwiec!
Mapka mojego dzisiejszego przejazdu:


W okolicy Pustyni Siedleckiej

Nad Źródełkami

Źródełka w Siedlcu I

Źródełka w Siedlcu II

Źródełka w Siedlcu III

Lubiane leśne trasy rowerowe

Nad Irydionem

Nad Amerykanem w Złotym Potoku

Nad Amerykanem w Złotym Potoku II



  • DST 46.80km
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 19.5°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni Auchan

Sobota, 29 czerwca 2013 | Komentarze 0

Dziś pobudka i odczucie zmęczenia po wczorajszej setce. Nie czekałem długo, zebrałem się i w drogę. Najpierw na stację SHELL, później na Cmentarz Raków, na koniec wyjazd z Błeszna w stronę Wrzosowej i C.H. Auchan jako punkt docelowy. Tam zakupy dość poważne, jakieś spożywcze. Przed 17:00 wyruszam w drogę powrotną, tym razem trasa urozmaicona: Auchan - DK1 - Wrzosowa - Wrzosowa, Długa - Brzeziny - Żyzna - Sabinowska - Stradom. Przyznam, że coś wróciłem zmęczony.
Pod wieczór jeszcze okrążenie dla rekreacji po terenach miejskich: Stradom - Zacisze - Sobieskiego - Dworzec - Al. Niepodległości - Błeszno - Raków - Plac Biegańskiego - Stradom. Takie tam 23 kilometry.
Trochę pojeździłem, jutro ostatni dzień półmetku wyśmienitego sezonu 2013.


  • DST 101.30km
  • Czas 06:00
  • VAVG 16.88km/h
  • VMAX 45.80km/h
  • Temperatura 16.4°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowa setka. 88 Masa Krytyczna!

Piątek, 28 czerwca 2013 | Komentarze 0

Takiego dnia się nie spodziewałem! Kolejna setka w sezonie, ładny przejazd w sam raz na końcówkę czerwca. Do tego najważniejsze wydarzenie rowerowe miesiąca - 88 Częstochowska Masa Krytyczna.
Najpierw przejazdy dwa na Politechnikę, zabieganie w sprawach egzaminu, poprawek, aj ciężki rok za mną. W pewnym momencie nawet zrobiło się deszczowo, ale na tylko na krótko. Po Politechnice i powrocie do domu trochę odpoczynku, jakieś snute plany na wieczór.
O 17:20 wyjazd rowerowy przez Jagiellońską i Aleję Niepodległości na 88. Masę Krytyczną. Zaczęło się od pewnych problemów z policją, którzy chcieli sprawdzać światła, hamulce, dzwonki, a nawet karty rowerowe... Pewna przesada, po 20 minutach ruszamy w przejazd. 88. Masa Krytyczna wyrusza na Północ. Długość przejazdu: 10,343km. Miłe rozmowy z koleżanką. Bardzo miła atmosfera 163 uczestników Masy Krytycznej. Przejazd jak najbardziej udany!
Po Masie odbijam na dworzec PKP i stamtąd wyruszam w drogę. Na dziś w planach wieczorny OLSZTYN. Jadę przez Niepodległości, Błeszno, Kręciwilk, Żwirki i Wigury i Olsztyn. W Olsztynie posilenie się 7-day'sem, odpoczynek, przejazd bardzo krótki w stronę Zamku. O 21:10 powrót już krajówką o zmroku, ale nawet nie jedzie się źle. Ważne tylko by być dobrze oświetlonym. Na ścieżce w Olsztynie telefon do kumpla z planami późno-wieczornych eskapad rowerowych. Jednak przejeżdżając ścieżkę postanowiłem jeszcze raz się nią przejechać. Nagrałem tam pewien film, który może kiedyś komuś pokażę. Dalej powrót już w całkowitym zmroku: Kręciwilk - Błeszno - Raków - Niepodległości - Dworzec PKP - Kwadraty. Tam spotkanie późnym wieczorem z bardzo dobrym rowerowym znajomym. Żeby tradycji stało się za dość dziś, jak co piątek maraton nocny. Nasza trasa: Kwadraty - Armii Krajowej - Tesco Extra - Rondo Trzech Krzyży - Plac Daszyńskiego - Centrum, Aleje - Jasna Góra - Kordeckiego - Bałtyk - św. Kingi - Zacisze - Piastowska - Monte Cassino - Centrum - Aleje, przecięcie parku. Bardzo udany przejazd, dobre humory, muzyka, jak najbardziej udany maraton nocny.
Dziś przejechałem 101,3km. Kolejna setka w sezonie.


