Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy
Rok 2021
WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Info
Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 222676.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Moje rowery
REKORDY ROWEROWE
Max. dystans dzienny:
brak
Max. dystans roczny:
2016
Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015
Max. prędkość na rowerze:
brak
Min. 300km na dzień:
2 razy
Min. 200km na dzień:
brak
Min. 150km na dzień:
brak
Min. 100km na dzień:
brak
Największy dystans solo:
brak
Najdłuższa czasowo jazda:
brak
Max. temperatura w czasie jazdy:
brak
Min. temperatura w czasie jazdy:
brak
Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie
Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy
MOJE WYCIECZKI
-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC 19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC
Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń 19. 09.06 Krzepice 18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg 17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona) 16. 02.06 Północne rubieże 15. 01.06 Zamek Bobolice 14. 28.05 Powiat gliwicki 13. 27.05 Bobolice 12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk 10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie 8. 01.05 Księstwo Siewierskie 7. 29.04 Wojaże po lublinieckim 6. 01.04 Mirów i Bobolice 5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa 4. 08.01 Gdynia(100km) 3. 07.01 Gdańsk (80km) 2. 06.01 Gdynia (60km) 1. 05.01 Gdańsk (50km) Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km) 59. Kleszczów (150 km) 58. Kraków - Częstochowa (170 km) 57. Kleszczów (150 km) 56. Kraków - Częstochowa (180 km) 55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km) 54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km) 53. Kleszczów (140 km) 52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km) 51. Żywiec - Częstochowa (180 km) 50. Kleszczów i Kraków (160 km) 49. Kraków - Częstochowa (210km) 48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km) 47. Kraków - Częstochowa (230km) 46. Brzegi - Częstochowa (130km) 45. Chęciny i Kielce (100km) 44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km) 43. Częstochowa - Brzegi (170km) 42. 16.08 Ustronie Morskie (110km) 41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km) 40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km) 39. Wrocław - Częstochowa (210km) 38. Opole - Wrocław (180km) 37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km) 36. Kraków - Częstochowa (250km) 35. Multi Orbita 2016 (330km) 34. Bobolice (100km) 33. Próbna Orbita 2016 (130km) 32. Tarnowskie Góry (120km) 31. 06.07 Przed Orbitą (100km) 30. Kleszczów (100km) 29. Jędrzejów (210km) 28. 01.07 Żarki (100km) 27. Łódź - Częstochowa(200km) 26. Tworóg(120km) 25. Dobrodzień (130km) 24. Toszek (150km) 23. Kleszczów II (170km) 22. Kraków - Częstochowa (190km) 21. Kraków (190km) 20. Kraków i Tyniec (140km) 19. Częstochowa - Kraków (220km) 18. 05.06 Bobolice (100km) 17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km) 16. 01.06 Bobolice (110km) 15. Kłobuck i Krzepice (100km) 14. Bobolice (100km) 13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km) 12. Kleszczów (170km) 11. Bobolice (100km) 10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km) 9. Dróżki asfaltowe (100km) 8. Dróżki asfaltowe (100km) 7. Mirów i Bobolice (100km) 6. Księstwo Siewierskie (100km) 5. Radomsko (100km) 4. Bobolice (120km) 3. Bobolice (110km) 2. Gliwice - Częstochowa (110km) 1. Ostrężnik (100km) Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie
Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km) 40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km) 39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km) 38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km) 37. 17.09 Kleszczów (200km) 36. 16.09 Gidle (120km) 35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km) 34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km) 32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km) 31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km) 30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km) 29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km) 28. 16.08 Uckeritz (60km) 27. 14.08 Uckeritz (70km) 26. 13.08 Zinnowitz (80km) 25. 12.08 Karsibór (60km) 24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km) 23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km) 22. 04.08 Zawiercie TdP (130km) 21. 31.07 Wolbrom (180km) 20. 25/26.07 Mini Orbita 19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km) 18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km) 17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km) 16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km) 15. 