Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy
Rok 2021
WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Info
Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 222676.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Moje rowery
REKORDY ROWEROWE
Max. dystans dzienny:
brak
Max. dystans roczny:
2016
Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015
Max. prędkość na rowerze:
brak
Min. 300km na dzień:
2 razy
Min. 200km na dzień:
brak
Min. 150km na dzień:
brak
Min. 100km na dzień:
brak
Największy dystans solo:
brak
Najdłuższa czasowo jazda:
brak
Max. temperatura w czasie jazdy:
brak
Min. temperatura w czasie jazdy:
brak
Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie
Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy
MOJE WYCIECZKI
-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC 19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC
Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń 19. 09.06 Krzepice 18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg 17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona) 16. 02.06 Północne rubieże 15. 01.06 Zamek Bobolice 14. 28.05 Powiat gliwicki 13. 27.05 Bobolice 12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk 10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie 8. 01.05 Księstwo Siewierskie 7. 29.04 Wojaże po lublinieckim 6. 01.04 Mirów i Bobolice 5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa 4. 08.01 Gdynia(100km) 3. 07.01 Gdańsk (80km) 2. 06.01 Gdynia (60km) 1. 05.01 Gdańsk (50km) Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km) 59. Kleszczów (150 km) 58. Kraków - Częstochowa (170 km) 57. Kleszczów (150 km) 56. Kraków - Częstochowa (180 km) 55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km) 54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km) 53. Kleszczów (140 km) 52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km) 51. Żywiec - Częstochowa (180 km) 50. Kleszczów i Kraków (160 km) 49. Kraków - Częstochowa (210km) 48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km) 47. Kraków - Częstochowa (230km) 46. Brzegi - Częstochowa (130km) 45. Chęciny i Kielce (100km) 44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km) 43. Częstochowa - Brzegi (170km) 42. 16.08 Ustronie Morskie (110km) 41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km) 40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km) 39. Wrocław - Częstochowa (210km) 38. Opole - Wrocław (180km) 37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km) 36. Kraków - Częstochowa (250km) 35. Multi Orbita 2016 (330km) 34. Bobolice (100km) 33. Próbna Orbita 2016 (130km) 32. Tarnowskie Góry (120km) 31. 06.07 Przed Orbitą (100km) 30. Kleszczów (100km) 29. Jędrzejów (210km) 28. 01.07 Żarki (100km) 27. Łódź - Częstochowa(200km) 26. Tworóg(120km) 25. Dobrodzień (130km) 24. Toszek (150km) 23. Kleszczów II (170km) 22. Kraków - Częstochowa (190km) 21. Kraków (190km) 20. Kraków i Tyniec (140km) 19. Częstochowa - Kraków (220km) 18. 05.06 Bobolice (100km) 17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km) 16. 01.06 Bobolice (110km) 15. Kłobuck i Krzepice (100km) 14. Bobolice (100km) 13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km) 12. Kleszczów (170km) 11. Bobolice (100km) 10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km) 9. Dróżki asfaltowe (100km) 8. Dróżki asfaltowe (100km) 7. Mirów i Bobolice (100km) 6. Księstwo Siewierskie (100km) 5. Radomsko (100km) 4. Bobolice (120km) 3. Bobolice (110km) 2. Gliwice - Częstochowa (110km) 1. Ostrężnik (100km) Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie
Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km) 40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km) 39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km) 38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km) 37. 17.09 Kleszczów (200km) 36. 16.09 Gidle (120km) 35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km) 34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km) 32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km) 31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km) 30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km) 29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km) 28. 16.08 Uckeritz (60km) 27. 14.08 Uckeritz (70km) 26. 13.08 Zinnowitz (80km) 25. 12.08 Karsibór (60km) 24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km) 23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km) 22. 04.08 Zawiercie TdP (130km) 21. 31.07 Wolbrom (180km) 20. 