Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy

Rok 2021 button stats bikestats.pl

WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 222676.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.


Rok 2023 button stats bikestats.pl

Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

REKORDY ROWEROWE

Max. dystans dzienny:
brak

Max. dystans roczny:
2016

Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015

Max. prędkość na rowerze:
brak

Min. 300km na dzień:
2 razy

Min. 200km na dzień:
brak

Min. 150km na dzień:
brak

Min. 100km na dzień:
brak

Największy dystans solo:
brak

Najdłuższa czasowo jazda:
brak

Max. temperatura w czasie jazdy:
brak

Min. temperatura w czasie jazdy:
brak

Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie

Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy



MOJE WYCIECZKI

-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka


Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC
19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC

Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń
19. 09.06 Krzepice
18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg
17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona)
16. 02.06 Północne rubieże
15. 01.06 Zamek Bobolice
14. 28.05 Powiat gliwicki
13. 27.05 Bobolice
12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk
10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa
9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie
8. 01.05 Księstwo Siewierskie
7. 29.04 Wojaże po lublinieckim
6. 01.04 Mirów i Bobolice
5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa
4. 08.01 Gdynia(100km)
3. 07.01 Gdańsk (80km)
2. 06.01 Gdynia (60km)
1. 05.01 Gdańsk (50km)

Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km)
59. Kleszczów (150 km)
58. Kraków - Częstochowa (170 km)
57. Kleszczów (150 km)
56. Kraków - Częstochowa (180 km)
55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km)
54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km)
53. Kleszczów (140 km)
52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km)
51. Żywiec - Częstochowa (180 km)
50. Kleszczów i Kraków (160 km)
49. Kraków - Częstochowa (210km)
48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km)
47. Kraków - Częstochowa (230km)
46. Brzegi - Częstochowa (130km)
45. Chęciny i Kielce (100km)
44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km)
43. Częstochowa - Brzegi (170km)
42. 16.08 Ustronie Morskie (110km)
41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km)
40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km)
39. Wrocław - Częstochowa (210km)
38. Opole - Wrocław (180km)
37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km)
36. Kraków - Częstochowa (250km)
35. Multi Orbita 2016 (330km)
34. Bobolice (100km)
33. Próbna Orbita 2016 (130km)
32. Tarnowskie Góry (120km)
31. 06.07 Przed Orbitą (100km)
30. Kleszczów (100km)
29. Jędrzejów (210km)
28. 01.07 Żarki (100km)
27. Łódź - Częstochowa(200km)
26. Tworóg(120km)
25. Dobrodzień (130km)
24. Toszek (150km)
23. Kleszczów II (170km)
22. Kraków - Częstochowa (190km)
21. Kraków (190km)
20. Kraków i Tyniec (140km)
19. Częstochowa - Kraków (220km)
18. 05.06 Bobolice (100km)
17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km)
16. 01.06 Bobolice (110km)
15. Kłobuck i Krzepice (100km)
14. Bobolice (100km)
13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km)
12. Kleszczów (170km)
11. Bobolice (100km)
10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km)
9. Dróżki asfaltowe (100km)
8. Dróżki asfaltowe (100km)
7. Mirów i Bobolice (100km)
6. Księstwo Siewierskie (100km)
5. Radomsko (100km)
4. Bobolice (120km)
3. Bobolice (110km)
2. Gliwice - Częstochowa (110km)
1. Ostrężnik (100km)
Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie

Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km)
40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km)
39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km)
38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km)
37. 17.09 Kleszczów (200km)
36. 16.09 Gidle (120km)
35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km)
34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km)
32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km)
31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km)
30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km)
29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km)
28. 16.08 Uckeritz (60km)
27. 14.08 Uckeritz (70km)
26. 13.08 Zinnowitz (80km)
25. 12.08 Karsibór (60km)
24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km)
23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km)
22. 04.08 Zawiercie TdP (130km)
21. 31.07 Wolbrom (180km)
20. 25/26.07 Mini Orbita
19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km)
18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km)
17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km)
16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km)
15. 16.07 Ogrodzieniec (160km)
14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km)
13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km)
13. 04.07 Po Krakowie (95km)
12. 03.07 Kleszczów (130km)
11. 01.07 Radłów, Panki (130km)
10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km)
9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km)
8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km)
7. 29.05 Krzepice (100km)
6. 25.05 Lubliniec (110km)
5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km)
4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km)
3. 11.04 Siewierz (85+25km)
2. 21.03 Bobolice (115km)
1. 03.01 Bobolice (110km)

Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin
18. 31.10 Mirów i Bobolice
17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona
16. 05.09 Ogrodzieniec
15. 31.08 Brzegi - Częstochowa
14. 30.08 Chęciny i Kielce
13. 29.08 Chęciny i Kielce
12. 28.08 Chęciny
11. 27.08 Częstochowa - Brzegi
10. 10.08 Bobolice
9. 28.07 Kołobrzeg
8. 24.07 Międzywodzie
7. 19/20.07 Decathlon Orbita
6. 16.07 Mirów i Bobolice
5. 29.06 Częstochowa - Kraków
4. 23.06 Szczekociny
3. 19.06 Tarnowskie Góry
2. 26.04 Mirów i Bobolice
1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km)

Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów
1. 13.09 Częstochowa - Kraków
1. 15.07 Mirów i Bobolice






Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:1833.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:102:13
Średnia prędkość:17.94 km/h
Maksymalna prędkość:51.31 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:59.14 km i 3h 17m
Więcej statystyk
  • DST 41.54km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 32.36km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i na trenażerze

Czwartek, 21 stycznia 2016 | Komentarze 1

Za oknem pochmurno, ale za to dosypało śniegu, tak więc warto się ruszyć. Wybrałem się do Parku Lisiniec przez M. Cassino, dworzec PKP, Waszyngtona i Kordeckiego. Tam objechanie zbiorników z kilkoma przystankami po drodze, m.in. na brzegu Bałtyku. Zimowo. Powrót przez św. Barbary, kontrapas na Kazimierza, Kopernika, Sobieskiego i M. Cassino. Na ul. Kopernika dwie sytuacje na pasie rowerowym - najpierw niezachowanie ostrożności i otwarcie szeroko drzwi przez jednego kierowcę (ledwo co udało mi się odbić), a potem zajęcie pasa rowerowego przez kierowcę skręcającego w prawo w ul. Nowowiejskiego. Trochę mniejsza wygoda i mniejsza sprawność, bo przejazd na Demie. Za to nie przeskakiwał napęd.
Po 15-stej do serwisu. Celem zapytać się o koszty części do wymiany transmisji i przetestowanie się na trenażerze. Bardzo ciekawa opcja i dobre doświadczenie. Przy okazji też "przejechałem się" na rowerze szosowym. Czas jaki udało się osiągnąć może nie najlepszym, ale przyzwoity bo 10km wcale niełatwej trasy w 21 minut i 41 sekund. Najważniejsze, że udało się przejechać, choć upociłem się naprawdę konkretnie. Do serwisu dwukrotnie - raz przez M. Cassino, Sobieskiego i Wolności z powrotem najszybciej jak się da przez Mickiewicza i M. Cassino. A drugi raz również przez M. Cassino i Mickiewicza, za to powrót na spokojnie z Pawłem wzdłuż tramwaju do Jasnogórskiej i samotnie koło Pl. Biegańskiego i ciągiem rowerowym na M. Cassino. Nastrój pozytywny.
Po 20-stej przesiadka na Demę i na ul. Focha w konkretnym celu. Dojazd przez M. Cassino i Śląską. Powrót przed 22-gą za to lekko okrężnie przez: św. Kazimierza, św. Teresy, Królowej Bony i znów ul. św. Kazimierza, Kopernika, Wolności, Mickiewicza i przez M. Cassino. Powrót trochę po 22-giej. Miałem jeszcze wyskoczyć trochę na śnieg po 23-ciej, ale okoliczności niezbyt sprzyjające wyjazdowi późno-wieczornemu.
Do dystansu dzisiejszego dnia wypadałoby doliczyć 10km pokonane po Salzburgu.
Dema - 27,61km (1:39:29) Vmax. 32,36km/h
Merida - 13,93km (0:50:55) Vmax. 27,12km/h


