Fb: Rowerowa strona Mateusza Ordy
Rok 2021
WYCIECZKI 2021
42. 01.11 Nowa Brzeźnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka S
41. 03.10 Warszawa
40. 02.10 Opole - Brzeg
39. 27.09 Kędzierzyn-Koźle - Racibórz
38. 25.09 Kluczbork - Opole
37. 08.09 Częstochowa - Zawiercie
36. 22.08 Gliwice - Góra św. Anny - Częstochowa
35. 14.08 Łeba - Koszalin
34. 12.08 Kamień Pomorski - Szczecin
33. 09.08 Niechorze - Gryfice - Płoty - Resko - Niechorze
32. 07.08 Niechorze - Koszalin
31. 05.08 Niechorze - Świnoujście
30. 04.08 Szczecin - Siekierki (most) - Godków
29. 02.08 Niechorze - Mielno - Kołobrzeg
28. 25.07 Częstochowa - Kłobuck - Poraj - Rudniki - Częstochowa
27. 22.07 Nysa - Opole - Częstochowa
26. 21.07 Paczków - Kłodzko - Nysa
25. 19.07 Kluczbork - Częstochowa
24. 16.07 Dobryszyce - Kleszczów - Częstochowa
23. 15.07 Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza
22. 13.07 Częstochowa - Ostrów Wielkopolski
21. 11.07 Zawiercie - Koniecpol
20. 10.07 Częstochowa - Kielce
19. 06.07 Częstochowa - Łódź
18. 04.07 Dąbrowa Górnicza - Kraków
17. 02.07 Częstochowa - Chałupki
16. 30.06 Częstochowa - Mzurów - Trzebniów - Częstochowa S
15. 28.06 Częstochowa - Przedbórz - Radomsko S
14. 21.06 Piotrków Trybunalski - Kleszczów - Radomsko
13. 20.06 Częstochowa - Irządze - Lelów - Częstochowa S
12. 19.06 Częstochowa - Opole
11. 17.06 Zawiercie - Giebło - Częstochowa S
10. 15.06 Częstochowa - Piotrków Trybunalski
9. 09.06 Częstochowa - Katowice
8. 06.06 Lubliniec - Olesno - Praszka - Częstochowa
7. 05.06 Tarnowskie Góry - Toszek - Herby
6. 31.05 Wrocław
5. 30.05 Wrocław - Brzeg
4. 29.05 Zielona Góra - Wrocław
3. 15.05 Częstochowa - Przyrów - Częstochowa
2. 09.05 Zawiercie - Częstochowa
1. 01.05 Częstochowa - Żłobnica - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Info
Ten blog rowerowy prowadzi matiz17 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 222676.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h.Jeżdżę, bo lubię, sprawia mi to przyjemność. Na drugim miejscu jest: statystyka, czego dowodem jest brak wiedzy o przekroczonych barierach rowerowych typu 10.000km w danym roku, czy brak wiedzy o ilości gmin, przez które przejechałem (na razie). W 2013 roku zacząłem jeździć poza granicami miasta. Z czasem wyprawy stawały się co raz dalsze i niekiedy kilkudniowe. W 2015 roku zmieniłem podstawowy rower na Meridę przystosowaną głównie (ale nie tylko) do asfaltowych tras. Jeżdżę dalej i w 2017 roku z pewnością odwiedzę wiele nowych miejsc, a także powrócę do tych już znanych. W większości jeżdżę sam, ale niejednokrotnie wyjeżdżałem na większe trasy ze Znajomymi, a czasem nawet w większej grupie. Rower jest przede wszystkim dla mnie najlepszą formą transportu. Przez cały rok, w każdych warunkach pokonuje spore ilości kilometrów. Oprócz tego jest najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, a także dbanie o zdrowy tryb życia. Więcej o mnie.
