Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy
Rok 2021
WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa.
Mam przejechane 243391.54 kilometrów.
Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Info
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Moje rowery
REKORDY ROWEROWE
Max. dystans dzienny:
brak
Max. dystans roczny:
2016
Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015
Max. prędkość na rowerze:
brak
Min. 300km na dzień:
2 razy
Min. 200km na dzień:
brak
Min. 150km na dzień:
brak
Min. 100km na dzień:
brak
Największy dystans solo:
brak
Najdłuższa czasowo jazda:
brak
Max. temperatura w czasie jazdy:
brak
Min. temperatura w czasie jazdy:
brak
Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie
Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy
MOJE WYCIECZKI
-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC 19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC
Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń 19. 09.06 Krzepice 18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg 17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona) 16. 02.06 Północne rubieże 15. 01.06 Zamek Bobolice 14. 28.05 Powiat gliwicki 13. 27.05 Bobolice 12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk 10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie 8. 01.05 Księstwo Siewierskie 7. 29.04 Wojaże po lublinieckim 6. 01.04 Mirów i Bobolice 5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa 4. 08.01 Gdynia(100km) 3. 07.01 Gdańsk (80km) 2. 06.01 Gdynia (60km) 1. 05.01 Gdańsk (50km) Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km) 59. Kleszczów (150 km) 58. Kraków - Częstochowa (170 km) 57. Kleszczów (150 km) 56. Kraków - Częstochowa (180 km) 55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km) 54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km) 53. Kleszczów (140 km) 52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km) 51. Żywiec - Częstochowa (180 km) 50. Kleszczów i Kraków (160 km) 49. Kraków - Częstochowa (210km) 48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km) 47. Kraków - Częstochowa (230km) 46. Brzegi - Częstochowa (130km) 45. Chęciny i Kielce (100km) 44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km) 43. Częstochowa - Brzegi (170km) 42. 16.08 Ustronie Morskie (110km) 41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km) 40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km) 39. Wrocław - Częstochowa (210km) 38. Opole - Wrocław (180km) 37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km) 36. Kraków - Częstochowa (250km) 35. Multi Orbita 2016 (330km) 34. Bobolice (100km) 33. Próbna Orbita 2016 (130km) 32. Tarnowskie Góry (120km) 31. 06.07 Przed Orbitą (100km) 30. Kleszczów (100km) 29. Jędrzejów (210km) 28. 01.07 Żarki (100km) 27. Łódź - Częstochowa(200km) 26. Tworóg(120km) 25. Dobrodzień (130km) 24. Toszek (150km) 23. Kleszczów II (170km) 22. Kraków - Częstochowa (190km) 21. Kraków (190km) 20. Kraków i Tyniec (140km) 19. Częstochowa - Kraków (220km) 18. 05.06 Bobolice (100km) 17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km) 16. 01.06 Bobolice (110km) 15. Kłobuck i Krzepice (100km) 14. Bobolice (100km) 13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km) 12. Kleszczów (170km) 11. Bobolice (100km) 10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km) 9. Dróżki asfaltowe (100km) 8. Dróżki asfaltowe (100km) 7. Mirów i Bobolice (100km) 6. Księstwo Siewierskie (100km) 5. Radomsko (100km) 4. Bobolice (120km) 3. Bobolice (110km) 2. Gliwice - Częstochowa (110km) 1. Ostrężnik (100km) Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie
Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km) 40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km) 39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km) 38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km) 37. 17.09 Kleszczów (200km) 36. 16.09 Gidle (120km) 35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km) 34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km) 32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km) 31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km) 30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km) 29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km) 28. 16.08 Uckeritz (60km) 27. 14.08 Uckeritz (70km) 26. 13.08 Zinnowitz (80km) 25. 12.08 Karsibór (60km) 24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km) 23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km) 22. 04.08 Zawiercie TdP (130km) 21. 31.07 Wolbrom (180km) 20. 25/26.07 Mini Orbita 19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km) 18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km) 17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km) 16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km) 15. 16.07 Ogrodzieniec (160km) 14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km) 13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km) 13. 