Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 243212.25 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2025 button stats bikestats.pl
Rok 2024 button stats bikestats.pl
Rok 2023 button stats bikestats.pl
Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

  • DST 19.46km
  • Czas 01:10
  • VAVG 16.68km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temperatura 11.5°C
  • Kalorie 451kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do sklepu rowerowego i po mieście nocnie

Piątek, 5 czerwca 2020 | Komentarze 0

Prawie już wieczorem do sklepu rowerowego po kilka rzeczy. Udało się nabyć nowe siodełko. Powrót w deszczu.
Dodatkowo też wieczorne nocne kilometry po mieście.




  • DST 116.46km
  • Czas 05:46
  • VAVG 20.20km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 19.1°C
  • Podjazdy 483m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kościelec przez Borowno / Grabową, Wyrazów i Blachownia

Czwartek, 4 czerwca 2020 | Komentarze 0

Świetnie spędzony dzień na rowerze i połączone przyjemne z pożytecznym. Jedynym minusem było pokonanie całości dystansu w niewygodnych spodniach do jazdy na rowerze. Oprócz tego pięknie udało się zgrać trasy i pogodę i spędziłem rewelacyjny dzień. Wprawdzie to setka "nie na raz", ale radości w ciągu dnia było bardzo wiele.
Popołudniu do Kościelca okrężną trasą przez: Wyczerpy, Mariankę Rędzińską, Rudniki, Michałów Rudnicki, Chorzenice, Witkowice, Borowno, Łochynia, Madalin, Kościelec (tu długa przerwa), Madalin, Łochynia, Grabowa, Stary Cykarzew, Kokawa, Rybna, Tylin, Lubojna, Wierzchowisko, Makuszyńskiego, Wyczerpy, Plac Biegańskiego. Udało się poznać kilka nowych dróg (m.in. odcinek od Łochyni do Grabowej do przejechania którego zainspirował mnie ślad trasy poniedziałkowej trasy z cyklu "Nie lubimy poniedziałków"), a także odświeżyć niektóre, którymi albo raz albo dosłownie kilka razy w życiu się poruszałem. Jeśli natomiast chodzi o okolice Kokawy to już któryś raz w tym roku zagościłem w te tereny. Zaskoczeniem dużym było zobaczenie Góry Kamieńskiej z drogi na trochę przez Borownem. Po drodze też kilka przerw na zrobienie zdjęć zbożom i kwiatom wszelkiego rodzaju w kilku kolorach. Jak się okazało zostało jeszcze sporo żółtego, ale znaczna część już prawie przekwitła w całości.
Druga runda po szybkim domowym grillu na Wyrazów. Tutaj najkrócej. Powrót po opadach, za to w skrajnie przyjemnych warunkach pogodowych, które wręcz zmusiły by pojechać okrężnie i tak z Wyrazowa przez Łojki, Blachownię (tutaj między zbiornikami i na wyspę, udało się także posłuchać odgłosów "wodnych" zwierząt), obok Aleksandrii, Kopalnię, Konopiska, Wygodę i DW908. Mimo intensywniejszych opadów koło Aleksandrii udało się zachować pełen komfort termiczny. Powrót na trochę przed północą. Udało się pojechać bez kominiarki.
Tak udanej jazdy popołudniowej i wieczornej dawno nie miałem. Dzisiaj też cały dzień w okularach, ale tych do komputera, a nie roweru, ale o wzrok trzeba dbać, jak również o kolano.




  • DST 39.39km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.21km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 15.1°C
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Wygodę, Wrzosowiak i nocnie w okolicach ul. Kazimierza

Środa, 3 czerwca 2020 | Komentarze 0

Dzisiaj światowy dzień roweru, o którym średnio słyszałem w poprzednich latach, ale mimo tego nie było dużo jazdy.
Popołudniu na Wygodę w obie strony przez wojewódzką 908. Wieczorem na Wrzosowiak, z kolei powrót okrężny z zaliczoną nocną jazdą w okolicach ulicy Kazimierza. W nocy tutaj się dobrze jeździ, bo powyłączane są sygnalizacje świetlne. Dawno nie pojeździłem sobie tak dobrze w nocy i mimo późnej pory warto było wydłużyć sobie ten dzień.