Rok 2023 Rok 2022 Rok 2021 Rok 2020 Rok 2019 Rok 2018 Sezon 2017 Sezon 2016 Sezon 2015 Sezon 2014 Sezon 2013
Moje rowery
REKORDY ROWEROWE
Max. dystans dzienny:
brak
Max. dystans roczny:
2016
Max. dystans miesięczny:
lipiec 2015
Max. prędkość na rowerze:
brak
Min. 300km na dzień:
2 razy
Min. 200km na dzień:
brak
Min. 150km na dzień:
brak
Min. 100km na dzień:
brak
Największy dystans solo:
brak
Najdłuższa czasowo jazda:
brak
Max. temperatura w czasie jazdy:
brak
Min. temperatura w czasie jazdy:
brak
Województwa odwiedzone na rowerze:
śląskie, małopolskie, łódzkie, opolskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, wielkopolskie, pomorskie
Kraje odwiedzone na rowerze:
Polska, Niemcy
MOJE WYCIECZKI
-----Sezon 2020-----
1. Częstochowa - Kleszczów - Wola Wiewiecka
Wycieczki 2018 (min. 100km)
53. Częstochowa - Łódź GC 19. Piotrków Tryb. - Łódź - Częstochowa GC
Wycieczki 2017
20. 11.06 Wieluń 19. 09.06 Krzepice 18. 04.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa przez Kielczę, Tworóg 17. 03.06 Tarnowskie Góry - Częstochowa (Chechło-Nakło, Zielona) 16. 02.06 Północne rubieże 15. 01.06 Zamek Bobolice 14. 28.05 Powiat gliwicki 13. 27.05 Bobolice 12. 21.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 11. 19.05 Kleszczów i Góra Kamieńsk 10. 14.05 Tarnowskie Góry - Częstochowa 9. 06.05 Górny Śląsk i Zagłębie 8. 01.05 Księstwo Siewierskie 7. 29.04 Wojaże po lublinieckim 6. 01.04 Mirów i Bobolice 5. 18.02 Dąbrowa Górnicza - Częstochowa 4. 08.01 Gdynia(100km) 3. 07.01 Gdańsk (80km) 2. 06.01 Gdynia (60km) 1. 05.01 Gdańsk (50km) Wycieczki 2016
60. Kraków (90 km) 59. Kleszczów (150 km) 58. Kraków - Częstochowa (170 km) 57. Kleszczów (150 km) 56. Kraków - Częstochowa (180 km) 55. Ziemia toszecko-gliwicka (220 km) 54. Częstochowa - Katowice - Częstochowa (200 km) 53. Kleszczów (140 km) 52. Częstochowa - Kraków - Częstochowa (300 km) 51. Żywiec - Częstochowa (180 km) 50. Kleszczów i Kraków (160 km) 49. Kraków - Częstochowa (210km) 48. Kleszczów i Góra Kamieńsk (190km) 47. Kraków - Częstochowa (230km) 46. Brzegi - Częstochowa (130km) 45. Chęciny i Kielce (100km) 44. Pińczów, Chęciny, Kielce (150km) 43. Częstochowa - Brzegi (170km) 42. 16.08 Ustronie Morskie (110km) 41. 14.08 Świnoujście, Bansin (150km) 40. 13.08 Kołobrzeg, Gąski (160km) 39. Wrocław - Częstochowa (210km) 38. Opole - Wrocław (180km) 37. 02.08 Złoty Potok, Bobolice (120km) 36. Kraków - Częstochowa (250km) 35. Multi Orbita 2016 (330km) 34. Bobolice (100km) 33. Próbna Orbita 2016 (130km) 32. Tarnowskie Góry (120km) 31. 06.07 Przed Orbitą (100km) 30. Kleszczów (100km) 29. Jędrzejów (210km) 28. 01.07 Żarki (100km) 27. Łódź - Częstochowa(200km) 26. Tworóg(120km) 25. Dobrodzień (130km) 24. Toszek (150km) 23. Kleszczów II (170km) 22. Kraków - Częstochowa (190km) 21. Kraków (190km) 20. Kraków i Tyniec (140km) 19. Częstochowa - Kraków (220km) 18. 05.06 Bobolice (100km) 17. 04.06 Tarnowskie Góry (130km) 16. 01.06 Bobolice (110km) 15. Kłobuck i Krzepice (100km) 14. Bobolice (100km) 13. Górny Śląsk - Zagłębie (180km) 12. Kleszczów (170km) 11. Bobolice (100km) 10. Jeleniak Mikuliny, Kalety (110km) 9. Dróżki asfaltowe (100km) 8. Dróżki asfaltowe (100km) 7. Mirów i Bobolice (100km) 6. Księstwo Siewierskie (100km) 5. Radomsko (100km) 4. Bobolice (120km) 3. Bobolice (110km) 2. Gliwice - Częstochowa (110km) 1. Ostrężnik (100km) Statystyka wycieczek 2016
Wszystkie trasy pozamiejskie
Wycieczki 2015