04.07 Po Krakowie (95km) 12. 03.07 Kleszczów (130km) 11. 01.07 Radłów, Panki (130km) 10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km) 9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km) 8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km) 7. 29.05 Krzepice (100km) 6. 25.05 Lubliniec (110km) 5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km) 3. 11.04 Siewierz (85+25km) 2. 21.03 Bobolice (115km) 1. 03.01 Bobolice (110km) Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin 18. 31.10 Mirów i Bobolice 17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona 16. 05.09 Ogrodzieniec 15. 31.08 Brzegi - Częstochowa 14. 30.08 Chęciny i Kielce 13. 29.08 Chęciny i Kielce 12. 28.08 Chęciny 11. 27.08 Częstochowa - Brzegi 10. 10.08 Bobolice 9. 28.07 Kołobrzeg 8. 24.07 Międzywodzie 7. 19/20.07 Decathlon Orbita 6. 16.07 Mirów i Bobolice 5. 29.06 Częstochowa - Kraków 4. 23.06 Szczekociny 3. 19.06 Tarnowskie Góry 2. 26.04 Mirów i Bobolice 1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km) Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów 1. 13.09 Częstochowa - Kraków 1. 15.07 Mirów i Bobolice
Archiwum bloga
- 2025, Listopad20 - 0
- 2025, Październik31 - 0
- 2025, Wrzesień30 - 0
- 2025, Sierpień31 - 0
- 2025, Lipiec31 - 0
- 2025, Czerwiec29 - 0
- 2025, Maj31 - 0
- 2025, Kwiecień30 - 0
- 2025, Marzec30 - 0
- 2025, Luty28 - 0
- 2025, Styczeń30 - 0
- 2024, Grudzień31 - 0
- 2024, Listopad30 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień30 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec30 - 0
- 2024, Maj31 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń31 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad30 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień30 - 0
- 2023, Sierpień31 - 0
- 2023, Lipiec31 - 0
- 2023, Czerwiec30 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień30 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień29 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień29 - 0
- 2022, Sierpień31 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec31 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec31 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń30 - 0
- 2021, Grudzień30 - 0
- 2021, Listopad30 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień30 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec30 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty23 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień21 - 0
- 2020, Październik5 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec30 - 1
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 4
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień31 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik31 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień30 - 2
- 2017, Lipiec32 - 0
- 2017, Czerwiec30 - 0
- 2017, Maj31 - 2
- 2017, Kwiecień30 - 0
- 2017, Marzec31 - 0
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 0
- 2016, Grudzień32 - 1
- 2016, Listopad30 - 2
- 2016, Październik31 - 0
- 2016, Wrzesień30 - 0
- 2016, Sierpień31 - 1
- 2016, Lipiec31 - 0
- 2016, Czerwiec31 - 12
- 2016, Maj31 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec31 - 2
- 2016, Luty29 - 3
- 2016, Styczeń31 - 2
- 2015, Grudzień31 - 3
- 2015, Listopad30 - 0
- 2015, Październik26 - 2
- 2015, Wrzesień30 - 0
- 2015, Sierpień31 - 0
- 2015, Lipiec33 - 3
- 2015, Czerwiec30 - 0
- 2015, Maj31 - 1
- 2015, Kwiecień30 - 2
- 2015, Marzec31 - 2
- 2015, Luty28 - 7
- 2015, Styczeń31 - 3
- 2014, Grudzień32 - 7
- 2014, Listopad30 - 13
- 2014, Październik31 - 7
- 2014, Wrzesień30 - 4
- 2014, Sierpień31 - 3
- 2014, Lipiec32 - 16
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj32 - 1
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec31 - 5
- 2014, Luty28 - 1
- 2014, Styczeń31 - 14
- 2013, Grudzień31 - 26
- 2013, Listopad30 - 3
- 2013, Październik31 - 3
- 2013, Wrzesień30 - 14
- 2013, Sierpień31 - 1
- 2013, Lipiec31 - 2
- 2013, Czerwiec29 - 0
- 2013, Maj30 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
- DST 44.34km
- Czas 02:25
- VAVG 18.35km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście w obowiązkach
Środa, 16 grudnia 2015 | Komentarze 0
Po 7:30 na uczelnię. Trasa najkrótsza, bo niezbyt się chciało wcześniej wyjeżdżać ze względu na wczesną porę: M. Cassino, Al. Wolności, Kościuszki, Armii Krajowej i Dąbrowskiego. Powrót z uczelni po 10-tej przez Kilińskiego, Armii Krajowej, wzdłuż tramwaju, Sobieskiego i M. Cassino. Przejazd na Demie.O 16-stej na Plac Pamięci Narodowej. W zapadającym zmroku przez M. Cassino. Powrót o 17:30 również przez ciągi rowerowe na M. Cassino. Po 18-stej znów do Centrum: M. Cassino, Kopernika i Kościuszki. Powrót o 20-tej lekko okrężną trasą: Kościuszki, II NMP, Kilińskiego, Szajnowicza-Iwanowa, Al. Jana Pawła II, Dąbrowskiego, II NMP, Wolności, Sobieskiego i M. Cassino. Przejazdy na Demie.
