Info
Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 222676.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Moje rowery
REKORDY ROWEROWE
Max. dystans dzienny:
brak
Max. dystans roczny:
2016
Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015
Max. prędkość na rowerze:
brak
Min. 300km na dzień:
2 razy
Min. 200km na dzień:
brak
Min. 150km na dzień:
brak
Min. 100km na dzień:
brak
Największy dystans solo:
brak
Najdłuższa czasowo jazda:
brak
Max. temperatura w czasie jazdy:
brak
Min. temperatura w czasie jazdy:
brak
Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie
Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy
MOJE WYCIECZKI
-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC 19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC
Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń 19. 09.06 Krzepice 18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg 17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona) 16. 02.06 Północne rubieże 15. 01.06 Zamek Bobolice 14. 28.05 Powiat gliwicki 13. 27.05 Bobolice 12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk 10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie 8. 01.05 Księstwo Siewierskie 7. 29.04 Wojaże po lublinieckim 6. 01.04 Mirów i Bobolice 5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa 4. 08.01 Gdynia(100km) 3. 07.01 Gdańsk (80km) 2. 06.01 Gdynia (60km) 1. 05.01 Gdańsk (50km) Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km) 59. Kleszczów (150 km) 58. Kraków - Częstochowa (170 km) 57. Kleszczów (150 km) 56. Kraków - Częstochowa (180 km) 55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km) 54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km) 53. Kleszczów (140 km) 52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km) 51. Żywiec - Częstochowa (180 km) 50. Kleszczów i Kraków (160 km) 49. Kraków - Częstochowa (210km) 48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km) 47. Kraków - Częstochowa (230km) 46. Brzegi - Częstochowa (130km) 45. Chęciny i Kielce (100km) 44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km) 43. Częstochowa - Brzegi (170km) 42. 16.08 Ustronie Morskie (110km) 41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km) 40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km) 39. Wrocław - Częstochowa (210km) 38. Opole - Wrocław (180km) 37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km) 36. Kraków - Częstochowa (250km) 35. Multi Orbita 2016 (330km) 34. Bobolice (100km) 33. Próbna Orbita 2016 (130km) 32. Tarnowskie Góry (120km) 31. 06.07 Przed Orbitą (100km) 30. Kleszczów (100km) 29. Jędrzejów (210km) 28. 01.07 Żarki (100km) 27. Łódź - Częstochowa(200km) 26. Tworóg(120km) 25. Dobrodzień (130km) 24. Toszek (150km) 23. Kleszczów II (170km) 22. Kraków - Częstochowa (190km) 21. Kraków (190km) 20. Kraków i Tyniec (140km) 19. Częstochowa - Kraków (220km) 18. 05.06 Bobolice (100km) 17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km) 16. 01.06 Bobolice (110km) 15. Kłobuck i Krzepice (100km) 14. Bobolice (100km) 13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km) 12. Kleszczów (170km) 11. Bobolice (100km) 10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km) 9. Dróżki asfaltowe (100km) 8. Dróżki asfaltowe (100km) 7. Mirów i Bobolice (100km) 6. Księstwo Siewierskie (100km) 5. Radomsko (100km) 4. Bobolice (120km) 3. Bobolice (110km) 2. Gliwice - Częstochowa (110km) 1. Ostrężnik (100km) Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie
Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km) 40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km) 39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km) 38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km) 37. 17.09 Kleszczów (200km) 36. 16.09 Gidle (120km) 35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km) 34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km) 32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km) 31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km) 30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km) 29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km) 28. 16.08 Uckeritz (60km) 27. 14.08 Uckeritz (70km) 26. 13.08 Zinnowitz (80km) 25. 12.08 Karsibór (60km) 24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km) 23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km) 22. 04.08 Zawiercie TdP (130km) 21. 31.07 Wolbrom (180km) 20. 