Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 242200.06 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2025 button stats bikestats.pl
Rok 2024 button stats bikestats.pl
Rok 2023 button stats bikestats.pl
Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2025

Dystans całkowity:1218.59 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:50.77 km
Więcej statystyk
  • DST 43.90km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Wtorek, 14 października 2025 | Komentarze 0

Nieprzyjemnie pogodowo dzień, bo znów większości dnia towarzyszyły opady deszczu w połączeniu z wilgocią. Po 12-stej, dojazd w lekkim deszczu na Raków, a później dodatkowe kilometry z własnej woli, bo był czas i chęci, choć nie było zbyt komfortowo. Z Rakowa pojechałem wzdłuż trasy w Aleje, a później dzielnica Podjasnogórska i powrót do domu ponownie przez Aleje. Były momenty z bardziej intensywnym deszczem. Drugi wyjazd już w zapadającym zmroku i tym razem (bez opadów deszczu) na Północ, a później względnie szybki transfer przy lekkim kropieniu na Trzech Wieszczów i późno-wieczorny powrót już niestety przy mżawce. Mimo tego zdecydowałem się na lekko okrężny powrót z odwiedzeniem moich ulubionych ulic, czyli m.in. św. Kazimierza, św. Barbary i wzdłuż nowej DK43. Powrót do domu niedużo po 23-ciej. Widać dużo jesieni, ale tego dnia od tej "mokrej" strony. Minimalnie za dużo braku spokoju podczas jazdy, a nad tym muszę niezmiennie popracować. 


  • DST 53.10km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Poniedziałek, 13 października 2025 | Komentarze 0

Jeden wyjazd połączony z kilkoma przerwami przy dość przyjemnych warunkach pogodowych jak na listopad. Jedyne co, to było: chłodno, ale nie można narzekać skoro nie padało i pojawiły się momenty ze Słońcem. Przed południem wyjazd na Tysiąclecie (w średnim nastroju, co było niepotrzebne) optymalnie krótkim wariantem trasy, a później transfer z Tysiąclecia na Północ. Z Północy trasa wzdłuż tramwaju w Aleje i następnie do dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza. Później miałem jechać do domu, ale koniec końców przy bardzo ładnym Zachodzie Słońca pojechałem w Aleje. Oprócz podziwiania wspomnianego zjawiska to na Placu Biegańskiego odbywały się jakieś iluminacje świetlne (na ratusz). Następnie do dzielnicy Podjasnogórskiej na kawę i szybkie jedzenie, a później na Tysiąclecie przez Łódzką. Powrót odbył się już w wariancie nocnym i pomimo zimna i zmęczenia poprowadziłem okrężnie przez m.in. Korytarz Północny, Warszawską i Krakowską. Do domu dotarłem rzecz jasna trochę po północy.


  • DST 11.99km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Niedziela, 12 października 2025 | Komentarze 0

Po sobotniej jeździe przez pewną część dystansu bez kominiarki odezwało się lekkie przeziębienie. Ubrałem się ciepło i pojechałem przez Aleje do dzielnicy Podjasnogórskiej w celu wypicia kawy i spotkania, które wyszło całkiem długie. Sporo po zmroku powrót optymalnie najkrócej, bo już w deszczu i na mokrym rowerze. I tyle jazdy na ten dzień w zupełności wystarczyło. 
Wstępnie planowałem pojechać trasę ze Świebodzina do Wrocławia (miałem dość tanie bilety), a oprócz tego była propozycja od Damian wyjazdu do Siewierza. Z uwagi na słabe samopoczucie i bardzo depresyjny dzień, to rezygnacja z obu opcji wyjazdu była dobrym rozwiązaniem. 


  • DST 54.66km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 11 października 2025 | Komentarze 0

Tej soboty szczególnie dużą chęć miałem wyjechać poza miasto i zobaczyć jak kształtuje się jesień, a wybór był oczywisty, bo nie chciałem robić długich podróży, czyli Olsztyn. Ubrałem się zbyt ciepło, bo oprócz kurtki jesiennej to jeszcze wiatrówka (mając na uwadze deszcz) i spodnie narciarskie, co przy temperaturze powyżej 10 stopni C było też mało komfortowe. Dojechałem wariantem przez Jęczmienną i Żarecką oraz wzdłuż DK46. W Olsztynie postanowiłem wydłużyć sobie nieco pozamiejską jazdę, ale z uwagi na niedaleki zmrok i lekkie opady deszczu, to rundka: Olsztyn - Przymiłowice - Zrębice - Biskupice - Olsztyn była w pełni wystarczająca. Zdecydowałem się zdjąć kominiarkę i założyć na szyję na dystans prawie 10 kilometrów (co było największym błędem, bo łącznie z tym zgrzaniem, nabawiłem się przeziębienia). Z Olsztyna podążałem już na osłabieniu przez Korfantego, a później do Mirowskiej, po czym w Aleje, gdzie oprócz przejazdu to zamówiłem sobie jedzenie na wynos, a powrót do domu już najkrócej. 