W nocy o 1-wszej jeszcze na rower. W pewnym celu i by oderwać się od pewnych obowiązków. Przez M. Cassino, Sobieskiego i do sklepu. Jazda finezyjna, szum oponek, dobra średnia prędkość i jedynie denerwujące detektory, które nie zawsze łapały. Idealnie się jechało na Meridzie. Przed powrotem do domu przejechałem się jeszcze zamkniętą ul. św. Kazimierza, a potem już do domu przez Pułaskiego i M. Cassino. Na powrocie bardzo wiało. Niezbyt długa jazda i koniec końców wyszło, że po nic, jednak przewietrzenie się dobrze zrobiło.
Dema - 33,42km (1:51:14)
Merida - 10,92km (0:34:34)
- DST 75.48km
- Czas 03:47
- VAVG 19.95km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście i Kusięta
Wtorek, 15 grudnia 2015 | Komentarze 0
WpisDema - 14,67 km (0:48:23)
Merida - 60,81km (2:59:16)
- DST 44.35km
- Czas 02:12
- VAVG 20.16km/h
- VMAX 35.61km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście i wieczorem: Żyzna i Sobuczyna
Poniedziałek, 14 grudnia 2015 | Komentarze 2
Po 14-stej na rower po mieście ulicami, którymi w miarę sprawnie mogę pojechać: Sabinowska, Piastowska, Zacisze, św. Barbary i Augustyna, Kopernika i na PKP. Potem już przez Waszyngtona, Kopernika, 7 Kamienic, św. Barbary, św. Jadwigi z nawrotką na ul. Kordeckiego i św. Barbary i Augustyna, Pułaskiego i M. Cassino. Pod górkę na ul. 7 Kamienic za autobusem nawet 31km/h pokazało się na liczniku. Smętnie, choć przez krótki moment pojawiło się jakieś Słońce. Zwyczajna grudniowa jazda.O 15:30 na ul. Żyzną standardowo przez Sabinowską. Po godzince już po zmroku przez Brzeziny na Sobuczynę. Powrót po 19-stej do domu standardem przez Sobuczynę, Brzeziny, Żyzna i Sabinowska. Przejazdy na Demie. Trochę wsłuchiwałem się w szum oponki mknącej po asfalcie. Jadąc dziwne wrażenie, że coś "strzela" w napędzie.
Wieczorem po 21-wszej jeszcze przejechać się po mieście. Pojechałem przez ciągi rowerowe na M. Cassino, Focha, Kopernika, Śląską, Waszyngtona, 7 Kamienic, św. Barbary i odbiłem w przebudowywaną ul. św. Kazimierza. Nic innego jak droga rowerowa zakończona naciskaniem przycisków i włączaniem się jak zawsze w Częstochowie pod kątem prostym - zamiast kontrapasu idącego w linii prostej to nie będzie. A mogliśmy być jednym z nielicznych miast, które zastosuje sygnalizator do jazdy na wprost dla rowerzystów. Powrót przez św. Augustyna, Kopernika i ciągami rowerowymi na M. Cassino. Przejazd na Meridzie, która po naoliwieniu łańcucha i lekkiego wyczyszczenia przerzutki znacznie większą radość z jazdy dawała. Powrót chwilę po 22-giej.
Dema - 14,69km (0:42:10) 28,78km/h
Merida - 29,66km (1:30:22) 35,61km/h
- DST 38.84km
- Czas 02:17
- VAVG 17.01km/h
- VMAX 35.24km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście w towarzystwie
Niedziela, 13 grudnia 2015 | Komentarze 0
Aura za oknem nie sprzyja jeździe, tak więc tylko trochę jazdy dla przewietrzenia się po mieście. Kiedyś trzeba odpocząć, tak więc mniej roweru z pewnością nie jest niczym w grudniu złym. Na propozycję jazdy pozytywnie odpowiedział Janusz tak więc przejechaliśmy się razem głównie drogami rowerowymi zahaczając m.in. o Plac Biegańskiego i Aleje na powrocie, Promenadę Niemena, Lasek Aniołowski otulony ciemnością, Warszawską i Nadrzeczną. W Lasku Aniołowskim jeszcze nieco gałęzi leżących pewnie z powodu dzisiejszych silnych wiatrów. Całą drogę warunki niezbyt przyjemne. Momentami pokropiło. Wiatr przeszkadzał. Jednak w towarzystwie raźniej. Mapka trasy wyglądała tak:
Późnym wieczorem po 23-ciej jeszcze na rower na przekąskę. Spokojnymi ulicami w obie strony przez Jagiellońską, Orkana, Al. 11 Listopada, Jesienną, Boh. Katynia i Zesłańców Sybiru. O ile w drodze do jechało się z wiatrem, to z powrotem więcej pod wiatr. Nie da się ukryć, że przeszkadza. Choć niezbyt spokojnie się czułem to za to ten brak ruchu samochodów dookoła pomagał. Udało się natomiast posłuchać nieco szumu opon. Powrót po północy.