25/26.07 Mini Orbita 19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km) 18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km) 17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km) 16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km) 15. 16.07 Ogrodzieniec (160km) 14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km) 13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km) 13. 04.07 Po Krakowie (95km) 12. 03.07 Kleszczów (130km) 11. 01.07 Radłów, Panki (130km) 10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km) 9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km) 8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km) 7. 29.05 Krzepice (100km) 6. 25.05 Lubliniec (110km) 5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km) 3. 11.04 Siewierz (85+25km) 2. 21.03 Bobolice (115km) 1. 03.01 Bobolice (110km) Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin 18. 31.10 Mirów i Bobolice 17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona 16. 05.09 Ogrodzieniec 15. 31.08 Brzegi - Częstochowa 14. 30.08 Chęciny i Kielce 13. 29.08 Chęciny i Kielce 12. 28.08 Chęciny 11. 27.08 Częstochowa - Brzegi 10. 10.08 Bobolice 9. 28.07 Kołobrzeg 8. 24.07 Międzywodzie 7. 19/20.07 Decathlon Orbita 6. 16.07 Mirów i Bobolice 5. 29.06 Częstochowa - Kraków 4. 23.06 Szczekociny 3. 19.06 Tarnowskie Góry 2. 26.04 Mirów i Bobolice 1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km) Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów 1. 13.09 Częstochowa - Kraków 1. 15.07 Mirów i Bobolice
Archiwum bloga
- 2024, Listopad20 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień30 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec30 - 0
- 2024, Maj31 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń31 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad30 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień31 - 0
- 2023, Sierpień31 - 0
- 2023, Lipiec31 - 0
- 2023, Czerwiec30 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień31 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień29 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień29 - 0
- 2022, Sierpień31 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec31 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec31 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń30 - 0
- 2021, Grudzień30 - 0
- 2021, Listopad30 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień30 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec30 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty23 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień21 - 0
- 2020, Październik5 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec30 - 1
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 4
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień31 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik31 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień30 - 2
- 2017, Lipiec32 - 0
- 2017, Czerwiec30 - 0
- 2017, Maj31 - 2
- 2017, Kwiecień30 - 0
- 2017, Marzec31 - 0
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 0
- 2016, Grudzień32 - 1
- 2016, Listopad30 - 2
- 2016, Październik31 - 0
- 2016, Wrzesień30 - 0
- 2016, Sierpień31 - 1
- 2016, Lipiec31 - 0
- 2016, Czerwiec31 - 12
- 2016, Maj31 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec31 - 2
- 2016, Luty29 - 3
- 2016, Styczeń31 - 2
- 2015, Grudzień31 - 3
- 2015, Listopad30 - 0
- 2015, Październik26 - 2
- 2015, Wrzesień30 - 0
- 2015, Sierpień31 - 0
- 2015, Lipiec33 - 3
- 2015, Czerwiec30 - 0
- 2015, Maj31 - 1
- 2015, Kwiecień30 - 2
- 2015, Marzec31 - 2
- 2015, Luty28 - 7
- 2015, Styczeń31 - 3
- 2014, Grudzień32 - 7
- 2014, Listopad30 - 13
- 2014, Październik31 - 7
- 2014, Wrzesień30 - 4
- 2014, Sierpień31 - 3
- 2014, Lipiec32 - 16
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj32 - 1
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec31 - 5
- 2014, Luty28 - 1
- 2014, Styczeń31 - 14
- 2013, Grudzień31 - 26
- 2013, Listopad30 - 3
- 2013, Październik31 - 3
- 2013, Wrzesień30 - 14
- 2013, Sierpień31 - 1
- 2013, Lipiec31 - 2
- 2013, Czerwiec29 - 0
- 2013, Maj30 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
- DST 96.00km
- Czas 05:08
- VAVG 18.70km/h
- VMAX 37.30km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Toskana
- Aktywność Jazda na rowerze
Jaskrów - Wancerzów - MSTÓW - Siedlec - Srocko. / Skrajnica - OLSZTYN - Kusięta.. na rowerze.. na łyżwy!
Sobota, 14 grudnia 2013 | Komentarze 2
Znakomity rowerowy dzień. Zaprocentowało zebranie się popołudniu by wyjechać gdzieś dalej pomimo tego, że na wieczór (ten już późniejszy) rowerowe plany lodowiska w Olsztynie.