Adriatyk

Zakaz wjazdu na zakończeniu kontrapasa rowerowego
Droga rowerowa w Al. Boh. M. Cassino


  • DST 66.70km
  • Czas 04:09
  • VAVG 16.07km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

xx

Środa, 20 stycznia 2016 | Komentarze 0

Merida - 50,18km (3:11:19)
Dema - 16,52km (0:58:00)


  • DST 76.59km
  • Czas 04:11
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 35.03km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i wieczorne Kusięta i Olsztyn

Wtorek, 19 stycznia 2016 | Komentarze 0

Sporo jazdy. Nie zebrałem się rano wbrew założeniom, jednak pojeździłem konkretnie w drugiej części dnia.
Przed 13-stą nieco pojeździć po mieście bo czasu niewiele: przez M. Cassino, Kopernika, Al. Wolności, Aleje NMP, Nadrzeczną, Jana Pawła II i asfaltówkami przy węźle. Powrót przez Jana Pawła II, Garibaldiego, Aleje NMP, przez dworzec PKP, Sobieskiego i M. Cassino.
Po 14-stej przez Jagiellońską i Boh. Katynia na Osikową. Stamtąd o 16:30 w kierunku Olsztyna nieco okrężną, ale na dziś słuszną trasą - przez Legionów. Pojechałem przez Al. 11 Listopada, Al. Pokoju, Gilową, Faradaya, Legionów, Brzyszowską, przez Srocko, Brzyszów i Kusięta. Jazda jako tako udana, oprócz wycieńczonego łańcucha. Momentami dokuczał, albo trzeba było jechać na najwyższej przerzutce. Przyjazd na 17:30.
Powrót po 20-stej. Wybrałem bardzo okrężną trasę, choć korciło jechać przez Legionów. Tym razem pojechałem przeciwpożarówką, do której dojechałem przez Kusięta, Olsztyn rynek i asfaltem obok Sokolich Gór. Tam 9 kilometrów jazdy po śniegu, lekko trzeszczącym momentami i błyszczącym. Księżyc dzisiejszego wieczoru pozwolił nawet na odrobinę jazdy bez lampki w lesie. Pokonałem leśną drogę, po czym obok Guardiana, przez Korfantego i Odlewników do ul. Legionów. Koniec końców, na Legionów się znalazłem, dalej przez Faradaya, Sporną, węzeł, Al. Jana Pawła II, Warszawską, Aleje, Al. Wolności, Al. Niepodległości, Bór i Jagiellońską. Trasa dość konkretnie wydłużana z okolic 15 kilometrów na 36km przy temperaturze -9 stopni C wzmogła już przy końcu zmęczenie. Wymęczyła również transmisja, która dość konkretnie odbierała radość z jazdy. Momentami lepiej, choć fakt konkretnego przeskakiwania na środkowej zębatce i prawie najwyższej przerzutce mocno mówi o wyjechaniu napędu. Nie było aż tak strasznie, choć może to po części z tego, że rower stał dość długo na mrozie. Całą drogę w koszulce, która uratowała, bo światło wysiadło już całkowicie. Mimo wszystko nawet w takim mrozie warto było się ruszyć. Przyjazd po 22:30.




  • DST 51.27km
  • Czas 02:42
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 34.72km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Poniedziałek, 18 stycznia 2016 | Komentarze 0

Dema - 8,22km
Merida - 43,05km


  • DST 70.06km
  • Czas 03:53
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 29.76km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn i przeciwpożarówka