41. 24.10 Po Krakowie (130km) 40. 05.10 Działoszyn, Pajęczno, Radomsko (140km) 39. 04.10 Częstochowa - Kraków (150km) 38. 02.10 Mirów i Bobolice (100km) 37. 17.09 Kleszczów (200km) 36. 16.09 Gidle (120km) 35. 14.09 Katowice Zagłębie (180km) 34. 13.09 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 33. 29.08 Kraków - Częstochowa (180km) 32. 27.08 Brzegi - Częstochowa (140km) 31. 26.08 Częstochowa - Brzegi (140km) 30. 23.08 Częstochowa - Tarnowskie Góry - Częstochowa (120km) 29. 19.08 Częstochowa - Szczekociny - Częstochowa (120km) 28. 16.08 Uckeritz (60km) 27. 14.08 Uckeritz (70km) 26. 13.08 Zinnowitz (80km) 25. 12.08 Karsibór (60km) 24. 10.08 Międzyzdroje, Wisełka (90km) 23. 07.08 Dróżki rowerowe i Żarki (95km) 22. 04.08 Zawiercie TdP (130km) 21. 31.07 Wolbrom (180km) 20. 25/26.07 Mini Orbita 19. 24.07 Tour de Częstochowa (80km) 18. 21.07 Częstochowa - Kraków (180km) 17. 20.07 Mirów i Bobolice (100km) 16. 18.07 Próbna Mini Orbita (120km) 15. 16.07 Ogrodzieniec (160km) 14. 12.07 Asfaltowe drogi rowerowe i Żarki (130km) 13. 11.07 Koszęcin, Kalety (100km) 13. 04.07 Po Krakowie (95km) 12. 03.07 Kleszczów (130km) 11. 01.07 Radłów, Panki (130km) 10. 14.06 Bobolice, Niegowa, Lelów (120km) 9. 05.06 Przyrów, Lelów (130km) 8. 03.06 Częstochowa - Katowice - Częstochowa (180km) 7. 29.05 Krzepice (100km) 6. 25.05 Lubliniec (110km) 5. 16.05 Asfaltowe drogi rowerowe (120km) 4. 12.04 Częstochowa - Kraków (160km) 3. 11.04 Siewierz (85+25km) 2. 21.03 Bobolice (115km) 1. 03.01 Bobolice (110km) Wycieczki 2014
19. 11.11 Koszęcin 18. 31.10 Mirów i Bobolice 17. 18.09 Kalety i Zalew Zielona 16. 05.09 Ogrodzieniec 15. 31.08 Brzegi - Częstochowa 14. 30.08 Chęciny i Kielce 13. 29.08 Chęciny i Kielce 12. 28.08 Chęciny 11. 27.08 Częstochowa - Brzegi 10. 10.08 Bobolice 9. 28.07 Kołobrzeg 8. 24.07 Międzywodzie 7. 19/20.07 Decathlon Orbita 6. 16.07 Mirów i Bobolice 5. 29.06 Częstochowa - Kraków 4. 23.06 Szczekociny 3. 19.06 Tarnowskie Góry 2. 26.04 Mirów i Bobolice 1. 06.04 Częstochowa - Kraków (150km) Wycieczki 2013
1. 29.12 Góra Zborów 1. 13.09 Częstochowa - Kraków 1. 15.07 Mirów i Bobolice
Archiwum bloga
- 2024, Listopad20 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień30 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec30 - 0
- 2024, Maj31 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń31 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad30 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień31 - 0
- 2023, Sierpień31 - 0
- 2023, Lipiec31 - 0
- 2023, Czerwiec30 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień31 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień29 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień29 - 0
- 2022, Sierpień31 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec31 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień30 - 0
- 2022, Marzec31 - 0
- 2022, Luty23 - 0
- 2022, Styczeń30 - 0
- 2021, Grudzień30 - 0
- 2021, Listopad30 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień30 - 0
- 2021, Lipiec31 - 0
- 2021, Czerwiec30 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty23 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień21 - 0
- 2020, Październik5 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec30 - 1
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 4
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2018, Marzec4 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień31 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik31 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień30 - 2
- 2017, Lipiec32 - 0
- 2017, Czerwiec30 - 0
- 2017, Maj31 - 2
- 2017, Kwiecień30 - 0
- 2017, Marzec31 - 0
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 0
- 2016, Grudzień32 - 1
- 2016, Listopad30 - 2
- 2016, Październik31 - 0
- 2016, Wrzesień30 - 0