  • DST 53.96km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Piątek, 10 października 2025 | Komentarze 0

Po 13-stej wyjazd na Lisiniec, optymalnie krótką trasą z przejazdem przez Aleje i m.in. Al. Jana Pawła II na odcinku, który nie jest krajowy z uwagi na możliwość jazdy w ruchu ogólnym (przebudowa ciągu pieszo-rowerowego). Później już wreszcie spokojna, miejska i piątkowa jazda, której było mi potrzeba. Z Lisińca pojechałem z powrotem w Aleje, przez Stare Miasto, Aleje i przez Tysiąclecie, Częstochówkę-Parkitkę do dzielnicy Podjasnogórskiej na kawę. Stamtąd powrót w zapadającym zmroku wydłużoną drogą, m.in. wzdłuż DK91 od Mirowskiej do Jesiennej (to prawie 6 kilometrów). Dobrze się jechało i czuć było weekendowy nastrój, o co właśnie chodziło. 
Drugi wyjazd późnym wieczorem, znów do Podjasnogórskiej przez Aleje, a powrót (niestety zaskakująco w lekkim deszczu) znanymi trasami rowerowymi. 


  • DST 45.41km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa i gmina Mstów

Czwartek, 9 października 2025 | Komentarze 0

Miejskie dojazdy na Wyczerpy-Aniołów i Jaskrów w drugiej części dnia. Na dojeździe przez godziną 15-stą nieco udzielił mi się wzmożony ruch na drogach, a do tego dość smętnie, choć pozytyw taki, że ominęły mnie opady: zaczęło padać zaraz po tym jak dojechałem do celu. Na pozostałych dojazdach całkiem nieźle: jeden transfer z oznakami Słońca wraz z krótkotrwałym deszczem, później w zapadającym zmroku znów było klimatycznie na Zawilcowej (i to już ostatnie dwa tygodnie jazdy tam nie w totalnych ciemnościach), a z kolei na transferze na Jaskrów przy bardzo lekkich mgłach, które zwiastują już prawdziwą, jesienną aurę. Powrót z Jaskrowa okrężnie w warunkach nocy i pojechałem przez: Siedlec, Mstów, Małusy Małe, Brzyszów i Srocko, by do Częstochowy wjechać od strony ul. Legionów i wrócić do domu optymalnie krótko. Wróciłem po północy, bo w międzyczasie zrobiłem kilka przystanków i znów za dużo było patrzenia w telefon, a za mało odpoczynku od elektroniki w czasie rekreacyjnej wycieczki. Od skrętu w Małusach Małych na drogę do Brzyszowa pod wiatr, co dawało średnią przyjemność i mocno spowalniało.


  • DST 50.66km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Środa, 8 października 2025 | Komentarze 0

Dość dużo jazdy w różne miejsce i w całości po mieście. Rano dojazd na Trzech Wieszczów i do dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza. Wreszcie bez opadów i przy całkiem pozytywnej temperaturze, która spowodowała, że wybrana kurtka okazała się być za ciepła. 
W drugiej części dnia dojazdy na: Tysiąclecie, Stradom i Wrzosowiak już w innej kurtce, ale za to niekiedy w opadach deszczu, które albo straszyły, albo niekiedy towarzyszyły w nienajgorszej postaci: ciepły, niekoniecznie intensywny deszcz. Powrót odbył się okrężną trasą lawirującą w różnoraki sposób przez miasto, ale tak, by pojeździć mniej więcej w okolicy Wrzosowiaka (m.in. Jesienna, Al. Niepodległości, czy wzdłuż trasy). Zamiast około 3 kilometrów, to zrobiłem niemalże ich 13 i to w całości odbywało się w deszczu. Po prostu dobrze mi się jechało, było względnie ciepło, a deszcz nie był na tyle intensywny, aby przeszkadzać. Jedynie pod koniec był nieco bardziej intensywny, co zmusiło mnie do przyspieszenia powrotu. I na koniec dnia niezbyt miła sytuacja: złapałem gumę na bardzo niedługi fragment przed domem: szczęście w nieszczęściu, że to się stało wtedy, bo powietrze uciekało dość szybko.