16.07 Ogrodzieniec (160km) 14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km) 13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km) 13. 04.07 Po Krakowie (95km) 12. 03.07 Kleszczów (130km) 11. 01.07 Radłów, Panki (130km) 10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km) 9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km) 8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km) 7. 29.05 Krzepice (100km) 6. 25.05 Lubliniec (110km) 5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km) 3. 11.04 Siewierz (85+25km) 2. 21.03 Bobolice (115km) 1. 03.01 Bobolice (110km) Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin 18. 31.10 Mirów i Bobolice 17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona 16. 05.09 Ogrodzieniec 15. 31.08 Brzegi - Częstochowa 14. 30.08 Chęciny i Kielce 13. 29.08 Chęciny i Kielce 12. 28.08 Chęciny 11. 27.08 Częstochowa - Brzegi 10. 10.08 Bobolice 9. 28.07 Kołobrzeg 8. 24.07 Międzywodzie 7. 19/20.07 Decathlon Orbita 6. 16.07 Mirów i Bobolice 5. 29.06 Częstochowa - Kraków 4. 23.06 Szczekociny 3. 19.06 Tarnowskie Góry 2. 26.04 Mirów i Bobolice 1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km) Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów 1. 13.09 Częstochowa - Kraków 1. 15.07 Mirów i Bobolice
Archiwum bloga
- 2024, Listopad20 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień30 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec30 - 0
- 2024, Maj31 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń31 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad30 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień31 - 0
- 2023, Sierpień31 - 0
- 2023, Lipiec31 - 0
- 2023, Czerwiec30 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień31 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień29 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień29 - 0
- 2022, Sierpień31 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec31 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec31 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń30 - 0
- 2021, Grudzień30 - 0
- 2021, Listopad30 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień30 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec30 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty23 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień21 - 0
- 2020, Październik5 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec30 - 1
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 4
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień31 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik31 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień30 - 2
- 2017, Lipiec32 - 0
- 2017, Czerwiec30 - 0
- 2017, Maj31 - 2
- 2017, Kwiecień30 - 0
- 2017, Marzec31 - 0
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 0
- 2016, Grudzień32 - 1
- 2016, Listopad30 - 2
- 2016, Październik31 - 0
- 2016, Wrzesień30 - 0
- 2016, Sierpień31 - 1
- 2016, Lipiec31 - 0
- 2016, Czerwiec31 - 12
- 2016, Maj31 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec31 - 2
- 2016, Luty29 - 3
- 2016, Styczeń31 - 2
- 2015, Grudzień31 - 3
- 2015, Listopad30 - 0
- 2015, Październik26 - 2
- 2015, Wrzesień30 - 0
- 2015, Sierpień31 - 0
- 2015, Lipiec33 - 3
- 2015, Czerwiec30 - 0
- 2015, Maj31 - 1
- 2015, Kwiecień30 - 2
- 2015, Marzec31 - 2
- 2015, Luty28 - 7
- 2015, Styczeń31 - 3
- 2014, Grudzień32 - 7
- 2014, Listopad30 - 13
- 2014, Październik31 - 7
- 2014, Wrzesień30 - 4
- 2014, Sierpień31 - 3
- 2014, Lipiec32 - 16
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj32 - 1
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec31 - 5
- 2014, Luty28 - 1
- 2014, Styczeń31 - 14
- 2013, Grudzień31 - 26
- 2013, Listopad30 - 3
- 2013, Październik31 - 3
- 2013, Wrzesień30 - 14
- 2013, Sierpień31 - 1
- 2013, Lipiec31 - 2
- 2013, Czerwiec29 - 0
- 2013, Maj30 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
- DST 160.87km
- Teren 3.00km
- Czas 07:26
- VAVG 21.64km/h
- VMAX 56.21km/h
- Sprzęt Toskana
- Aktywność Jazda na rowerze
MIRÓW & BOBOLICE przez Olsztyn, Janów, Ostrężnik, Żarki, Wysoką Lelowską, Poraj, Poczesną
Środa, 16 lipca 2014 | Komentarze 0
Dziś nie planowałem przejechania tylu kilometrów, choć o jeździe myślałem. Zebrałem się dość późno, bo dopiero po 14-stej wsiadłem na rower. Jednak wcześniej telefon do Kumpla i zgadanie planów. Czułem, że kroi się udana wyprawa.Najpierw jednak po 14-stej w kierunku Centrum załatwić pewną sprawę, przez Monte Cassino, Sobieskiego, Śląską (zakorkowaną..) - II Aleję NMP - Al. Wolności - Dworzec PKP. Powrót przez Sobieskiego, Pułaskiego, M. Cassino i Jagiellońską. Odczułem dziś, że chcę wyjechać jak najszybciej poza miasto.. korki, ruch uliczny...