Wszystkie przejazdy na Meridzie.
- DST 50.02km
- Czas 02:29
- VAVG 20.14km/h
- VMAX 35.45km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Siedlec Duży w obie strony standardem przez Łysiec
Sobota, 12 grudnia 2015 | Komentarze 0
Dziś do Siedlca Dużego. Wyjeżdżam trochę przed 16-stą i pokonuję trasę w zapadającym już zmroku: Sabinowska, Żyzna, Brzeziny Kolonia, Brzeziny Nowe, Sobuczyna, Nierada, Łysiec, Klepaczka, Starcza, Rudnik Mały, Rudnik Wielki, Gajowa, przez las, Siedlec Mały i Siedlec Duży. Standard, którym dawno nie jeździłem. Od Nierady już w kompletnych ciemnościach. Rower tylko nie szedł tak idealnie jak bym chciał, choć z biegiem kilometrów nawet to zanikło. Termicznie kurtka zimowa zdała egzamin. Przyjazd chwilę po godzinie 17-stej.Powrót trochę po północy. Przed wyjazdem jednak z powodu nietypowej sytuacji zmuszony byłem zorganizować sobie parę minut na dworze. Postanowiłem przejechać się asfaltem przez Siedlec Duży do końca (w kierunku Czarnego Lasu) i z powrotem. Właściwy powrót standardowo przez Rudnik Wielki, Łysiec, Nieradę i Brzeziny. Spokojne ulice i o ile się nie mylę tylko jedno napotkane na trasie auto na odcinku do Sobuczyny. Sucho. Od granicy miasta wsłuchiwałem się w szum oponek mknących po nierównym asfalcie na ul. Żyznej, co dawało mi pewną radość z jazdy. Spokojnie i komfortowo się jechało, nawet mimo późnej pory. Może jedynie wybiło nieco z rytmu nieco niepotrzebnego zdenerwowania na pierwszych kilometrach powrotu. Powrót na okolice 1:30.
- DST 52.83km
- Czas 03:14
- VAVG 16.34km/h
- VMAX 33.57km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście i wieczorem na Parkitkę
Piątek, 11 grudnia 2015 | Komentarze 0
Dziś dzień z jazdą nie dającą zbyt dużo radości. Najpierw do Centrum przez M. Cassino i PKP. Później przez Wolności, Kościuszki, Jasnogórską, Racławicką, Popiełuszki, Kopernika, Sobieskiego i pod Market Simply. Odjazd z Al. Wolności przez Kościuszki, Jasnogórską, koło Pl. Biegańskiego i DDRką na Nowowiejskiego i M. Cassino. Nieco zamuły podczas jazdy w mieście, wiatr na powrocie i przygnębiająca atmosfera dawała się we znaki. Przejazd na Toskanie.Na rower ponownie po 17-stej. Tym razem też do Centrum na ul. Focha przez ciągi rowerowe na M. Cassino. Po krótkim spotkaniu przez Al. Wolności pod Lidla. Powrót ciągami rowerowymi na M. Cassino znów z dokuczającym wiatrem. Wymarzłem.
Chcąc gdzieś pojeździć znów wyruszam na rower przed 19-stą. Tym razem cieplej ubrany przez Zacisze, św. Barbary i św. Augustyna, a potem III Aleją z nawrotką i Alejami do Pl. Daszyńskiego, Nadrzeczną, Warszawską, Cmentarną, Dekabrystów, Armii Krajowej, Kościuszki, Wolności i przez ciągi rowerowe na M. Cassino. Powrót taki jakby od niechcenia no i też z wiatrem. Na tej wieczornej jeździe pojawiło się także nieco deszczu.