Wyjechałem w drogę po 13:00, standard przez Jagiellońską, Boh. M. Cassino, Korczaka, Sobieskiego, dworzec PKP. Tam zamieniam parę słów ze znajomym i w drogę. Dziś w planach inny kierunek, trzeba coś zmienić by było różnorodnie. A miejsce tak komfortowe, że w obie strony innym standardem. Jadę przez Al. Wolności, II NMP, Stary Rynek, kawałek Al. Jana Pawła II, Rondo Trzech Krzyży, Warszawska, skrzyżowanie z trasą krajową "1" bez większych przeszkód pokonuję na rowerze, dalej Wyczerpy Dolne, Wyczerpy Górne, Batalionów Chłopskich, JASKRÓW. Na chwilę zatrzymuję się by zrobić zdjęcie ładnemu jak na zimowy widokowi który ukazywał przymarznięte gałązki drzew. Dalej już przez Jaskrów, Wancerzów i wjeżdżam do Mstowa od tej właśnie strony. Pierwszy raz pojechałem tym standardem, więc dla mnie to też nowe miejsca. Jak spadło poniżej zera (-1 st. C.) to cały czas się utrzymywało w tych okolicach, mimo tego dość przyjemna jazda. I praktycznie z wiatrem. W Mstowie koło Warty, przez Rynek i do przystanku "Meble - Wrzosowa" tak by wydłużyć. Ale stamtąd znów ponownie na Rynek i trochę pozwiedzać, zobaczyć te tereny w grudniu. Najpierw parę zdjęć widoku Skały Miłości, później już po atrakcjach turystycznych Mstowa, czy terenach rekreacyjnych nad rzeką Wartą w Mstowie. Odwiedzam plażę (Zalew Tasarski), później wychodzę na ul. Leśną i jeszcze tam podjeżdżając w górę idę na szczyt Góry Szwajcara. Miałem nie wejść, a jednak.. Parę widoków i zjeżdżam obok Lewiatana, przystanek "Wancerzów", 15:35 - czas się zbierać.
Tak więc po załadowaniu świateł w drogę: Wancerzów - MSTÓW, Rynek - Mstów, Częstochowska, Mstów, Meble Wrzosowa - Siedlec - Siedlec, szkoła - Gąszczyk - SROCKO - Srocko, I (tu na tym przystanku przerwa techniczna na założenie kamizelki odblaskowej - bezpieczeństwo to podstawa, a będę jechał 3-3,5km przez ciemny las) - Brzyszowska, droga asfaltowa między lasem - Częstochowa, Legionów - Huta - Berger, Koksownia. Na chwilę jeszcze zatrzymuję się na ścieżce, bo zdjęcie i dalej w drogę. Nie wiem jak to jest, ale zawsze lubię wracać tym standardem, choć nie jest on taki najbardziej popularny w moich trasach. Przede wszystkim asfaltowe ponad 2kilometry na Legionów jest zachęcające. Dalej już w dobrym tempie przez Legionów, obok przystanków "Hallera", "Wspólna", ul. Faradaya, Mirowska, Plac Daszyńskiego, I NMP, II NMP, Śląska, Racławicka, Dąbrowskiego, Nowowiejskiego, Plac Biegańskiego, Aleje, Al. Wolności - Dworzec - Al. Wolności - 1 Maja - Boh. Monte Cassino wiadukt - Jagiellońska. Jeszcze na chwilę w kierunku wydłużanej Jagiellońskiej do Kościelnej.
I jak ostatnio.. najwięcej nerwów w mieście. W Alei Wolności zostałem nie wiadomo dlaczego strąbiony.. (złośliwość, a nie przeszkadzanie..), no i jak to wiaduktem - dość sporna kwestia czy można tam tak bardzo legalnie jeździć. Zakazy od mniej więcej ul. Hoene-Wrońskiego już się pojawiły, trochę niestety, bo czasem tamtędy fajnie było jechać. Trasa dla mnie codzienna, ta najbardziej standardowa. Druga strona pozostaje nietykalna, ale można ścieżką, jakby nie patrzeć - też najlepszą w mieście, albo inaczej: tu bliżej Centrum, bo Korytarz, czy Legionów to obrzeża bardziej niż Stradom w kierunku Centrum.