Po 15-stej wyjeżdżam na umówione miejsce spotkania - Boh. Monte Cassino za wiaduktem. Tam o 15:30 podjechał Janusz i wyjechaliśmy w drogę: Boh. Monte Cassino - Jagiellońska - Al. Pokoju - Trochimowskiego, Kucelińska, Korfantego, Guardian, Walcownia (przez Hutę), później asfaltem przez Kusięta i Olsztyn. Do Olsztyna ze średnią: 22,77km/h. Niby kluczenie i prawie w godzinę do tego Olsztyna, jednak po trasach z mniejszym ruchem. Powstawała wizja trasy i jazdy na dziś, choć już cel był zaplanowany. Później z Olsztyna krajową 46 przez Przymiłowice, Zrębice, Skowronów, Piasek i Janów. Do Janowa ze średnią: 24,23km/h, z maksymalną: 44,67km/h. Drogą krajową 46 zawsze mi się dobrze jedzie. Odbijamy w prawo na wojewódzką 793 i jedziemy przez Złoty Potok, Złoty Potok (Os. Parkowe), Siedlec (źródła) - także ten fragment asfaltowej jazdy bardzo lubię, Ostrężnik i docieramy do gm. Niegowa. Tam kilka kilometrów uwielbianymi przeze mnie asfaltowymi ścieżkami w lesie. Ten fragment drogi rowerowej bardzo mi przypadł do gustu i mimo, że już tędy kiedyś jechałem to jak dla mnie znakomita droga. Trochę podjazdów i zjazdów, prędkości też udało się dobre osiągnąć. Pojechałem: 47,37km/h - na pewnym zjeździe poczułem wielką frajdę z jazdy, jednak trzeba było wejść w zakręt w normalniejszą prędkością. Docieramy do Żarek. 23,82km/h - średnia właśnie do Żarek. Na Rynku w Żarkach chwila oddechu. Stamtąd już do samego Mirowa i Bobolic asfaltowym standardem ścieżki rowerowej, trochę podjazdów i zjazdów (tu udało się podnieść prędkość maksymalną do 48,86km/h). Coś znakomitego jeździć po tych asfaltowych ścieżkach, szkoda tylko, że są tak daleko od Częstochowy, jednak żeby tu dojechać potrzeba trochę czasu. Później już sam dojazd do celu. W Mirowie pod Zamkiem byliśmy na 18-stą. 65,27km łącznego dziennego dystansu, w czasie: 2:54:04, ze średnią tej drogi: 23,69km/h.
Na chwilę na Zamek w Mirowie. Troszkę przejechaliśmy po skałkach, taka namiastka terenu, jednak później już asfaltem do Bobolic. Też na Zamek, trochę zdjęć, oddechu i trzeba się zbierać. Świetnie było odwiedzić to miejsce znów, tak samo jak dokładnie rok temu.