Niedziela, 17 stycznia 2016 | Komentarze 0

Dzisiaj znów nie chciało się wcześniej wstać by gdzieś ruszyć. Dopiero o 15-stej ruszam na jazdę do lasu. Trasa: Jagiellońska, Gajowa, 11 Listopada, Boh. Katynia, Długa, Bugajska, rowerostrada, Odrzykoń, Górny Ostrówek, Olsztyn, przeciwpożarówka, rowerostrada, Odrzykoń, obok oczyszczalni, Guardian, Kucelin, przez Zawodzie, węzeł dk1/dk46, Nadrzeczna, Aleje, Plac Biegańskiego, Wolności, Niepodległości, Jagiellońska.
Najpierw do Olsztyna. Całą drogę jechało się całkiem przyjemnie i nawet ponura aura nie dawała się we znaki. Zimno, ale nie na tyle by zmarznąć, wczoraj było zimniej. Zrobiłem postój na Górnym Ostrówku, w oddali widać Biakło i Lipówki. Najprzyjemniejsze kilometry przeciwpożarówką już po zapadnięciu zmroku. Doskonale jechało się w lekko padającym śniegu i po szutrze pokrytym śniegiem. Na powrocie zahaczyłem o węzeł.
Późnym wieczorem po meczu jeszcze w obie strony przez Jagiellońską, Orkana, Jesienną i Boh. Katynia na przekąskę. Spokojna, lubiana jazda wieczorna. Przejechałem się też DDRką wzdłuż DK1 w okolicy ul. Okrzei. Powrót przed północą.


  • DST 59.79km
  • Czas 03:23
  • VAVG 17.67km/h
  • VMAX 29.14km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

xx

Sobota, 16 stycznia 2016 | Komentarze 0

Zebrałem się późno. Śnieg, który napadał wczoraj wieczorem zdążył stopnieć. Po 14-stej przez M. Cassino, Kopernika na PKP. Stamtąd przez Sobieskiego, Korczaka i M. Cassino w padającym deszczu, który zdążył mnie przemoczyć. Ponuro i mokro.
Po 15-stej przez M. Cassino i Sobieskiego na Plac Pamięci Narodowej. Po 1,5 godzinki przez Wolności, M. Cassino do domu. O 18-stej przez Kościelną na ul. M

dokończyć


  • DST 54.17km
  • Czas 03:11
  • VAVG 17.02km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uczelnia i po mieście

Piątek, 15 stycznia 2016 | Komentarze 0

O 11-stej na uczelnię przez M. Cassino, Kopernika, wzdłuż tramwaju, Dekabrystów i Dąbrowskiego. Potem przez Kilińskiego i Armii Krajowej na Księżycową. Po spotkaniu powrót do domu nieco okrężnym wariantem przez Szajnowicza-Iwanowa, Al. Jana Pawła II, Dąbrowskiego, PKP i M. Cassino. Już przed zapadnięciem zmroku.
Wieczorem na przekąskę i pojeździć. Najpierw w klimatycznym nastroju przez Jagiellońską pod KFC. O 20-stej na ponad godzinną jazdę: przez Al. Pokoju, Rejtana, koło Galerii Jurajskiej, Nadrzeczną i Warszawską, przez Korytarz Północny, Fieldorfa-Nila po nowej DDR-ce, Al. Wyzwolenia i wzdłuż tramwaju, przez Korczaka i M. Cassino do domu. Jazda całkiem udana, choć podjeżdżanie pod lekkie górki na Wyczerpach i Północy lekko zmęczyło. Na Korytarzu asfalt pokryty bardzo lekką warstwą śniegu. Na Kościuszki z kolei stanęło za mną auto, prawie całkowicie zaśnieżone. Jak słyszałem pół godziny wcześniej w Warszawie była śnieżyca, a autko na rejestracjach warszawskich. Powrót do domu na 21:30.
Późnym wieczorem ...

Dema - 17,89km (1:02:48) Vmax. 27,59km/h
Merida - 36,28km (2:08:51) Vmax. 31,33km/h


  • DST 94.55km
  • Czas 05:01
  • VAVG 18.85km/h
  • VMAX 37.92km/h
  • Sprzęt Toskana
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny Park Lisiniec, popołudniowa przeciwpożarówka i Wrzosowa