  • DST 54.20km
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miastowa 50-tka :)

Czwartek, 27 czerwca 2013 | Komentarze 0

Najpierw wyjazd do znajomego na Legionów. Trasa przez miasto i Plac Daszyńskiego, taki sam powrót. Humor trochę się polepszył. Po kilku minutach w domu jadę do miasta spotkać się z koleżanką. Zachciało mi się wyprzedzać szosowców :D Później powrót z wydłużeniem o Raków. Same miastowe przejazdy, na wieczór też zostaję w mieście, bo do załatwienia kilka spraw. Trasa: Sabinowska - Piastowska - Zaciszańska - Kordeckiego (daję radę bez problemu z tym ogromnym podjazdem) - Pułaskiego i zakupy w Biedronce, później przez Sobieskiego i Al. Niepodległości do Lidla na Raków i jeszcze wracając Jagiellońską na Shell. Sprawy załatwione, jeszcze jedna na Stradomiu. Później z Piastowskiej jadę przez MCAS, Sobieskiego, Rondo Mickiewicza, Al. Niepodległości, Błeszno: Jesienną, Orkana, Jagiellońską do domu - takie wydłużenie i powrót do domu na sam mecz półfinałowy Pucharu Konfederacji. Jak najbardziej zadowolony z dnia rowerowego.


  • DST 37.60km
  • Czas 02:31
  • VAVG 14.94km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 12.5°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miastowo kolejny dzień

Środa, 26 czerwca 2013 | Komentarze 0

Brak nastroju na wyjazdy gdzieś dalej. Odczytuję ogłoszenie dotyczące 88. Częstochowskiej Masy Krytycznej - znów będzie udany przejazd. Dziś również zostaję w mieście, pogoda też nie taka jakbym chciał. Dziś 10-15 stopni C, w porównaniu z upałami z tamtego tygodnia to znaczna różnica. Mimo wszystko wyruszam w miasto. Najpierw odbieram rower z naprawy, później wyjazd na Dworzec spotkać się ze znajomym, najkrótsze trasy. Problemem stały się sakwy, których nie mogę założyć ze względu na brak bagażnika, czasowo wymontowałem. Po powrocie spotykam się z kumplem, jedziemy na rundkę wokół miasta - Śródmieście, Raków, Błeszno, Wrzosowiak, Stradom. Przejazd jak najbardziej udany. Mecz półfinałowy Pucharu Konfederacji. Wieczorem późnym jeszcze przejazd do miasta i tam parę kilometrów, powrót do domu przez Aleję Bohaterów Monte Cassino. Udany dzień, choć nie takiej pogody na czerwiec wyczekuję;)