25/26.07 Mini Orbita 19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km) 18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km) 17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km) 16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km) 15. 16.07 Ogrodzieniec (160km) 14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km) 13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km) 13. 04.07 Po Krakowie (95km) 12. 03.07 Kleszczów (130km) 11. 01.07 Radłów, Panki (130km) 10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km) 9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km) 8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km) 7. 29.05 Krzepice (100km) 6. 25.05 Lubliniec (110km) 5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km) 3. 11.04 Siewierz (85+25km) 2. 21.03 Bobolice (115km) 1. 03.01 Bobolice (110km) Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin 18. 31.10 Mirów i Bobolice 17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona 16. 05.09 Ogrodzieniec 15. 31.08 Brzegi - Częstochowa 14. 30.08 Chęciny i Kielce 13. 29.08 Chęciny i Kielce 12. 28.08 Chęciny 11. 27.08 Częstochowa - Brzegi 10. 10.08 Bobolice 9. 28.07 Kołobrzeg 8. 24.07 Międzywodzie 7. 19/20.07 Decathlon Orbita 6. 16.07 Mirów i Bobolice 5. 29.06 Częstochowa - Kraków 4. 23.06 Szczekociny 3. 19.06 Tarnowskie Góry 2. 26.04 Mirów i Bobolice 1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km) Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów 1. 13.09 Częstochowa - Kraków 1. 15.07 Mirów i Bobolice
Archiwum bloga
- 2024, Listopad20 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień30 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec30 - 0
- 2024, Maj31 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń31 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad30 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień31 - 0
- 2023, Sierpień31 - 0
- 2023, Lipiec31 - 0
- 2023, Czerwiec30 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień31 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień29 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień29 - 0
- 2022, Sierpień31 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec31 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec31 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń30 - 0
- 2021, Grudzień30 - 0
- 2021, Listopad30 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień30 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec30 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty23 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień21 - 0
- 2020, Październik5 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec30 - 1
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 4
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień31 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik31 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień30 - 2
- 2017, Lipiec32 - 0
- 2017, Czerwiec30 - 0
- 2017, Maj31 - 2
- 2017, Kwiecień30 - 0
- 2017, Marzec31 - 0
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 0
- 2016, Grudzień32 - 1
- 2016, Listopad30 - 2
- 2016, Październik31 - 0
- 2016, Wrzesień30 - 0
- 2016, Sierpień31 - 1
- 2016, Lipiec31 - 0
- 2016, Czerwiec31 - 12
- 2016, Maj31 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec31 - 2
- 2016, Luty29 - 3
- 2016, Styczeń31 - 2
- 2015, Grudzień31 - 3
- 2015, Listopad30 - 0
- 2015, Październik26 - 2
- 2015, Wrzesień30 - 0
- 2015, Sierpień31 - 0
- 2015, Lipiec33 - 3
- 2015, Czerwiec30 - 0
- 2015, Maj31 - 1
- 2015, Kwiecień30 - 2
- 2015, Marzec31 - 2
- 2015, Luty28 - 7
- 2015, Styczeń31 - 3
- 2014, Grudzień32 - 7
- 2014, Listopad30 - 13
- 2014, Październik31 - 7
- 2014, Wrzesień30 - 4
- 2014, Sierpień31 - 3
- 2014, Lipiec32 - 16
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj32 - 1
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec31 - 5
- 2014, Luty28 - 1
- 2014, Styczeń31 - 14
- 2013, Grudzień31 - 26
- 2013, Listopad30 - 3
- 2013, Październik31 - 3
- 2013, Wrzesień30 - 14
- 2013, Sierpień31 - 1
- 2013, Lipiec31 - 2
- 2013, Czerwiec29 - 0
- 2013, Maj30 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
- DST 211.15km
- Czas 10:58
- VAVG 19.25km/h
- VMAX 66.42km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków - Częstochowa
Sobota, 29 sierpnia 2015 | Komentarze 0