  • DST 75.76km
  • Czas 04:23
  • VAVG 17.28km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Temperatura 17.4°C
  • Podjazdy 437m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Północ, Mirów i okrężnie przez Srocko

Wtorek, 2 czerwca 2020 | Komentarze 0

Koło południa okrężną drogą na Północ przez Kazimierza i Wyczerpy. Powrót podobny, z zahaczeniem o Plac Biegańskiego i Aleje.
W ciągu dnia pojawiło się lekkie zmęczenie, ale trzeba jechać, tak więc jadę: druga runda na Mirów. Po drodze zajrzałem na ul. Turystyczną, gdzie pojawił się nowy asfalt. Powrót z Mirowa spontanicznie okrężną drogą przez: Hektarową, wąską asfaltówką w lesie, która początkowo jest czerwonym szlakiem rowerowym (tu zauważam przyjemną czerwcową aurę w postaci zapachu i widoku na bardzo zielony las o tej porze roku), Srocko, Legionów, węzeł, Centrum, Plac Biegańskiego, Kazimierza, Plac Biegańskiego i na Stradom. Zmęczony po całym dniu przepełnionym również częściowo jazdą na rowerze, wróciłem do domu w okolicach zapadania zmroku.


  • DST 41.02km
  • Czas 02:10
  • VAVG 18.93km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.3°C
  • Podjazdy 187m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę za miasto i po mieście

Poniedziałek, 1 czerwca 2020 | Komentarze 0

Przyjemny dzień spędzony w pewnej części na rowerze. Późnym popołudniem rekreacyjnie po drogach rowerowych na dzielnicy, a później konkretniej w obowiązkach: najpierw na Wyrazów przez Dźbów i Kawodrzę, a później na Wrzosowiak przez Kawodrzę, Centrum i Ostatni Grosz. Tutaj na Niepodległości po DDR-ce ze spotkanymi Znajomymi. Powrót najkrócej, czyli Jagiellońską, z zahaczeniem wcześniej o KFC.
Dziś udało się poczuć chęć jazdy gdzieś dalej, ale najbliższe dni nie będą temu sprzyjały. Niemniej jednak gdzieś tam na horyzoncie czas na długodystansową jazdę jakiś się powinien pojawić.
Dzisiaj też zadowolenie, bo zrealizowano mój kolejny, mały wniosek z BO - obniżono krawężniki na średnio wygodnym ciągu rowerowym - ul. Drzewna.


  • DST 39.90km
  • Czas 02:20
  • VAVG 17.10km/h
  • VMAX 343.00km/h
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i po pizzę

Niedziela, 31 maja 2020 | Komentarze 0

Kręcenie po mieście i kilkadziesiąt kilometrów.
Wieczorem zmiana sakw na dawne i po pizzę na Zawodzie.


  • DST 20.82km
  • Czas 01:08
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 13.8°C
  • Kalorie 509kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Sobota, 30 maja 2020 | Komentarze 0

Tylko po mieście w średniej jak na koniec maja temperatura: przez Zacisze i św. Kazimierza do bankomatu w II Alei, przez Zawodzie, Al. Pokoju, Al. Niepodległości (gdzie pojawiły się czerwone przejazdy rowerowe), Równoległą, Wrzosowiak, Wypalanki, Bór i Jagiellońską.