Czwartek, 14 stycznia 2016 | Komentarze 0

Rano zebrałem się na rower i po 8:20 w kierunku dworca PKP przez M. Cassino jeszcze miejscami po lekkim śniegu na drogach rowerowych. Z PKP przez Kościuszki, Jasnogórską, św. Kazimierza, św. Barbary do Parku Lisiniec. Z początku wpadłbym w kałużę skutą lekko lodem. Potem już spokojne okrążenie zbiorników w zimowej aurze połączone z robieniem zdjęć. Nawet przez kilka chwil zaświeciło Słońce. Powrót przez Barbary, kontrapasem rowerowym, Pułaskiego, 1 Maja, Wolności, Sobieskiego, Korczaka i M. Cassino.
Już podczas porannej jazdy zaświtało mi do głowy jechać na przeciwpożarówkę. Widząc słoneczną aurę dałem radę zmęczeniu i ruszyłem tuż przed 12-stą. W miarę sprawnie: Jagiellońską, Boh. Katynia, wzdłuż DK1 raz z nielubianym skrzyżowaniem DK1/DK46 i dalej Bugajską i do rowerostrady. Na rowerostradzie przystanek na zrobienie kilku klimatycznych fotek i nagraniu filmiku. Już tam trochę po śniegu i w przyjemnej słonecznej pogodzie, które momentami znikało. To dodawało urok dzisiejszemu dniu. Jedyne co lekko wnerwiało: to coś trzeszczącego przy kole. Potem przez Skrajnicę i po DDR-ce przez Asnyka w Olsztynie i na Rynek. Tu moment przerwy, po czym przez asfalt, obok Sokolich Gór i na przeciwpożarówkę. Przy jej początku krótki przystanek przy drzewkach, po czym już sprawnie po bardzo klimatycznej pożarówce. Jeszcze nigdy nie jechało mi się tu tak jak dziś. Na pewno nie zapomnę momentami trzeszczącego przyjemnie śniegu pod kołami. Potem przez Bugajską, Długą, Boh. Katynia, Jagiellońską. Sprawnie (no może pomijając skrzyżowanie przy Źródlanej) i z dobrym nastrojem. Przyjazd na 14:30.
Po szybkim obiadku w kierunku Wrzosowej - przez Sabinowską, Żyzną, Brzeziny Kolonię, Wrzosową Sabinowską i Wrzosowa Długa. Trochę te podjazdy pod koniec wymęczyły. Powrót po zmroku o 18-stej już na spokojnie i w bardzo klimatycznym nastroju: Wrzosowa Długa, Wesoła, Polna, Długa, Sabinowska, Brzeziny Kolonia, Żyzna, Sabinowska, M. Cassino, Wolności i PKP. W międzyczasie rundka przez Waszyngtona. Na PKP spotkanie ze Znajomym, po czym już na zmęczeniu przez św. Kazimierza, św. Barbary i Zacisze do domu. Powrót na 19:30.
Kilometrów się dzisiaj dużo zebrało, choć do setki nie dokręciłem. Jak na razie najwięcej w styczniu.


Na rowerostradzie I

Na rowerostradzie II

Na przeciwpożarówce

Taki widok za mną na przeciwpożarówce

Przyjemne kilometry na przeciwpożarówce


  • DST 32.32km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.29km/h
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

xxx

Środa, 13 stycznia 2016 | Komentarze 0

Merida

nie wiem czy to ten dzien .. ?
Po 14-stej w kierunku dworca PKP w obie strony przez ciągi rowerowe na M. Cassino. Na powrocie w deszczu, który dość konkretnie mnie zmoczył. Po wczorajszych wieczornych opadach śniegu powróciła ponura aura.
Po 15-stej na Plac Pamięci Narodowej w lekkim deszczu. Przez ciąg rowerowy na M. Cassino, powrót przez Wolności i również DDR-kę na M. Cassino.
Przed 18-stą na ul. Malczewskiego na Stradomiu. Powrót nieco okrężny: przez Zacisze, św. Barbary, św. Kazimierza, Kopernika i na PKP. Tam chwila rozmowy ze Znajomym i powrót przez M. Cassino. O ile


  • DST 67.78km
  • Czas 03:45
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 39.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i wieczorem Kusięta

Wtorek, 12 stycznia 2016 | Komentarze 0