Po dobrym obiadku na drugą rundkę, tutaj bardziej rekreacyjnie od innej strony, jednak i kilometrów trochę też wpadło. Wyjeżdżam po 18:00 w kierunku Netto. Jagiellońską i ul. Bór. Po mniejszych zakupach w drogę.. Bór - Jagiellońska - C.H. Jagiellończycy Raków - wzdłuż dk1 - Bugajska (parę minut przed przejazdem) - Kręciwilk - kawałek drogi "46" (nie przepadam za tym wariantem, ale najbezpieczniej jak się da) - ścieżka rowerowa, Odrzykoń - Odrzykoń, Narcyzowa - lasem - SKRAJNICA - jeszcze 2 kilometry asfaltowym standardem i 1km Żwirki i Wigury i OLSZTYN, Rynek. Przed atrakcją główną jeszcze nieco ponad kilometr, jakieś zdjęcie z Zamkiem (oświetlonym nieco, ale w mgle) w tle i na Rynek. Rower na parking.. i przebieram łyżwy i.. na lodowisko! Świetna sprawa pojeździć. Humor poprawił się w znaczącym stopniu.. a i pojeździłem z dobre 1,5 godziny.
Po lodowisku zorganizowanie rzeczy i bagażów (łyżew m.in.) i w drogę z Rynku w Olsztynie. Chęć rowerowania była ogromna, więc.. Olsztyn Rynek - Olsztyn, Mstowska, Kusięta, asfaltem między lasem, Huta Częstochowa - Walcownia, Guardian, Korfantego, Al. Pokoju, Rondo Reagana (tu test działania światła.. na bruku), Al. Pokoju, KFC Raków. Zamawiam dobry zestaw i później już wyjeżdżam i Al. Niepodległości, Al. Wolności, Sobieskiego, Korczaka, Boh. Monte Cassino (po nowych zakazach, bo wieczór) - Jagiellońska. Dojechałem, w tej ostatniej fazie jazdy nieco zmęczony, zajechany - ale co się dziwić. Do setki mało brakło, ale czy liczy się tak bardzo fakt przebitej setki?! Wiadomo, że nie. Ale połączenie pasji rowerowej i świetny wynik jak na grudzień, jak najbardziej.
Dziś czas spędzony na rowerze: 5h. 8min. 53s. , przejechanych kilometrów: 96,0km. Maksymalna: 37,3km/h (zjazd ze Skrajnicy). Gdyby obliczyć ze wzorów matematycznych wychodzi średnia: 18,8km/h. Zważając na to, że wśród tych kilometrów było kilka takich "luźnych", po Rynku w Olsztynie np., czy też przerwy jakieś na zdjęcia to średnia całkiem ładna jak na cały dzień przejazdów.
Jeszcze połowa miesiąca i planów mniejszych, większych trochę jest. Na pewno będę utrzymywał wyjazdy do końca roku.
Wiadukt na Warszawskiej do rozbiórki
Wyczerpy Górne - na przystanku
Jaskrów, zimą
Jaskrów - zima I
Jaskrów - zima II
Jaskrów - Wancerzów - Mstów, na trasie
Skała Miłości, z trasy
Skała Miłości, Toskana
Skała Miłości
Na ścieżce zdrowia - MSTÓW
Skała Miłości II
Zalew I
Zalew II
Zalew III
Zalew IV
Zalew V
Góra Szwajcara
Legionów, I
Legionów, II
Częstochowa - Odrzykoń, na ścieżce I
Częstochowa - Odrzykoń, na ścieżce II
W drodze - na Olsztyn
Odrzykoń - Narcyzowa
Olsztyn, Zamek oświetlony w mgle (tło)
Choinka w Olsztynie, gdzieś w tle
Rynek Olsztyn w grudniu, choinka i lodowisko
Komentarze