- 2016, Sierpień31 - 1
- 2016, Lipiec31 - 0
- 2016, Czerwiec31 - 12
- 2016, Maj31 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec31 - 2
- 2016, Luty29 - 3
- 2016, Styczeń31 - 2
- 2015, Grudzień31 - 3
- 2015, Listopad30 - 0
- 2015, Październik26 - 2
- 2015, Wrzesień30 - 0
- 2015, Sierpień31 - 0
- 2015, Lipiec33 - 3
- 2015, Czerwiec30 - 0
- 2015, Maj31 - 1
- 2015, Kwiecień30 - 2
- 2015, Marzec31 - 2
- 2015, Luty28 - 7
- 2015, Styczeń31 - 3
- 2014, Grudzień32 - 7
- 2014, Listopad30 - 13
- 2014, Październik31 - 7
- 2014, Wrzesień30 - 4
- 2014, Sierpień31 - 3
- 2014, Lipiec32 - 16
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj32 - 1
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec31 - 5
- 2014, Luty28 - 1
- 2014, Styczeń31 - 14
- 2013, Grudzień31 - 26
- 2013, Listopad30 - 3
- 2013, Październik31 - 3
- 2013, Wrzesień30 - 14
- 2013, Sierpień31 - 1
- 2013, Lipiec31 - 2
- 2013, Czerwiec29 - 0
- 2013, Maj30 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec4 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2016
Dystans całkowity: | 1549.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 83:16 |
Średnia prędkość: | 18.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.06 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 50.00 km i 2h 41m |
Więcej statystyk |
- DST 41.27km
- Czas 02:21
- VAVG 17.56km/h
- VMAX 31.30km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Poniedziałek, 12 grudnia 2016 | Komentarze 0
Dzisiaj część dnia poświęcona na serwis rowerów.Toskana - 23,57km
Dema - 17,70km
- DST 38.11km
- Czas 02:00
- VAVG 19.05km/h
- VMAX 34.89km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczornie przez Kusięta
Niedziela, 11 grudnia 2016 | Komentarze 0
Dzisiejsza pogoda za oknem pozwoliła odpoczywać mimo, że wczoraj jeszcze miałem plan setki do Bobolic.Wieczorem o 21-wszej na umówione spotkanie ze Znajomym na dworzec PKP na który dojechałem trasą przez Zacisze i św. Kazimierza. Powrót o 22:25 i po sytym jedzeniu postanowiłem nieco spalić kalorii i wrócić okrężnie mając w świadomości warunki wietrzne jakie dziś panują. Trasa przez Legionów, Brzyszowską, Srocko, Brzyszów, Kusięta, koło Guardiana, Kucelin i Jagiellońska. Tak prawdę mówiąc odejmując wiatr, który bardzo konkretnie przeszkadzał od Kusiąt to czułem komfort jazdy, a przede wszystkim spokój na asfaltach o tej późnej porze dnia. Jazda po mokrych asfaltach, wokół mnie las pozwolił nieco oderwać się od miastowej jazdy. Temperatura w okolicy 5 stopni C.
- DST 39.21km
- Czas 02:01
- VAVG 19.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed zmrokiem przez Poczesną i po mieście
Sobota, 10 grudnia 2016 | Komentarze 0
Zbytnio nie nastawiałem się dziś na dalszą jazdę, a w dodatku za oknem pochmurno. Popołudniu do Centrum kupić jakieś pieczywo i powrót przez św. Kazimierza, Zacisze.Liczyłem się z jakąś jazdą pozamiejską późnym popołudniem i w końcu udało się o 15-stej wyjechać na kilkanaście kilometrów przed pysznym obiadkiem. Trasa przez Sabinowską, Żyzną, Brzeziny, Sobuczynę, Hutę Starą A, Hutę Starą B, Wrzosową, Brzeziny, Żyzną i Sabinowską. Taki niedaleki wypad za miasto, a jednak widok pól dobrze mi zrobił. Na powrocie towarzyszył mi dość "płomienny" dziś Zachód Słońca.
Wieczorem po 18-stej jeszcze do Cioci na Wrzosowiak. W obie strony przez Jagiellońską i Jesienną, chociaż trzeba przyznać, że powrót w większości pod wiatr niezbyt komfortowy. Ten przejazd z powodu, że rower zapinałem w klatce na Toskanie. Po powrocie jeszcze na małe zakupy na Sabinowską tak by zapewnić sobie jakąś przekąskę na sobotni wieczór. Na dziś już więcej jazdy odpuściłem.