  • DST 41.84km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.56km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Kalorie 1054kcal
  • Podjazdy 203m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 29 maja 2020 | Komentarze 0

Pod względem jazdy (i nie tylko) taki sobie dzień. Popołudniu do Cafe Skrzynka na Dąbrowskiego. Wieczorem z kolei przejechać się po mieście by wykorzystać słoneczne chwile i tak przejechałem się przez M. Cassino, po Alejach i do Parku Lisiniec. Średnio ciepły maj, jeśli uznałem za konieczne założenie kominiarki. Te dwa kursy na znikających w stopniu znikomym powietrzu z przedniego koła, które to zrobiłem dopiero wieczorem. Późnym wieczorem również w średnim nastroju do KFC i z powrotem. Po drodze zauważam na własne oczy, że na Jagiellońskiej przeprowadzana jest rewolucja kuchenna.


  • DST 59.69km
  • Czas 03:15
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Kalorie 1491kcal
  • Podjazdy 279m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kościelec

Czwartek, 28 maja 2020 | Komentarze 0

Dziś ponownie jak tydzień wcześniej do Kościelca. Tym razem pojechałem tam przez Rędziny i Rudniki. Na ul. Rędzińskiej nieoczekiwane zaskoczenie, ponieważ odbywał się handel z rozstawionym straganem na środku drogi rowerowej. Sprawa została załagodzona i stragan podobno bardzo szybko znikł. Denerwuje mnie podejście ludzi do dróg rowerowych. W drodze do Kościelca trochę popadało, ale intensywne opady połączone z burzą miały miejsce podczas moich dwóch dłuższych przerw w tej miejscowości. Pomiędzy jednak tymi spotkaniami udało się pooglądać ostatki rzepaku i niepewne niebo. Powrót za to po opadach wymyśloną na poczekaniu trasą: Kościelec, Karolina, Kościelec, Madalin, Łochynia, Mykanów, Kokawa, Lubojna, Wierzchowisko i Północ. W okolicach Kościelca udało się poznać kilka nowych dróg, a w Łochyni przeciąć trasę na tymczasowej organizacji ruchu. Udało się też "zaznać" jazdy niewygodnym i wąskim tworem rowerowym z kostki. Tak naprawdę dopiero teraz (dzięki krótkiej, ale sygnalizacji świetlnej) w tym miejscu można było bezpiecznie to zrobić. Na ul. Makuszyńskiego w Częstochowie natomiast jezioro, które ominąłem "zawadzając" o czyjąś posesję. Końcowe kilometry na zmęczeniu, ale za to udało się poczuć zbliżający się czerwiec. Niestety negatywem dnia jest to, że z przedniego koła w sposób bardzo powolny schodziło mi powietrze. Zbyt dużo dziś korzystania z telefonu podczas jazdy..



  • DST 71.73km
  • Czas 03:55
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Kalorie 1822kcal
  • Podjazdy 506m
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szutry koło Kaliny i Blachownia

Środa, 27 maja 2020 | Komentarze 0

Piękna słoneczna pogoda zmusiła by wyjechać nieco dalej. Postanowiłem wybrać się na zaplanowaną kilka dni temu trasę i tak przez Konopiska, Boronów i Zumpy docieram do Olszyny, gdzie odbijam w kierunku szutrowych dróżek w okolicach Kaliny. Zaznałem jazdy po spokojnym lesie. Dodatkowo też chciałem znaleźć połączenie tych terenów z Aleksandrią i jako tako to się udało po nieco cięższym (i mniej lubianym jak dla mnie) terenie, ale generalnie nie w tym miejscu, co chciałem, tak więc trasa będzie do powtórzenia za jakiś czas (nie ma tego złego, bo dużo przypomniałem sobie i dziś - pomysł na drugą wersję podobnej trasy pojawiła się w międzyczasie w głowie). Potem z Aleksandrii do krajowej 46, a na tym odcinku (oznaczonym "na drzewie" jako szlak rowerowy), także namiastka terenu, m.in. w pobliżu miejsca, gdzie przejeżdżałem obok jakichś mokradeł. Odbijam jeszcze na Blachownię, gdzie obok zbiorników i stamtąd przez Konradów, Łojki, Starą Gorzelnię, Lisiniec, Parkitkę i Centrum docieram do domu. Kilometrów wpadła całkiem znacząca ilość.