Planowana od dawna już wycieczka z Damianem. Celem była trasa z Krakowa do Częstochowy. W samym Krakowie zobaczyliśmy sporo zabytków i pojeździliśmy po mieście, m.in. drogami rowerowymi, kontrapasami, po bulwarach nadwiślanych. Najpierw tunelem pod dworcem w kierunku Rynku Głównego w Krakowie. Pojeździliśmy po Starym Mieście zwiedzając tamtejsze zabytki, po czym na Kazimierz. Tu przez Starowiślaną i Dietla. Trochę po spokojnych ulicach dzielnicy Kazimierza pośród wielu kolejnych zabytków. Poczułem, że Kraków ma naprawdę swój niepowtarzalny urok od nieco innej strony niż dotychczas. Przejeżdżamy przez kładkę Ojca Bernatka, a potem kontrapasem na ul. Brodzińskiego, następnie Staromostową i Bulwarem Podolskim do Mostu Kotlarskiego. Tam drogą rowerową na wiadukcie, ul. Kotlarską, Al. Powstania Warszawskiego i do Ronda Mogilskiego. Cały czas drogami rowerowymi, na niektórych odcinkach z wygodnego czerwonego asfaltu. Pod Rondem Mogilskim i kontrapasem na ul. Kopernika, kawałek przez park i ponownie ul. Starowiślaną. tym razem zjeżdżamy w prawo tuż przed Mostem Powstańców Śląskich w ul. Podgórską i zjeżdżamy na bulwary nadwiślane. Jedziemy Bulwarem Kurlandzkim po czym przejechać po obu stronach przez Most Grunwaldzki. Stąd bardzo ładnie widać Wawel. Potem już na sam Wawel - Drogą do Zamku jeszcze nie jechałem. Wracamy na bulwary ponownie przez Bernardyńską i dalej zjazdem przy Moście Grunwaldzkim i kontynuacja jazdy przy Wiśle bulwarem czerwieńskim i po równiutkim asfalcie po bulwarze Rodła. Zjeżdżamy z bulwarów, kawałek po DW780 i ul. Kasztelańską w okolicy rzeki Rudawy, a potem po bardzo wygodnej drodze rowerowej na ul. Focha i przez Aleje 3 Maja. Tu sporo przestrzeni mają także rolkarze. Skręcamy w prawo i pasem rowerowym po ul. Piastowskiej i Reymonta. Po drodze też śluza rowerowa oznaczona na czerwono. Potem już zmierzamy w kierunku wyjazdu z Krakowa m.in. przez Al. Kijowską, gdzie światła tak dostosowane by przejechać na zielonej fali i bocznymi ulicami i m.in. chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerowym czy też ślepą ulicą, która nie dotyczy rowerów. Robimy przystanek przez samą drogą do Częstochowy w parku w pobliżu DK7. Ciężko było mi się przestawić na myśl, że tym razem wracam z Krakowa. Jazda po Krakowie dała dużo radości, w wielu miejscach pomijając te najważniejsze jeszcze nie przyszło mi jeździć do tej pory i udało się zobaczyć coś nowego. Najważniejsze jednak: poczuć klimat tego miasta.Planowana od dawna już wycieczka z Damianem. Celem była trasa z Krakowa do Częstochowy. W samym Krakowie zobaczyliśmy sporo zabytków i pojeździliśmy po mieście, m.in. drogami rowerowymi, kontrapasami, po bulwarach nadwiślanych. Najpierw tunelem pod dworcem w kierunku Rynku Głównego w Krakowie. Pojeździliśmy po Starym Mieście zwiedzając tamtejsze zabytki, po czym na Kazimierz. Tu przez Starowiślaną i Dietla. Trochę po spokojnych ulicach dzielnicy Kazimierza pośród wielu kolejnych zabytków. Poczułem, że Kraków ma naprawdę swój niepowtarzalny urok od nieco innej strony niż dotychczas. Przejeżdżamy przez kładkę Ojca Bernatka, a potem kontrapasem na ul. Brodzińskiego, następnie Staromostową i Bulwarem Podolskim do Mostu Kotlarskiego. Tam drogą rowerową na wiadukcie, ul. Kotlarską, Al. Powstania Warszawskiego i do Ronda Mogilskiego. Cały czas drogami rowerowymi, na niektórych odcinkach z wygodnego czerwonego asfaltu. Pod Rondem Mogilskim i kontrapasem na ul. Kopernika, kawałek przez park i ponownie ul. Starowiślaną. tym razem zjeżdżamy w prawo tuż przed Mostem Powstańców Śląskich w ul. Podgórską i zjeżdżamy na bulwary nadwiślane. Jedziemy Bulwarem Kurlandzkim po czym przejechać po obu stronach przez Most Grunwaldzki. Stąd bardzo ładnie widać Wawel. Potem już na sam Wawel - Drogą do Zamku jeszcze nie jechałem. Wracamy na bulwary ponownie przez Bernardyńską i dalej zjazdem przy Moście Grunwaldzkim i kontynuacja jazdy przy Wiśle bulwarem czerwieńskim i po równiutkim asfalcie po bulwarze Rodła. Zjeżdżamy z bulwarów, kawałek po DW780 i ul. Kasztelańską w okolicy rzeki Rudawy, a potem po bardzo wygodnej drodze rowerowej na ul. Focha i przez Aleje 3 Maja. Tu sporo przestrzeni mają także rolkarze. Skręcamy w prawo i pasem rowerowym po ul. Piastowskiej i Reymonta. Po drodze też śluza rowerowa oznaczona na czerwono. Potem już zmierzamy w kierunku wyjazdu z Krakowa m.in. przez Al. Kijowską, gdzie światła tak dostosowane by przejechać na zielonej fali i bocznymi ulicami i m.in. chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerowym czy też ślepą ulicą, która nie dotyczy rowerów. Robimy przystanek przez samą drogą do Częstochowy w parku w pobliżu DK7. Ciężko było mi się przestawić na myśl, że tym razem wracam z Krakowa. Jazda po Krakowie dała dużo radości, w wielu miejscach pomijając te najważniejsze jeszcze nie przyszło mi jeździć do tej pory i udało się zobaczyć coś nowego. Najważniejsze jednak: poczuć klimat tego miasta.