Po 21:30 ponownie na rower, jednak tym razem w konkretniejszym celu. Sprawnie przez M. Cassino, Sobieskiego, wzdłuż tramwaju i Jasnogórską, drogą rowerową w Alei Jana Pawła II, Szajnowicza-Iwanowa, Okulickiego i pod MC Donald. Po bardzo udanym spotkaniu powrót już następnego dnia kilka minut po północy przez: Okulickiego z nawrotką na czerwonym przejeździe przy Alei Brzozowej, Szajnowicza-Iwanowa, Jana Pawła II, Dąbrowskiego, koło Pl. Biegańskiego, II NMP, Al. Wolności, Sobieskiego i M. Cassino. Wieczorem nieco wiatr ustał, jednak spokojne o tej porze miasto dało pewną radość z kręconych kilometrów. Nawet jakiś tam lekki deszcz, który się pojawił podczas wieczornej i nocnej jazdy nie przeszkadzał. Powrót na 00:30.
Toskana - 12,87km (0:49:57)
Merida - 39,96km (2:24:59)
- DST 58.71km
- Czas 03:10
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 35.56km/h
- Sprzęt Toskana
- Aktywność Jazda na rowerze
Uczelnia i po mieście
Czwartek, 10 grudnia 2015 | Komentarze 0
Po ósmej na uczelnię. Zmówiłem się z Januszem na wspólną jazdę. Docieramy na uczelnię przez Jagiellońską, wzdłuż tramwaju, Sobieskiego, Pl. Biegańskiego, III Aleja, Popiełuszki, Szajnowicza-Iwanowa, Dekabrystów i Dąbrowskiego. Chwilę w budynku, po czym pod wydział główny przez Kilińskiego i Akademicką. Po wykładzie znów na Dąbrowskiego przez Dekabrystów.Powrót z uczelni po 14:30 okrężnym wariantem. Czas pozwolił na jazdę, tak więc: Kilińskiego, Dekabrystów, Wały Dwernickiego (i tu z powodu objazdu zmieniam trasę), Fieldorfa-Nila, Korytarz Północny, Pascala, Warszawska, Aleje, Wolności i PKP. Tu spotkanie ze Znajomymi, po czym powrót przez Korczaka i M. Cassino, najszybciej. Na Fieldorfa-Nila pomalowano przejazd na czerwono w poprzek ulicy. Jadąc za to drogą rowerową z kostki po stronie wschodniej można nabawić się drgawek. Bliżej ulicy Michałowskiego natomiast oddano do użytku wyremontowany fragment DDR-ki. O ile ulica sama w sobie infrastrukturą rowerową wygląda słabo to nawet taki fragment cieszy. Przejazd na Toskanie.
Po 16:30 zmiana roweru na Meridę i przez M. Cassino, Śląską, Kilińskiego, Dekabrystów i Księżycową na Tysiąclecie. Powrót przez Dekabrystów, Cmentarną, Warszawską, Aleje, Nowowiejskiego i M. Cassino. Nieco zmarzłem na powrocie.
Późnym wieczorem jeszcze na rower, o 23:30. Przewietrzyć się i zaznać trochę jazdy spokojniejszymi o tej porze jezdniami. Przez M. Cassino, Pułaskiego i Sobieskiego na dworzec PKP. Powrót identyczną trasą. W Centrum m.in. przez Waszyngtona, koło Pl. Biegańskiego i Kopernika. Przyjazd do domu po północy. Dobrze się dziś jeździło na Meridzie. Sucho, choć chłodno, bo 0,3 stopnia C pokazał licznik.
- DST 25.92km
- Czas 01:23
- VAVG 18.74km/h
- VMAX 33.19km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Środa, 9 grudnia 2015 | Komentarze 0
Dziś znacznie mniej jazdy. Wyjeżdżam dopiero po zmroku po 16:30 w celu pewnych obowiązków. Trasa: Jagiellońska, Al. Pokoju, Rejtana, wał nadwarciański (którym bardzo dawno nie jechałem), koło Galerii Jurajskiej, Nadrzeczna, Warszawska, Aleje NMP, Al. Kościuszki i Jasnogórska. Po godzince przez Kościuszki, Wolności, Sobieskiego, M. Cassino i na Piastowską. Powrót do domu najkrócej przez Sabinowską. Przejazdy na Meridzie.Na rower jeszcze późnym wieczorem, przed północą. Mokro i w mżawce. Pojechałem przez ciąg rowerowy na M. Cassino, Sobieskiego, Kopernika, Al. Wolności po ciągu rowerowym z nawrotką i przez Sobieskiego, M. Cassino do domu. Chłodno i lekki wiatr, ale ruszyłem się na trochę. Powrót po północy.