  • DST 38.80km
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miastowo

Wtorek, 25 czerwca 2013 | Komentarze 0

Pogoda nam się zepsuła, ale nie narzekajmy na czerwiec. Przez cały poprzedni tydzień nie było czym oddychać, temperatury dochodzące do 40 stopni C. Oj, w pełni rowerowo wykorzystałem tę pogodę. Dzisiaj znowu nieco skromnie, ale kilka obszarów zaliczonych. Poranny wyjazd na egzaminy i powrót najszybszymi możliwymi trasami. Późnym popołudniem wyjazd za sprawą rowerową i do miasta, powrót przez Al. Niepodległości i Raków.
Pod wieczór jeszcze rozmysł gdzieś pojechać. Pogoda niekomfortowa, ale da się znieść, rekreacja wzięła górę. Mżawka, tak wilgotno, ale można pojeździć. Moja wieczorna trasa: Jagiellońska - Raków - Dworzec PKP - Plac Daszyńskiego - Stary Rynek (i przy okazji załapałem się na event'a) - Zawodzie - Rondo Reagana - Aleja Pokoju (tutaj wpakowałem się świadomie w zakaz wjazdu, ale przejechałem poboczami) - Jagiellońska i do domu. Bardzo fajnie się poczułem po takim wyjeździe. Wieczorny przejazd 19km, dziś w sumie 40km;)



  • DST 11.20km
  • VMAX 24.90km/h
  • Temperatura 22.5°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tylko miastowy wyjazd

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko wyjazd do Śródmieścia załatwić sprawę, przejazd i powrót przez Monte Cassino. Pod koniec wyjazdu zaczęło kropić, padać, istnie czerwcowa pogoda się zepsuła. Później jeszcze wyjazd w celu oddania roweru do przeglądu. Dzisiaj kruche statystyki, ale taki dzień przerwy. Najszybsza prędkość to: 24,9km/h, a średnia to: 14,5km/h. Wieczorem chciałem jeszcze gdzieś wyskoczyć, ale co chwile pada, więc pogoda dziś nie na rower, jeszcze bez błotników w Demie.


  • DST 65.90km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.97km/h
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Auchan i Olsztyn skrócony. 6000km w sezonie.

Niedziela, 23 czerwca 2013 | Komentarze 0

Pomimo nocnej burzy dziś bardzo przyjemnie na dworze. Wyjechałem załatwić coś ważnego w AUCHAN, przy okazji małe zakupy. Trasa przez Raków, DK1. Przy zjeździe do Auchan na DK1 jadąc poboczem: pada rekord życiowy szybkości - 54,4km/h. Nie spodziewałem się takiego rezultatu! To imponująca prędkość. Powrót taką samą trasą, w obie strony w dobrym tempie. Po ponad godzinnym odpoczynku i sprawdzeniu pogody (bo zaczynało padać) postanowiłem wyruszyć naprawdę daleko, jednak... w Olsztynie stwierdziłem, że "na tym wystarczy". Bardzo się wahałem, nawet jadąc i będąc już na rowerostradzie odczuwałem, że nie na dziś taka wyprawa, dziś odmienna niż zazwyczaj decyzja. Nie chodzi o siły, chodziło o godzinę, pogodę, brak cieplejszego ubioru niż letni. Zatrzymuję się w Olsztynie na dłużej, zakupy w Lewiatanie, przejazd pod Zamek. Ponad pół godziny odpoczynku. Powrót najszybszą możliwą trasą (taką samą jak przyjechałem), czyli przez DK46, Kręciwilk, Raków i Jagiellońska. Dziś taki wyjazd. Przyznam, nie zrealizowałem swojego planu na dziś, ale nic na siłę. Jeszcze wieczorem wyjazd po kumpla w stronę Parku Jasnej Góry i powrót już w godzinach nocnych do domu. Spotkanie towarzyskie na meczu Pucharu Konfederacji. Dzień rowerowo udany!



  • DST 48.30km
  • Czas 03:00
  • VAVG 16.10km/h
  • VMAX 45.80km/h
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i Olsztyn przez Skrajnicę