O 18:45 wyjeżdżamy. Najpierw standardem asfaltowym do Żarek - jakoś tak ta droga wydawała mi się najodpowiedniejszą, tereny leśne i asfalt i do tego brak samochodów. Można było spokojnie pojechać i pogadać, znakomitą rowerową drogę wytyczyli. Tutaj udało się na zjeździe przebić do 53,22km/h. Średnia do Żarek: 23,79km/h. W Żarkach uzupełnienie płynów. Później już nieco zmian w trasie, jak lubię tą trasę, którą przyjechaliśmy to by nie wracać tak samo. Z Żarek przez Wysoką Lelowską, Przybynów, Ostrów, Masłońskie do Poraja. Na zjeździe przed Przybynowem udało mi się podnieść maksymalną prędkość aż do: 56,21km/h.. to już spora prędkość, udało się dobić, choć gdybym chciał to myślę, że mogłoby być i więcej. Udało się pojechać tym standardem trasy, przez chwilę nawet miałem myśl by odbić na Biskupice, jednak ta trasa jakaś tak mnie bardziej przekonywała. Średnia z Bobolic do Poraja też bardzo zadowalająca: 25,49km/h. Chwila odpoczynku w Poraju i w drogę... jakoś tak miałem wrażenie, że po nawodnieniu organizmu przybywało mi sporo energii do jazdy. Praktycznie cały czas na powrocie na liczniku oscylowało blisko wartości 30km/h, momentami więcej i mniej. Takiej jazdy mi było trzeba. Później już: Poraj - Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik i Częstochowa, ul. Fabryczna - Bohaterów Katynia - Al. 11 Listopada - Jagiellońska i Stradom. Na przystanku "Jagiellońska" ze statystyki: 111,96km (dystans całościowy dnia), czas: 4:56:00, średnia: 25,33km/h. Średnia powyżej 25km/h łącznie z etapem miejskim bardzo dobra, w Poczesnej nawet na licznik wskoczyło przez pewien czas ~26km/h. Znakomity wyjazd do Mirowa i Bobolic!
Zupełnie dodatkowo.. gminy dziś odwiedzone: Olsztyn, Janów, Niegowa, Żarki, Poraj, Poczesna. :-)
Później jeszcze pojechaliśmy sobie do Kościelnej i do Piastowskiej z planem jeszcze pokręcenia na Stradomiu, więc: Piastowska - M. Cassino - Jagiellońska i Kościelna - Artyleryjska - Matejki i Zaciszańska. Przed przejazdem na Zaciszu odłącza się Janusz, ja jeszcze pojechałem sobie do Parku Lisiniec przez św. Barbary i św. Jadwigi. Wreszcie zrobili przejazd.. można było bez objazdów tu dojechać. Objechałem sobie w dobrym tempie zbiorniki wodne (Adriatyk i Pacyfik). Jednak nie było dziś ochoty na szuter.. dziś asfalt mi podchodził bardziej. Później na dworzec PKP przez św. Jadwigi, św. Barbary, św. Augustyna, Sobieskiego i Orzechowskiego. Pogadałem ze Znajomym i wróciłem sobie do domu, ale też okrężnie: Al. Wolności - Al. Niepodległości - Dk1 - Al. 11 Listopada - Zesłańców Sybiru - Boh. Katynia - Jesienna - Orkana i Jagiellońska.
Późnym wieczorem jeszcze w kierunku KFC... Dużo mówić w kierunku, pojechałem z planem przekroczenia 150km w dniu dzisiejszym. Chęci na jazdę były, ciepły wieczór więc pokręciłem jeszcze.. najpierw Jagiellońską do Kościelnej i Piastowską, przez M. Cassino, Sobieskiego, Śląską, Racławicką i III NMP. Chwila kręcenia w Parku Jasnogórskim i przez III Aleję, II Aleję, Al. Wolności. Jakoś w ostatniej chwili na zielonej strzałce skręcam w prawo i docieram do KFC przez Boh. Monte Cassino i Jagiellońską. Dobrze się jeździło w zdecydowanie znikomym Ruchu Drogowym. Później już DK-1 i KFC. Powrót z KFC już po 23:30 okrężnie: Zesłańców Sybiru - Boh. Katynia - wzdłuż nowej linii tramwajowej 3 - Jagiellońska - Boh. M. Cassino - Piastowska - M. Cassino i Jagiellońska. Tak jakoś pod koniec jeszcze chciałem dobić do 160km. I się udało. Rewelacyjny dystans, a jeszcze bardziej świetne wspomnienia!
Tego mi było trzeba.. Znakomitej jurajskiej rowerowej wycieczki!
Dzięki Janusz za towarzystwo!
Mirów i Bobolice - tak samo jak rok temu, 16 lipca 2013r. !
Ostatnie dni dają mi sporo jeżdżenia. Nie spodziewałem się aż tylu przejechanych kilometrów po połowie lipca - 1501km w ciągu 15 dni to wynik rewelacyjny. Udało się jak do tej pory odwiedzić sporo gmin graniczących z Częstochową, jak zwykle bywa Olsztyn cieszył się największą popularnością. Dzisiejsza wycieczka pod pewnymi względami jak na razie - najlepsza!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!