Merida - 29,75km (1:28:31)
Toskana - 9,46km (0:33:27)
- DST 76.31km
- Czas 03:48
- VAVG 20.08km/h
- VMAX 35.64km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Na uczelnię, po mieście, Wrzosowa i Łojki
Piątek, 9 grudnia 2016 | Komentarze 0
Dzisiaj cały dzień jazda w obowiązkach. Rano po 9:30 na zajęcia w-f na które dotarłem przez Zacisze, św. Kazimierza i Centrum. Powrót już prawie najkrócej przez M. Cassino. Ociężale, ospale i opornie między innymi ze względu na wiatr, który wiedziałem, że dziś dokuczy w ciągu dnia. Po krótkiej wizycie w domu na ul. Bardowskiego przez Bór i Jagiellońską, a po prawie dwóch godzinkach na Wrzosowiak przez Bór, Jagiellońską i Orkana. Powrót do domu już w zaczynającym zapadać zmroku, a ponieważ nie miałem świateł to musiałem gonić. Zapadł zmrok, a więc i lepiej, bo dzień ponury. Przejazdy na Toskanie.Zmiana roweru na Meridę i na Wrzosową tak więc wreszcie konkretniejsza jazda i jakby nie patrzeć choć na chwilę poza miasto. Trasa przez Jagiellońską, Boh. Katynia, Załogi i Wrzosowa w okolice dk-1. Na Boh. Katynia zauważyłem, że kierowcy zaczynają wymijać próg zwalniający przez pas rowerowy - ale w tym nic dziwnego. Z kolei na Wrzosowej zaliczyłem trzy progi zwalniające. Z Wrzosowej na Gnaszyn. Trasa przez Wrzosową Długą, Sabinowską, Brzeziny Kolonia, Żyzna, Zegarowa, Malownicza, Dźbowska (tu odcinek terenowy), Leśna, Busolowa, Kolorowa, Przejazdowa i Drzewna. Daleka droga, lecz na szczęście przyjaznymi dla rowerzysty drogami. Towarzyszył mi deszcz w postaci mżawki, choć najgorsza była jazda pod wiatr na wielu odcinkach tej drogi. Powrót już na totalnym zmęczeniu, ale za to w pełni sił i bardzo z wiatrem. Najpierw jednak przejechałem się ciągiem rowerowym na ul. Drzewnej obok niedawno położonego nowego asfaltu na jezdni. O tej infrastrukturze ciężko się pozytywnie wypowiadać. Tutaj kawałek przez Łojki i Wyrazów, tak więc gmina Blachownia i odsetkowe kilometry znów za miastem. Dojeżdżam do trasy i powrót w całości drogą krajową 46 Przejazdową, Główną, Barbary, Augustyna, przez Centrum i M. Cassino. Temperatura się konkretnie podwyższyła, bo licznik pokazywał nawet 7 stopni C. Do tego aura po deszczu jak najbardziej na plus na jazdę. Chce się jeździć.
Późnym wieczorem jeszcze na przekąskę do KFC przez Jagiellońską i na powrocie z zahaczeniem o Jesienną. Powrót już następnego dnia.