- DST 86.76km
- Czas 04:29
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 39.65km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Kusięta w obie strony przez Srocko i po mieście
Wtorek, 8 grudnia 2015 | Komentarze 0
Przed 7-dmą ruszam: M. Cassino, Kopernika, Aleje, Katedralna i Krakowska. Tam w międzyczasie dwukrotnie jadę kawałek DDR-ką koło Galerii i z powrotem na Krakowską. Po krótkim spotkaniu przez Nadrzeczną, Warszawską, Aleje, Nowowiejskiego, Sobieskiego. Tu spotykam Janusza i jedziemy razem: Sobieskiego, Al. Wolności, przez Aleje NMP, Warszawską, Garibaldiego, Al. Jana Pawła II, przez kładkę nad DK46, Wały Dwernickiego i ciągiem rowerowym na ul. Dekabrystów. Janusz jedzie na uczelnię, ja odłączam się i przez Szajnowicza-Iwanowa, Jana Pawła II i ciągami rowerowymi na Nowowiejskiego i M. Cassino wracam do domu. Tak się całą drogę jechało, bo jechało.Przed 14-stą na Tysiąclecie na spotkanie. Docieram tam przez M. Cassino, Kopernika, wzdłuż tramwaju i Księżycową. Powrót natomiast spod Politechniki wzdłuż tramwaju i ciągami rowerowymi na M. Cassino.
Po 16:00 w kierunku Kusiąt. Trasa tak jak zaplanowałem: Jagiellońska, Al. Pokoju, Gilowa, Hutników, Olsztyńska, Żużlowa, Legionów, Koksownia, Berger, Brzyszowska i przez Srocko, Brzyszów i Kusięta. Znów się przejechałem lubianymi drogami rowerowymi na Legionów i potem równym asfaltem przez las w kompletnych ciemnościach. Po pokonaniu odcinka jazdy w mieście bardzo dobrze się jechało asfaltami podmiejskimi od Brzyszowa już w pełni spokojnymi. Obowiązkowo w koszulce, choć jak się okazuje i to nie zastąpi w pełni dobrej lampki na jazdę w takich miejscach. Za Brzyszowem udało się spotkać przebiegającą przez drogę sarnę. Docieram trochę po 17-stej. Lekki wiatr przez całą drogę, ale nie przeszkadzał zbytnio. Temperatura idealnie dobra jak na grudniowe warunki. Dobrze, że udało się wyskoczyć poza miasto, a dodatkowo konkretny cel ku temu bardziej jeszcze motywował.
Powrót nieco później, dopiero o 20:30. Również podobną trasą: Kusięta, Brzyszów, Srocko, Brzyszowska, drogą rowerową przez Legionów obok Bergera i Koksowni, Legionów, Żużlowa, Olsztyńska, Al. Pokoju, Jagiellońska, M. Cassino, II NMP i PKP. Tam po spotkaniu ze Znajomym już prawie ostatkami sił powrót do domu przez Wolności, 1 Maja, M. Cassino i Piastowską. Powrót na 22:40. Wszystkie przejazdy na Meridzie.
- DST 33.08km
- Czas 01:43
- VAVG 19.27km/h
- VMAX 34.51km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i dojazdy
Poniedziałek, 7 grudnia 2015 | Komentarze 0
Zwyczajny dzień jeżdżenia, którego dziś nieco mniej. Popołudniu zrobić kilka kilometrów: przez Zacisze, św. Barbary, Kopernika i po Centrum, powrót przez ciągi rowerowe na M. Cassino. Nie poczułem tych kilometrów, choć szarzyznę dnia czuć było dziś konkretnie.Po 15-stej na Żyzną przez Sabinowską. Szarość dnia przytłaczała. Potem już po zmroku przez Brzeziny na Sobuczynę. Powrót okrężny przez Centrum: Sobuczyna, Brzeziny, Żyzna, Sabinowska i ciągami rowerowymi na M. Cassino na PKP. Stamtąd przez Plac Biegańskiego świątecznie udekorowany, II NMP, Al. Wolności, M. Cassino i do domu. Na powrocie dość z konkretną średnią, za to w warunkach mżawki. Jedyne co to temperatura sprzyjała. Powrót do domu na 19:30. Wszystkie jazdy na Meridzie.