Sobota, 22 czerwca 2013 | Komentarze 0

Na dziś nie było wielkich planów rowerowych, chociaż widząc ładną pogodę myślałem by pojechać gdzieś dalej. Najpierw do Jagiellończyków po bułkę, powrót Al. Niepodległości i na Stradom. Problem z Toskaną, łańcuch do wymiany - dziś mi spadł 4 razy, a to świadczy o jego zużyciu. Wszystkie pozostałe wyjazdy już na Demie. Nie mogłem się długo zebrać i ułożyć sobie sobotniego popołudnia, jednak wyjechałem. Najpierw trasa przez Raków i małe zakupy w Simply, Błeszno, Bugaj i Kręciwilk, aż w końcu na ścieżkę w Olsztynie, tam przerwa, telefon do kumpla, Lay's Max. Wyruszam dalej, trasa wiedzie przez Skrajnicę - jadę w kierunku wiadomym: Olsztyn. Dojeżdżam w dobrym tempie na Rynek, gdzie robię kilka minut przerwy i znów w drogę. Tym razem najszybszy wariant - Żwirki i Wigury, tutaj prędkość maksymalna to: 45,8km/h. Ładnie. Powrót dalej przez ścieżkę, Kręciwilk, Błeszno, Raków i bardzo szybkim tempem przez Al. Niepodległości, Dworzec PKS i na Kwadraty. Tam czeka na mnie Radek, wyruszamy szybko na Stradom robiąc zakupy w Lidlu. Meczyk i te sprawy. Po miłym posiedzonku odprowadzam Radka do przecięcia parku, jedziemy przez Raków, w dobrych nastrojach, przy muzyce. "I nie mówmy, że życia w nocy w mieście nie ma". Ja z kolei wracam do domu najkrótszą trasą.



  • DST 102.80km
  • Czas 04:00
  • VAVG 25.70km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna setka. Miasto, promenada, Olsztyn, maraton

Piątek, 21 czerwca 2013 | Komentarze 0

Znowu dziś setka, drugi dzień z rzędu i drugi tydzień z rzędu i w czwartek i w piątek. Nie spodziewałem się tylu wyjazdów, tym bardziej, że o godzinie 17:00 przekroczyłem dopiero 20 kilometr. Najpierw poranny wyjazd po wpisy, powrót rowerowy najkrótszą z możliwych dróg, przez Monte Cassino. Po powrocie do domu odpuściłem sobie wycieczkę, za gorąco, zmęczony byłem. Wyjechałem przez Jagiellońską do Lidla, a tuż po 17:00 przez Monte Cassino, dworzec PKS, Armii Krajowej na Promenadę Niemena. Tam występ przyjaciółki, który bardzo mi się podobał. Później trochę pojeździłem po Promenadzie, zobaczyłem jak jest na Frytka OFF. Po 19:00 wyjazd rowerowy: Armii Krajowej - Dekabrystów - Dąbrowskiego - Nowowiejskiego - Sobieskiego - Pułaskiego - Stradom PKP - Monte Cassino - Sabinowska. Po kilku minutach zorganizowania się, zabraniu świateł i tym podobne wyjeżdżam na rekreacyjną i szybką wycieczkę w trasy, gdzie można nabrać szybkości. Trasa to: Jagiellońska - Raków - Błeszno - Bugaj - Kręciwilk - ścieżka, Odrzykoń - Żwirki i Wigury - Olsztyn. Kilka chwil oddechu, telefon do kumpla i wyjazd z Olsztyna także najszybszym z możliwych wariantów, taka sama trasa, z różnicą, że później odbijam do miasta przez Al. Niepodległości, dworzec PKP, Aleje i przecięcie parku. Spotkanie z kumplem i jedziemy na nocny przejazd. Znakomite humory jak zawsze. Także jak zawsze nie obyło się bez ciekawych sytuacji;) Dzisiaj zdecydowanie przejazdy w porze gdy temperatura już spadła, choć w czasie maratonu nocnego spadła do 18-19 stopni, przy czym w ciągu całego dnia było znów do 40 stopni C, wczoraj było cieplej. Trasa przejazdu nocnego: Śródmieście - Raków - Błeszno - Stradom - Śródmieście - Tysiąclecie - Promenada Niemena - Północ - Tesco - Rondo Trzech Krzyży - Śródmieście - przecięcie parku. Zmęczony jadę bardzo szybkim tempem do domu. Udany przejazd, bez problemu udało dobić do stówki, czego dziś nie planowałem.