Kraków - Częstochowa
Wyjeżdżamy z Krakowa o 12:30. Przecinamy drogę krajową DK7/DK79, kawałek jazdy DW794 i odbijamy na nieco spokojniejsze asfalty by sporo ominąć drogi wojewódzkiej. Jedziemy przez Modlnicę i Giebułtów. Po kilku kilometrach podjazdy dały o sobie znać. Były też zjazdy obdarzone zakrętami, gdzie bez kręcenia 47km/h wskakiwało na licznik. Ponownie kawałek wojewódzką 794 i odbijamy na Korzkiew. Tu zobaczyć Zamek Korzkiew. Podjazd końcowy pod niego całkiem konkretny, który niestety pokonał. Gdybym jednak zmienił przełożenie wcześniej to pewnie by dało radę. Wracamy na właściwą drogę i przed nami droga przez Ojcowski Park Narodowy. Początkowe kilometry wiodły przez równą asfaltową drogę dookoła pięknych widoków. Damian powiedział, że na pewno to miejsce jeszcze odwiedzi. Dobrze się jechało, choć brakowało Słońca to wilgotna aura, mokry asfalt sprawiają, że nawet dobrze się jedzie. Od tej strony do Ojcowa jeszcze nie wjeżdżałem.
Kawałek jedziemy szutrówką. Tu płynie Prądnik, więc na moment przystajemy przy wodospadzie. Przemyłem ręce w zimnej wodzie. Dalej jedziemy asfaltem. Mijamy Bramę Krakowską. Kraków zwiedzony, przez Ojców właśnie jedziemy... tylko tej drogi sporo jeszcze przed nami. Dojeżdżamy do DW773, która nie jest zbyt ruchliwa, za to prowadzi przez piękne tereny. Mijamy skały, podziwiamy sobie widoki. W końcu dojeżdżamy do Maczugi Herkulesa i Pieskowej Skały. Ojców warto było pokonać od strony Krakowa, wiele można zobaczyć i pomimo tego, że dużo więcej pod górę to dobrze się jedzie. A GDZIE SUŁOSZOWA?
Sułoszowa - pierwszy raz jadąc przez tą wieś udało się poczuć zjazd. Sporo drogi przed Nami, do samego Olkusza sporo kilometrów.
W Olkuszu kawałek ruchliwą DK94. Jak na złość tu wychodzi Słońce zza chmur. Odbijamy w kierunku Rynku.
Podjazd za Rodakami dość konkretnie wymęczył. Kilka kilometrów jazdy pod górę. W końcu dobiliśmy. Pomagała myśl, że od Ogrodzieńca będzie dużo w dół. Niedaleko i jesteśmy w województwie śląskim. W końcu i Ogrodzieniec. Od tego momentu trasa już znana.
Przy Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego
Na kontrapasie rowerowym w Krakowie
Kraków, na rynku I
Kraków, na rynku II
Kraków, na rynku III
Kraków, Stare Miasto I
Kraków, Stare Miasto II
Kraków, nie dotyczy mnie nakaz skrętu w prawo
Kraków - Rynek Główny I
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!