  • DST 44.13km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Wtorek, 7 października 2025 | Komentarze 0

Miejskie dojazdy w różnych warunkach i to w większości tych nieprzyjaznych sprawnemu i komfortowemu poruszaniu się na rowerze. Dojazdy w dzielnice: Trzech Wieszczów, Raków, Północ i z powrotem Trzech Wieszczów. Na początku w lekko siąpiącym deszczu, później udało się uciec przed opadami, a z kolei z Rakowa na Północ niestety momentami w intensywnych opadach, których z uwagi na brak zapasu czasowego nie mogłem zbytnio przeczekać. Na kolejnym transferze również trochę kapało z nieba, ale za to powrót był finezyjnie przyjemny i bezdeszczowy, choć niestety niezbyt okrężny z uwagi na konieczność powrotu do domu przed północą. Jazda po mokrym to coś, co dość bardzo lubię, tak samo jak jazdę późnym wieczorem, czy też nocą. 
Pierwszy dzień z tak małą ilością kilometrów, choć i tak nie było ich mało (nie biorę pod uwagę tu tych po północy z poniedziałku na wtorek).


  • DST 36.45km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa

Poniedziałek, 6 października 2025 | Komentarze 0

Ciężki dzień pod kątem jazdy na rowerze, ale jakieś pozytywy dnia się pojawiły. Najpierw, poranny i chłodny dojazd w deszczowych warunkach na Północ i tak samo wyglądał powrót. Później z kolei późnym popołudniem trasa do dzielnicy: Gnaszyn-Kawodrza także w deszczu, a w dodatku trochę pod wiatr, więc jedynym pozytywem były widoki chmur. Powrót pomimo lekkich opadów nieco okrężny z zahaczeniem o Plac Biegańskiego i Aleje. Ostatni dojazd tego dnia to bardzo deszczowy transfer na Tysiąclecie, gdzie oprócz tego, że mokro, to licznik od opadów zaczął świrować i ustawił jakiś trening. Tym razem też testowałem nowe spodnie typu narciarskiego (otrzymane w prezencie), które mają mnie chronić przed deszczem. W międzyczasie bardzo krótko pomiędzy blokami, aż w końcu przyszedł czas na w pełni nocny powrót. I w ten sposób trochę po 1-wszej w nocy wyruszyłem z Tysiąclecia na Stradom przez: Armii Krajowej i dalej skręt w Worcella, by z powrotem pojechać wzdłuż tramwaju i przez m.in. Korytarz Północny i Warszawską wrócić do domu. Na początku jechało się wyśmienicie i spokojnie, ale przez w momencie, gdy już nie opłacało się zawrócić, przez pewne części trasy musiałem jechać w zbyt mocnych opadach deszczu, które średnio zapowiadał radar pogodowy.


  • DST 66.36km
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa - Strzelce Wielkie

Niedziela, 5 października 2025 | Komentarze 0

Znalazłem sobie wymówkę, aby nie jechać rano i jak to zazwyczaj to nie chciało mi się wstawać, więc pozostała jedynie szansa na wyjazd w drugiej części dnia. Późno, bo tuż przed 16-stą wyjechałem: Podjasnogórska, Aleje i Piłsudskiego. Tam podjąłem decyzję o wyjeździe do województwa łódzkiego, a celem miała być stacja kolejowa: Chorzew Siemkowice. Motywem przewodnim była jazda z wiatrem w plecy, a w ciągu podróży postanowiłem zmienić destynację na Strzelce Wielkie. Jechało się całkiem sprawnie i z przyzwoitą średnią prędkością, a dobijała jedynie październikowa szarzyzna, choć nie było bardzo zimno. Jak zwykle najbardziej zachciało mi się jechać tuż po zmroku, ale w końcu przelotne i przez moment bardziej intensywne opady deszczu za Nową Brzeźnicą utwierdziły mnie w przekonaniu, aby wrócić wcześniej. Z uwagi na zapas czasowy obrałem ciekawszą trasę przez boczne drogi, ale przez postoje na zdjęcia czy sprawdzanie opadów, to koniec końców zdążyłem prawie na styk. Taki, zwyczajny wyjazd: z jednej strony nieco na siłę, a z drugiej strony niedzielna rekreacja rowerowa i nieco bardziej poważne kilometry niż po mieście czy do Olsztyna. Trasa: Częstochowa, Wola Kiedrzyńska, Kolonia Wierzchowisko, Lubojna, Radostków, Kokawa, Stary Cykarzew, Cykarzew Północny, Stary Broniszew, Ważne Młyny, Stara Brzeźnica, Nowa Brzeźnica, Wola Wiewiecka, Wiewiec, Zamoście, Strzelce Wielkie. 
Na powrocie z Orzechowskiego zawitałem jeszcze w Aleje i przez Podjasnogórską wróciłem do domu.