(spr)
Toskana - 25,39km (1:23:10) V.max. 32,34km/h
Merida - 50,92km (2:25:44) V.max. 35,64km/h
- DST 65.22km
- Czas 03:30
- VAVG 18.63km/h
- VMAX 34.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
8.12
Czwartek, 8 grudnia 2016 | Komentarze 0
Toskana - 33,68km (1:51:21) V.max. 33,44km/hDema - 5,77km (0:19:03) V.max. 32,69km/h 5,77
Merida - 25,77km (1:19:41) V.max. 34,37km/h
- DST 62.77km
- Czas 03:20
- VAVG 18.83km/h
- VMAX 34.94km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 7 grudnia 2016 | Komentarze 0
Merida - 44,22km (2:21:24)
Toskana - 18,55km (0:59:06)
- DST 48.88km
- Czas 02:53
- VAVG 16.95km/h
- VMAX 30.10km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Wtorek, 6 grudnia 2016 | Komentarze 0
Merida - 3,32km (0:11:41)
Toskana - 45,56km (2:42:15) V.max. 30,10km/h
- DST 51.99km
- Czas 02:43
- VAVG 19.14km/h
- VMAX 34.68km/h
- Sprzęt Toskana
- Aktywność Jazda na rowerze
5.12
Poniedziałek, 5 grudnia 2016 | Komentarze 0
Toskana - 51,99km (2:43:19)
- DST 54.69km
- Czas 03:08
- VAVG 17.45km/h
- VMAX 35.58km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie do Olsztyna i na Plac Biegańskiego
Niedziela, 4 grudnia 2016 | Komentarze 0
Skoro niedziela i za oknem słonecznie to musiała nastąpić jakaś jazda do Olsztyna. Zebrałem się późno i popołudniu przez Jagiellońską, Kucelin (tu mijam się z Aśką wracającą ze swoich dzisiejszych jazd), koło Guardiana, rowerostradą, przez Odrzykoń i Skrajnicę dotarłem do Olsztyna, obok Sokolich Gór i na przeciwpożarówkę pokrytą w pewnej części jeszcze śniegiem. Na podjeździe za Skrajnicą tuż przede mną przebiegła mi drogę sarenka, którą udało się sfilmować. Kusiło wejść na Biakło, ale ponieważ dni są krótkie to wolałem ostatnie chwile ze Słońcem spożytkować na pożarówce. Dobrze jest przestawić się po dłuższym czasie miastowej jazdy na las. Powrót do domu najkrócej przez Bugajską, Jesienną i Jagiellońską, a dotarłem chwilę po Zachodzie Słońca. Wiatr nie dokuczał to i jazda dużo przyjemniejsza, a przede wszystkim pojawiło się dziś Słońce. Dobrze mi zrobił ten wyjazd.Po ogrzaniu się w domu jeszcze na Plac Biegańskiego zobaczyć premierę świątecznej iluminacji. Dotarłem tam moim ulubionym standardem przez Zacisze i św. Kazimierza. Święta niby niedługo, a piosenki i nastrój świąteczny jakby obcy. Brakuje pewnej części mnie, ale poza tym pięknie i magicznie na Placu. Powrót już najkrócej przez M. Cassino. Licznik pokazał temperaturę lekko na minusie.
Piachu na drogach rowerowych w mieście tyle, że aż odechciewa się jeździć
Podjazd za Skrajnicą. Chwilę później przebiegła mi tu drogę sarenka.
Końcówka podjazdu za Skrajnicą - jazda w kierunku Olsztyna
Na przeciwpożarówce jeszcze zimowe krajobrazy
Świąteczna atmosfera na Placu Biegańskiego podczas Mikołajkowego Koncertu
- DST 33.00km
- Czas 01:51
- VAVG 17.84km/h
- VMAX 30.06km/h
- Sprzęt Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Miastowe kilometry
Sobota, 3 grudnia 2016 | Komentarze 0
Dzisiaj liczyłem się z celem, że jeśli napada śniegu to pojadę na asfaltowe dróżki w okolicy Czatachowej. Prognozy się zmieniły, a za oknem ponuro i chłodno, tak więc przeszła mi myśl wyjazdu poza miejskiego. W końcu kiedyś trzeba odpoczywać. Po 14-stej zebrałem się tylko na miastową jazdę na dworzec PKP by spotkać się chwilę ze Znajomym i z powrotem. Nic konkretnego dziś nie pojeździłem. Przeglądając natomiast zdjęcia znajomych z Olsztyna zauważyłem śnieg.Wieczorem na rower zgodnie z zamiarem, ale również w graniach miasta. Na przekąskę koło trasy DK1 przez Jagiellońską i drogami przeznaczonymi dla rowerów wzdłuż tramwaju na Błeszno. Tam chwila, albowiem nie wziąłem zapięcia, a dokładniej kluczyka do zapięcia i z powrotem taką samą trasą. W dodatku przed wyjazdem spostrzegłem, że jeden z akumulatorków do lampki się rozładował na zawsze, co niezbyt mnie ucieszyło. Z racji, że chciałem jeszcze wyjechać na spokojnie raz to ponownie na przekąskę, ale tym razem najkrócej przez Jagiellońską. Powrót wzdłuż tramwaju i Centrum. Zajrzałem także na Plac Biegańskiego gdzie przygotowane wszystko już pod jutrzejszy koncert, a także zapalone ozdoby świąteczne. Powrót już najkrócej przez M. Cassino trzy minuty po północy. Chłodno na dworze i temperatura lekko na minusie.