• DST 51.83km
• Sprzęt Speeder
• Aktywność Jazda na rowerze

Miejskie kilometry, gmina Wręczyca Wielka i CMK

Piątek, 31 marca 2023 | Komentarze 0

Po 13-stej miejskie kilometry w Aleje i do Śródmieścia. Całkiem ciepło. 
Właściwy wyjazd zakończył się po niecałym kilometrze, bo spotkała mnie konkretna ulewa, która spowodowała totalne przemoczenie. Znacznie lepszym pomysłem było wrócić się do domu, ale była to cena tego, że wiedziałem, że nie uda mi się zdążyć na Masę Krytyczną. Niby mogłem nieco wcześniej wyjechać i nieco lepiej zaradzić sytuacji, ale fakt faktem był taki, że pogoda się totalnie zepsuła w najmniej właściwym momencie dnia. Po paru chwilach w domu wyjechałem w deszczowych warunkach, ale za to w odpowiednim ubiorze, ale większość drogi na Wydrę (gmina Wręczyca Wielka) upłynęła mi już pod znakiem wiosennej pogody po deszczu. To był niewątpliwie pozytyw tej jazdy, choć nastrój był nietęgi i nerwowy. Już długo po rozpoczęciu Masy wyjechałem w kierunku Częstochowy i dość sprawnie pokonywałem najpierw pozamiejskie kilometry po drodze wojewódzkiej 494 przez Nową Gorzelnię, a później już te miejskie, gdzie najpierw w ruchu ogólnym po Wręczyckiej (ciąg pieszo-rowerowy nie prowadził tam, gdzie się poruszałem, bo kończy się tuż przed skrzyżowaniem z ul. św. Rocha, a w dodatku jest infrastrukturalnie niedostosowany do ruchu rowerowego), a później już po drogach rowerowych: Okulickiego - Dekabrystów, które też pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o aspekty techniczne. Trafiłem idealnie na przejazd Częstochowskiej Masy Krytycznej dokładnie jak skręcali z ul. Dekabrystów w ul. Cmentarną. W końcu na Warszawskiej dołączyłem do grupy, ale i wtedy było pod górkę, bo zaczęło padać, a w Alejach dopadły nas intensywne opady deszczu. Tak więc razem z Masą przejechałem jedynie ~2 kilometry, ale udało się stworzyć jakiś materiał filmowo-fotograficzny, a przede wszystkim poczuć klimat wydarzenia. Po Masie jeszcze wspólna jazda w towarzystwie odprowadzającym rikszę i dalej już samotnie przez Aleje, po Śródmieściu i do domu. X?
Późnym wieczorem nie padało i wyskoczyłem jeszcze na luźne, nocne kilometry po dzielnicy.

Miejskie kilometry | Gmina Poczesna

Czwartek, 30 marca 2023 | Komentarze 0

Miejskie kilometry

Środa, 29 marca 2023 | Komentarze 0

Słonecznie i choć zimno, to całkiem przyjemnie na dworze, ale jedynie tylko kilka dodatkowych kilometrów po Alejach i Śródmieściu, a reszta jazdy to zwyczajne, miejskie dojazdy. Teoretycznie mogłem się zebrać nieco wcześniej i przejechać coś więcej, ale tak samo na koniec postawiłem na "odprężenie" od roweru, bo niebawem przyjdą cieplejsze dni. Późnym wieczorem jedynie jeszcze po przekąskę i lekko okrężnie do domu. 

Miejskie kilometry

Wtorek, 28 marca 2023 | Komentarze 0

Tego dnia miała miejsce istna huśtawka pogodowa, bo świeciło Słońce i padał śnieg i wielokrotnie tak na zmianę. Dynamizm pogody miał ten plus, że były ładne widoki nieba, ale na pewno mocno niesprzyjający był wiatr, który potęgował uczucie zimna i nawet zdjęcie rękawiczki na chwilę powodowało szybkie przemarznięcie ręki. Podczas jednego z dojazdów także załapałem się na przelotne opady śniegu. Sporym dylematem był wybór roweru, ale po zmianie łańcucha postawiłem na główny rower i był to dobry wybór, bo główna część napędu nie powinna tak szybko, o ile w ogóle pęknąć. Miejskie dojazdy w dzielnice: Stradom, Wrzosowiak i Tysiąclecie oraz powrót bez zbytniego nadkładania dystansu z uwagi na mróz i pewnego rodzaju nastrój, który nie służył dodatkowym kilometrom. 

Gmina Konopiska i miejskie kilometry

Poniedziałek, 27 marca 2023 | Komentarze 0

Lubliniec - Tarnowskie Góry

Niedziela, 26 marca 2023 | Komentarze 0

Gmina Olsztyn

Sobota, 25 marca 2023 | Komentarze 0

Gmina Wręczyca Wielka - Kłobuck, Blachownia - Częstochowa

Piątek, 24 marca 2023 | Komentarze 0

Miejskie kilometry i gmina Konopiska

Czwartek, 23 marca 2023 | Komentarze 0

Miejskie kilometry | Blachownia - Częstochowa

Środa, 22 marca 2023 | Komentarze 0